Skocz do zawartości

Marquise Fancypants di Coroni

Brony
  • Zawartość

    224
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Marquise Fancypants di Coroni

  1. Księstwo gryfów jest kondominium, ergo jest to teren współnależący do Equestrii i Gryfów. Taki stan prawny jest wynikiem wojny o wschodnie Góry Kryształowe.

    Co zaś do Jej Świetlistej Wysokości - rozumiem, że chodziło Panu nie o pułkownika Nightshade'a, lecz jego najstarszego brata Nighthawka - hrabiego-generała Cloudsdale. Oczywiście, w związku z okolicznościami zaistniałymi pod koniec rozdziału należy uznać, że raczej będą mieli ku temu sposobność...

  2. Już jest nowy rozdział - https://docs.google.com/document/d/14wfUyWVjAVjZExiIjiuEcY8nh1fSZUVL5WfZ54TRdj8/edit !

    A w nim:

    poznajemy włodarzy Manehattanu i Cloudsale,

    oraz dowiadujemy się jak wysoka rada postanawia ostatecznie rozwiązać problem zbuntowanej ( a właściwie "nych") prowincji!


    Mała ściąga:

    Proponowany (obowiązujący w tym ff) podział administracyjny Equestrii:
    1 królewskie hrabstwo stołeczne:
    Canterlot
    1 księstwo:
    Kryształowe Królestwo (Miasto Kryształowe)
    3 hrabstwa:
    Trottingham,
    Hoofington,
    Fillydelphia,
    1 hrabstwo o uprawnieniach marchii:
    Andalusa (Equino)
    1 hrabstwo powietrzne o uprawnieniach marchii:
    Cloudsdale,
    1 samorządne hrabstwo (województwo) o uprawnieniach marchii:
    Marchia Wschodnia (Stallionfort),
    1 ziemia samorządna o uprawnieniach hrabstwa:
    Ponyville,
    2 ziemie i miasta samorządne:
    Manehattan, 
    Vanhoofer,
    1 wydzielone miasto samorządne:
    Baltimare,
    1 ziemia samorządna o uprawnieniach marchii:
    Pogranicze (Appleloosa),
    1 wydzielona marchia nadmorska:
    Baltimare (Port Królewski w Zatoce Podków),
    1 wydzielona marchia i marchia powietrzna:
    Las Pegasus,

    Wspólnoty autonomiczne:
    Autonomiczna Fedracja Wolnych Istot Lasu Everfree,
    Kondominialne Autonomiczne Księstwo Gryfów we Wschodnich Górach Kryształowych,
    Bezterytorialna Autonomiczna Fedracja Mułów i Osłów Equestrii

    Państwa stowarzyszone:
    Emirat Siodlanej Arabii

     

     

    Już wkrótce nowy rozdział, a w nim:

    zajrzymy do pewnej hrabiny, oblężonej w swym własnym domu w Ponyville oraz poznamy bliżej środowisko canterlockiej elity.

    • +1 2
  3. Blueblood jest ciekawą postacią. Skłania do refleksji nad zagadnieniami arystokracji i arystokratyzmu ogólnie.

    Nasz jednorożny książę dobrze obrazuje pewną istotna ewolucję warstwy szlacheckiej. Na skutek absolutystycznej polityki najpierw królów Francji, a potem i innych państw, feudałowie, dotychczas dysponujący niemal nieograniczoną władzą w swoich lennach, a więc i wielką odpowiedzialnością, zostali jej niemal całkowicie pozbawieni. Utrata obowiązków zawsze prowadzi do degeneracji. Tak też się stało - niemuszący troszczyć się o dobro wspólne, znudzeni arystokraci oddali się całkowitemu hedonizmowi i libertynizmowi, zaczęli wykorzystywać swoją uprzywilejowana pozycję do łamania kolejnych norm moralnych, ot tak, dla zabawy. W ostatecznym rozrachunku było to też zresztą jednym z ważniejszych, jeśli nie głównym powodem wybuchu rewolucji, ale o tem za chwilę.

    Wracając do meritum - godność Bleublooda, niezależnie od jego pochodzenia (wydaje się raczej iż jest on potomkiem księżniczki Platinium niż krewnym alicornów, choć z drugiej strony nigdzie nie jest powiedziane, że obie te kwestie wykluczają się), jest czysto tytularna i nie wiążę się z żadnymi realnymi obowiązkami, a więc i uprawnieniami. Dlatego tez stawiam tezę, że to właśnie tęsknotą za utraconą świetnością (władzą) rodu jest głównym czynnikiem motywującym działania tegoż ogiera. Można ten fakt interpretować w dwójnasób.

    Autor fanfikcji "Lot Alicornów" (the Flight of the Alicorns - świetne opowiadanie swoją drogą, jedno z niewielu które przeczytałem w całości, dziwę się, że jet tak mało znane w polskim fandomie i nikt nie podjął się tłumaczenia go) poszedł drogą, powiedzmy, psychologiczną. Blueblood jest tam nierozumianym wizjonerem (konstruktorem sterowców) który nie radzi sobie z ciężarem utraconej chwały jego rodu i wszystko co robi, czyni po to, by ją odzyskać (a jego chorobliwa determinacja w tem względzie sprawia, że robi to nieudolnie).

    Natomiast ja pozwolę sobie postawić inną interpretację - interpretacje polityczną (metapolityczną). Widzę Blueblooda jako typowego arystokratę - libertyna, znudzonego "statecznym życiem". W naszym świecie byłby pewnie stałym bywalcem orgii markiza de Sade. Dlatego też jego zachowanie wobec Rarity tłumaczyłbym w tym kontekście nie brakiem wychowania, ale ostentacyjnym odrzuceniem tradycyjnych zasad (dworności wobec dam). Z takiej pozycji już jesteśmy niezwykle blisko do rewolucji. No właśnie -to nie analfabetyczny lud, ni z natury ultra konserwatywne mieszczaństwo doprowadziło do jej wybuchu, lecz właśnie arystokracja znudzona byciem odsuniętym od władzy (w I fazie przeciwko absolutyzmowi ramię w ramię protestowali ultrareakcyjni neofeudaliści, umiarkowani reformatorzy i właśnie libertyni). Widziałbym tedy księcia Blueblooda jako odpowiednik Filipa Burbona ks. Orleanu, który ostentacyjnie popiera rewolucję, zmieniając nazwisko na Egalite (fr. równość). O czym zresztą... Ale nie uprzedzajmy faktów, do końca maja zostało jeszcze kilka dni.

    Podsumowując - książę Blueblood ma w sobie wszystkie najgorsze cechy arystokracji i jest postacią jednoznacznie negatywną. Czy to jednak oznacza, że nie ma dla niego szansy na poprawę? Otóż nie. W naszej, opartej na moralności chrześcijańskiej cywilizacji każdy ma prawo do naprawy swych błędów. W wypadku Blueblooda moim zdaniem kluczem do stania się postacią pozytywną jest zrozumienie, że bycie arystokratą to nie tylko zabawa i przywileje, lecz przede wszystkim obowiązki...

    • +1 1
  4. Witam!
    Mam pewne pytanie apropos działalności forum, konkretnie reguł zakładania nań wątków.
    Byłbym zainteresowany założeniem i prowadzeniem wątku "Zapytaj Fancypantsa". Jakie kryteria muszę w tem celu spełnić? Jakimi zasadami się kierować, gdyby przyszło mi prowadzić takie przedsięwzięcie?
    Z góry dziękuję za odpowiedź. Lojalny poddany.
    Kanclerz Fancypants Markiz di Coroni, Wicehrabia Canterlotu

  5. Witam Was, Szlachetna Panno Rarity!

    Chciałbym Was zapytać, co sądzicie o niejakim Fancypantsie, zwanym "najważniejszym kucykiem w Canterlocie"? Czy łączą Was jakieś relacje, natury, powiedzmy, służbowej, politycznej, a może towarzyskiej?

    Jednocześnie chciałbym bardzo przeprosić, jeśli moje pytanie jest zbyt niedyskretne lub osobiste. Gotowym je wycofać na pierwszą Panny prośbę.

    Sługa uniżony

    Fancypants Markiz di Coronii, Kanclerz Equestrii, Wicehrabia Canterlotu

  6. Owszem - inspiracją było pełne imię Mi Amory Cadenzy.

    Rewolucja jest istotnie skrzyżowaniem "Wielkiej i strasznej", "czerwonej i robotniczej" oraz... haniebnej 68. roku.

    W rozdziale 3. pojawi się jej nieco inne oblicze oraz bardzo wyraźna aluzja do pewnego wydarzenia historycznego.

    Tak swoją drogą w opowiadaniu pojawia się zarówno wiele kreacji symbolicznych (charakterystycznych?) oryginalnych postaci oraz interpretacji (pod, wydaje mnie się, dość oryginalnym kątem, związanym z główną tematyką utworu). Co o tem sądzą czytelnicy?

    P. S. - Przepraszam, że nie przeczytałem jeszcze V rozdziału ADG, ale męczę ostatnio "Lot Alicornów" i jestem na dobrej drodze do skończenia go. Mam jednak je odłożone na boku i jak tylko przeczytam, to skomentuję kolejną porcję Pańskiej twórczości!

  7. Witam!

    Bardzo mnie smuci fakt, że "najważniejszemu kucykowi w Canterlocie" poświęca się tak mało uwagi...

    Moim zdaniem jest to postać niezwykle ciekawa. Nieformalny przywódca "Canterlockiej elity", kucykowy arbiter elegantiarium. Przy tym jest jednak pozbawiony arogancji i zachowuje wysoką kulturę w relacji z Nosicielkami Elementów, mimo ich ewidentnego nieobycia. Do Panny Rarity czuje zaś szczerą sympatię.

    Z drugiej strony jest to postać bardzo tajemnicza. Nie wiemy, skąd się wzięła ta jego pozycja ni czym się zajmuje. Kim jest ta biała klacz, z którą go widzieliśmy, zwana Fleur de Lis i w jakim kontekście stawia to jego wspomnianą relacje z Panną Rarity. Nie jest raczej z królewskiego rodu, nie wiemy nic o jego ewentualnych tytułach. Wreszcie, co oznaczała jego "wizyta" w Ponyville z 3. Odcinka 3. Sezonu?

    Mam nadzieję, że twórcy wyjaśnią choć część tych wątpliwości, ponownie czyniąc go mówiącym bohaterem któregoś z przyszłych odcinków (może brakującego odcinka Rarity?). Na razie możemy tylko snuć domysły i interpretacje. Ja poczyniłem takową - odsyłam do hiperłącza w sygnaturze.

    Ciekawym, czy znacie jakieś inne fanowskie fikcje, w których on się pojawia. Mi póki co, prócz, zasugurowanego zresztą przeze mnie, tłowego objawienia się w dylogi Sarmackiej Gandzia Bronego, znany jest tylko jego występ w "Locie Alicornów" (http://www.fimfiction.net/story/6007/the-flight-of-the-alicorn - serdecznie polecam, warto zastanowić się nad przetłumaczeniem tegoż) gdzie odgrywa ważną, acz drugoplanową rolę.

    Serdecznie pozdrawiam!

    Chancellor Fancypants Marquise di Coroni

  8. reZnBjw.jpg

    Witam wszystkich serdecznie!
    Pozwolę sobie zamieścić tutaj moje opowiadanie, a przynajmniej te jego części, które już się ukazały. Jest ono być może już niektórym znane z FGE.
    Opowiadanie stara się być z jednej strony wierne serialowi, skupia się jednak na pominiętych przezeń aspektach, to jest polityce zewnętrznej i wewnętrznej naszego ulubionego królestwa.
    Tytułowy bohater, jako "najważniejszy kucyk w Canterlocie", musi stawić czoła splotowi pewnych zagrożeń - inwazji, rewolucji, spiskom, wojnie domowej, które jednocześnie zagroziły Equestrii.
    W tle pojawia się wiele postaci zarówno kanonicznych jak i własnych, reprezentujących różne postawy i idee. Czas jest mniej więcej kompatybilny do początku (od ok. 3 odcinka) trzeciego sezonu.

    Póki co, ukazały się:
    Prolog:
    https://docs.google.com/document/d/1stOY9ku-c9GwmwPoV8dipawI7aQm4tSmP_3qZeiO8x8/edit
    Rozdział I - "O zgubnych skutkach demokracji":
    https://docs.google.com/document/d/148Xi5i-_ejcVAep6Y_BOXqm1ubmkXDNPsBoyVILzhOY/edit
    Antrakt (I):
    https://docs.google.com/document/d/1pBdnQdjxMezGTCssEIyk6__1aVj_WxX8hPhv9BjG5SY/edit
    Dokończenie:
    https://docs.google.com/document/d/1AWYK5Msha9K3LCRoiIkzwHiAm27Bj2n6vF-lz_VUYxg/edit

    Rozdział II - "Dymy nad królestwem"
    preludium:
    https://docs.google.com/document/d/1I5CKBOuxi9NKiWaxYZf-Z5p6TGhdPnlvHCEx5YK2JP0/edit
    Concerto Grosso:
    https://docs.google.com/document/d/14wfUyWVjAVjZExiIjiuEcY8nh1fSZUVL5WfZ54TRdj8/edit

    Rozdiał III - "Pęknięte serce"
    Minuetto:
    https://docs.google.com/document/d/1umkWzSqpTLezNOI3QJubR4XF26A7gJat4gjUTavLLAI/edit
    Carmagnola:
    https://docs.google.com/document/d/1fo7Kmft28YM5tX_Ah9yPwTZz8-yaG7KL3hRom_-1ITw/edit

    Rozdział IV - "Na drogach i bezdrożach Equestrii"
    Fantasia del mare:
    https://docs.google.com/document/d/1m4qK56nZkfEVzzs5X8lyc05b3n1ua4jzvW8cUn2nX_k/edit
    Fantasia del terra
    https://docs.google.com/document/d/1TPL2uZ0QOrdRdvXczBZLL19NgW-VxubhcRHGa-9Rp2U/edit
    Fantasia di ghiaccio
    https://docs.google.com/document/d/1A7cGEEk4vYRUU-UdqxpW1X6Bb0LOvz2U0XIUZP9zzV0/edit

    Rozdział V - "Dyplomacja, dywersja, działa"
    Shanties and marches (I)
    https://docs.google.com/document/d/1vEFMbwz9YdQwpl0k1dM43M1X3TRd4Baa6Zm4ftMdcf0/edit

    Czekam na wszelkie komentarze, krytykę, pytania, sugestie i tym podobne.
    KU CHWALE EQUESTRII!

    (link do MLPFiction: http://fiction.mlppolska.pl/story/90/Kanclerz")

     

     

    Zdobywca oskara w kategorii "Najlepsze Opisy (styl i jakość)

    • +1 5
×
×
  • Utwórz nowe...