Swiftone

Cały pomysł humanizacji mi się podoba, ale jak widzę fabułę i jakiegoś pajaca który ją obsciskuje to dostaje srogiego bólu tyłka xD

@Damikkos, complextro to nie połączenie dubstepu z housem, to jest french house z mocną linią elektroniczną oraz dużą ilością zgliczowanych sampli. Tak czy siak, witam na forum xd

Jeśli na końcu (lub niekoniecznie końcu) zginą o wielce wspaniałe księżniczki słońca i księżyca, to powiadam, epicki to będzie fanfik.

To wszystko jest ładne i miłe, widać że się postarałeś robiąc ten temat. Jednakże życie to nie bajka, a czasami te wartości nie mają miejsca bytu w naszym świecie, jakkolwiek bezdusznie to zabrzmi. Fandom także się zmienia, ewoluuje. Znam kuce od końcówki 2010 roku i tamten okres wspominam najlepiej, sama pierwsza seria była, szczególnie początek, był mocno nastawiony na moralizację oraz wpajanie wartości dzieciom, bo wtedy głównie do nich kierowany był serial. Co za tym idzie - fandom też był wtedy przepełniony tymi wartościami. Ale przyszedł sezon 2, bardziej nastawiony na bronych, fandom zmienił się, wartości straciły na swojej treści. Nie mówię, że to źle, osobiście uważam sezon 2 za najlepszy, ale to już nie to samo. pozdro dla oldfagów z ponyczana o ile są tu tacy

Teoretycznie HxP nie powinno być traktowane jako zoofilia, bo to przecież z definicji zmuszanie zwierzęcia do odbycia stosunku seksualnego bez jego 'zgody', mówiąc krótko wykorzystanie go. I to właśnie jest słowo klucz. Bo ludzie to także zwierzęta pod względem biologicznym (co prawda mamy rozwiniętą kulturę oraz samoświadomość, ale to samo mają kucyki w FiM), więc czy seks z innym człowiekiem za jego zgodą pod warunkiem że jest 'letni' to zoofilia, bo jesteśmy ssakami? Nie sądzę, i w tym momencie odnieść możemy się do kuców, jest to tylko seks międzygatunkowy a nie wcześniej wspomniana zoofilia. A to czy to 'ujdzie' pod względem kulturowym i społecznym to zupełnie inna sprawa. Jest mi wszystko jedno czy będzie to tu legalne czy nie, ponieważ jeśli będę miał ochotę przeczytać coś takiego, to i tak to znajdę gdzie indziej. (a już chciałem robić prowokację, ale miła muzyczka mi leci [alva noto ] więc się powstrzymam i będę miły :3)

Witaj n00bie xDD

W sumie nie wiem co o tym myśleć, o tym performensie xD wez wokalu, z bardziej zmasterowanym padem (w sumie ciekawy glitch, choć dość monotonny, jaka wtyczka?) byłoby naprawdę dobrym glitchem/IDM'em. Tak czy siak, przenosimy się na Skype, bo dużo tego spamu xD

Pięć gitar, żadna nie potrzebna xD

Proponuję FL Studio. Skype to wszytko jedno, tyle że ja aktualnie nie mam mikrofonu, więc będę mógł tylko pisać. Podajcie tu swoje nazwy to jakoś sie tam zgadamy żeby tutaj nie spamić. Mamy trzy gitary xD ale wątpie że będą wykorzystane, bo mamy zamiar robić muzykę elektroniczną, tak?

Jak to nie mogą zajmować całego utworu, oczywiście że mogą xD. Ja dalej proponuję wspólny DAW, zaufaj mi, mam w tym doświadczenie xD. Tak, prawdopodobnie wybieram się na studia muzyczne zaocznie. Nie jesteś taki stary, tylko rok starszy ode mnie, zacząłem edukację muzyczną dość.poźno, do tego miałem rok przerwy z różnych powodów. W sumie mam możliwość pracy na 24 bitach/96khz, ale myślę że jednak lepiej zostać na standardowych 16. Jeśli chodzi o 'wtyczkę', to ja też mam świetną, i to nie jedną xD wiec wiesz xD

Który stopień? Ja kończę drugi właśnie xD. Co do utworu, chętnie bym jakiś dubstep/chipstep sklecił. Wymienianie się waveami to niezbyt dobry pomysł. Będzie ciężej to potem razem ładnie zmiksować. Co do programu, mogę się 'poświęcić' xD. Mogę pracować pod FLem albo Abletonem, wszystko jedno. W sumie na perkusji nie umiem grać, więc jak ty umiesz to świetnie, choć i tak byśmy robili beat perkusyjny w DAWie, tak? Mogę nawet zaśpiewać xD Ale to w trochę innym rodzaju muzyki. Co do sprzętu, mam klawiaturę midi, keyboard, interfejs audio, mikser, gitarę, pianino (ale nie mam mikrofonu xD). W każdym razie przydałoby się jakąś konferencje na gg zrobić czy coś w tym stylu.

Co do masteringu - staraj się to robić gdzieś 3 dni po skończeniu kawałka, do tego na tej samej głośności, etc. Ale musisz pamiętać, że sprzęt jest różny, niektóre mają mocne doły, niektóre góry, więc kawałek nie będzie brzmieć jednakowo na różnym sprzęcie. Ma brzmieć po prostu dobrze. Wspólny projekt? W sumie pisałbym się na to, ale jest kilka 'ale'. Każdy z nas korzysta z innego DAW'a, do tego z tego co czytam dopiero zaczynacie tworzyć muzykę na poważnie. Pisklak nie lubi ambientów, ja w nich się głównie lubuje i je tworzę. Ale myślę że tak czy siak można się jakoś dogadać.

O matko, ile was tu jest xD' Ableton w żadnym wypadku nie jest przejrzysty, jest najtrudniejszy ze wszystkich chyba dostępnych DAWów. I silnik renderingu naprawdę nie ma tu znaczenia. Ten program jest genialny z innych względów. Najbardziej przejrzysty z programów jest Cubase, Najlepszy dla początkujących. FL Studio też nie jest złe, jest najtańsze z tychże, dość szybkie i mam do niego sentyment. Monitory zbyt idealizują, nie polecam początkującym twórcom muzyki. Kupić jakieś szajshajzery czy inne za ~200 zł i to wystarcza na początek. Oczywiście przydałby się jakiś interfejs midi do tego, ale da się bez tego obejść. Co do masteringu, mogę pomóc, ale w sumie to jest kwestia wyuczenia słuchu na różne rzeczy. Ale wskazówki zawsze mogę dać.

Pisz tu - 46661807. Zobaczymy co da się zrobić.

Co sądze? To sądze. uwaga, padają niecenzuralne słowa

Ja mam osobiście kejbord yamahy, który robi mi za klawiaturę midi, w muzyce którą wykonuje bardzo to pomaga xD Chiptune też szanuje, tworzyłem w FamiTrackerze, fajna zabawa. Dubstep/DnB to nie moja bajka, ale czasem lubię posłuchać. Co do kontrolera - zainteresuj się Abletonem, ma lepsze wsparcie do tego typu rzeczy.

Pochwal się jakąś pracą. Długo tworzysz? No i jaką muzykę głównie xD Jaki sampler?