I oczywiście ci, którzy mówią, że postacie OP (mówiąc w stylu Rarity) są "zbrodnią przeciwko dobremu gustowi". Ja też się zastanawiam czy nie ma jakieś tajnej hierarchii o której nie słyszałem.To znaczy, że jak jesteś nowicjuszem to masz prawo stworzyć tylko ziemniaka i nic więcej, albo lepiej, nie ziemniaka tylko twór w stylu "Koń Rafał" No według niektórych ludzi niestety tak a oburzenie porównywalne jakbym miał tutaj zamieszczać arty gore/r34 (oczywiście nigdy bym na taki "genialny" pomysł nie wpadł).A co do przesłania to zgadzam się, ale co niektórzy albo zapomnieli, albo nie przyswoili sobie przesłania Te słowa przypominają mi moją podstawówkę/ogólniak.Jak jakiś patałach mnie zaczepiał/wyzywał etc. to wszystko było OK, a jak z kolei ja coś robiłem to od razu afera na całą szkołę/telefony do rodziców/wzywanie na rozmowę u dyry itp. Ja też mam miałem odczucia, że ten temat dotyczy tworzenia OC'ków a nie mojego OC.A szczerze to nawet przez chwilę myślałem, że ten temat to "Koncert życzeń". Choć szczerze powiedziawszy, dla np. Mrs.Octavii stworzenie OP alicorna (a nawet nietrzymanie się serialu) to zbrodnia gorsza niż zamordowanie człowieka Racja... W sumie wywiązała się dyskusja, która szczerze powiedziawszy w stosunku do tematu wątku jest offtopem. No niestety, nawet na YT spotkałem się ze zjawiskiem krytykowania filmików sprzed kilku lat. Tacy zasługują na "złotą łopatę" xDPrzytoczę przykład z YT. Jest sobie filmik z 2008 roku gdzie była moda na montowanie Gothicowej machinimy w windowsowskim Movie Makerem a teraz mamy 2013 gdzie w modzie są programy montujące z kosmosu wzięte takie jak "Sony Vegas", ktoś zakochany w takim "Sony Vegasie" odkrywa filmik z 2008 i zostawia komentarz "Żal, montowałeś w Movie Makerze". Często taki osobnik nawet nie zwraca uwagi na datę zamieszczenia filmiku. Ja jednak myślę, że lubisz, skoro to robisz. Gdybym miał powiedzieć więcej co myślę na temat Twojego komentarza, dostałbym warna od administracji. Po prostu takie najeżdżanie nazywam "śmieciową krytyką" i szczerze mówiąc, jak widzę taką "śmieciową krytykę" skierowaną pod mój adres to nie mogę się powstrzymać od wulgaryzmów, lecz nie zrobiłem tego w żadnym poście bo nie zależy mi na warnie/banie od administracji.