Lightning Energy
Brony-
Zawartość
801 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Lightning Energy
-
-Moja przyjaciółka, Rose Star, została wybrana. Jest moją jedyną przyjaciółką i nie mogłem pozwolić, by umarła- powiedział Iron uspokajając się.
-
- Zresztą to nie tylko ona, matka chciała mnie otruć a ojciec zaszlachtować. Moje życie to porażka.
-
Ironowi zaczęły płynąć łzy, które próbował ukryć. - T-t-to n-nie ja tylko L-Lilith, moja była klacz. Próbowała m-mnie zabić g-gdy spałem, ale nie udało jej się. P-po wszystkim uciekła i nie wróciła nigdy więcej.
-
Iron poczuł ból w szyi i podniósł głowę tak, że można było zobaczyć jego bliznę.
-
- Dobra, rozumiemy.- powiedział Iron- Pozwólcie, że się przedstawie. Iron Flash, dystrykt 1, zawodowy wojownik. Zazwyczaj jestem samotnikiem, ale to z powodu śmierci mojej sio...- Iron zamilkł widząc, że zbyt się otwiera.
-
- Niech zgadnę... Rapid Brisk, tak?
-
- Dlaczego tak jadowicie zaraz. Próbuję pogadać, a ty tak podle. Iron usiadł obok klaczy. Starał się nie podnosić za bardzo głowy, by nie zauważyła jego ''pamiątki'' na gardle.
-
Iron nagle pojawił się za Rubby i zagadał: - Nad czym tak myślisz moja droga?
-
- Nieźle, nieźle. Popracuj nad stabilnością i trajektorią lotu miecza oraz siłą uderzenia. Przy okazji jestem Iron Flash- kuc odgarnął grzywę nie zauważając, że odsłoniła mu się blizna na szyi. (odezwę się jutro)
-
-Powinieneś stabilniej ustać by umieścić niżej środek ciężkości. To zapobiegnie upadku. I nie trzymaj tak bezsensu miecza tylko trochę z ukosu. Zadasz głębsze cięcie i masz szansę sparować atak przeciwnika. Cały czas patrz na ręce przeciwnika, bo one są najistotniejsze.
-
Iron patrzył z podziwem na Mimica, podszedł do podmieńca i powiedział - Mogę ci trochę pomóc przy nauce walki mieczem, oczywiści jeśli chcesz. Widzę, że świetnie sobie radzisz z łukiem, gratulacje.
-
Iron Flash wziął miecz magią i brutalnie siekał manekiny, a jednego poćwiartował za kawałeczki. - Będę musiał poszukać sojuszników, wolę nie być sam przeciw nim wszystkim. Wziął łuk i poszedł strzelać do tarcz. Trzy strzały trafiły doskonale, dwie chybiły. Następnie poszedł do strefy survivall i nasmarował się błotem dla mniejszej widoczności. - Ogień daje ciepło, lecz zwabia przeciwników. Jaskinia może dać schronienie, ale może być zamieszkana przez zwierzęta. Strumień daje ryby i wodę, lecz może być zanieczyszczona. Należy przegotować- kalkulował Iron.
-
Witaj, bardzo lubię Twilight, Fluttershy i Lunę.
-
imię: Iron Flash rodzaj kuca: jednorożec wiek: 15 lat dystrykt: 1 charakter: odludek, wojownik, nie zostawia sojuszników, lecz bezlitosny w przypadku zdrady, zakrzywiony miecz z krwią na ostrzu jako CM wygląd: zielona grzywa, brązowa sierść, krwisto czerwone oczy, na gardle blizna w kształcie łuku specjalność: magia, walka wręcz, medycyna, nurkowanie (umie jako jeden z nielicznych wytrzymać 4 minuty pod wodą)
-
Szpula tęczowej nici Rarity i odznaka od Spitfire dla Rainbow to dwa pierwsze klucze. W pudełku na pewno są artefakty potężniejsze od elementów harmonii.
-
Głosuje na tag legendary, bo: -historia Marona jest niezwykle wciągająca, bohater interesujący i bardzo się z nim związałem -nowi nieznani bohaterowie są bardzo interesujący i mają ciekawe charaktery -fabuła raz zwalnia, raz przyśpiesza, są niezwykłe zwroty akcji -ostateczna walka była czymś, co warto przeczytać, z niesamowitymi zwrotami akcji -epilog zaskakujący i wprowadza do następnej części -nowe nieznane dotąd miejsca -fabuła łączy się z końcem 3 sezonu -jest dużo rozdziałów. I co tu dużo mówić, chcę więcej.
-
Witam, tu możecie zapytać Magica o wszystko. Cześć. Ty jak zwykle małomówny. Ty jak zwykle mnie nie rozumiesz. Dobra, nieważne. Pytajcie śmiało
-
Editnołem, mam nadzieję że lepiej.
-
Oto mój nowo stworzony i pierwszy OC-ek. Imię: Nature Magic Płeć: Ogier Zawód: Biolog Rasa: Jednorożec CM: Liść pod mikroskopem Wygląd: Czerwona sierść i granatowa grzywa z zielonym pasemkiem w kształcie błyskawicy pośrodku oraz zielone oczy Historia: Magic już od źrebięcia interesował się przyrodą. Zawsze chętnie wszystko badał i sprawdzał. Jego rodzice kupili mu mikroskop gdy miał ledwo 8 lat. Znaczek dostał najwcześniej z klasy, gdy badał budowę liścia. Uczył się magii szybciej niż ktokolwiek ze szkoły. Nie miał przyjaciół, bo bardziej się interesował przyrodą niż innymi kucykami.Nawet rodzice nie umieli go zachęcić do poznania kogoś. Zawsze miał coś ciekawego do powiedzenia.Kochał swoich rodziców i nie wyobrażał sobie co by było, gdyby coś im się stało. Matka była lekarką, a ojciec prawnikiem, więc żyli przyzwoicie. Gdy miał 12 lat wydarzyła się tragedia. Jego rodzice zginęli, kiedy zostali napadnięci przez jakiegoś zbira, który miał na pieńku z jego ojcem. Nature po tym zdarzeniu załamał się. Nie miał bliskiej rodziny która by się nim zajęła, więc miał pójść do domu dziecka. Jednak on nie chciał tego wcale, więc zaszył się w lesie i tam żył do pełnoletności. Później zamieszkał na obrzeżach lasu White Tail i zaczął pogłębiać swoją wiedzę biologiczną. Zdobył dyplom z biologi i stypendium, co pozwoliło mu zająć się zawodem, który był związany z jego pasją. Unika kłopotów i innych kucyków Charakter: Cichy, spokojny. Samotnik i odludek. Bardzo oddany zawodowi. Dosyć nieśmiały i mało towarzyski. Nie lubi, gdy ktoś mu przeszkadza w pracy. Nie przepada za nieproszonymi gośćmi. Gdy chce umie jasno podkreślić o co mu chodzi i postawić się innym. Pomaga potrzebującym i nie przechodzi obojętnie obok cierpiącego stworzenia. Miły, ale niezbyt otwarty do innych. Zazwyczaj jest spokojnym i cichym kucem, ale gdy widzi, że ktoś się znęca nad słabszym, przestaje być miły i rusza na pomoc skrzywdzonemu raniąc mocno gnębiciela. Nigdy by nie uderzył klaczy, chyba że w obronie własnej. Gentlekuc, dobrze wychowany, mimo iż niezbyt gościnny.
-
1.Tak dawno, że nie pamiętam 2.Pop rock, klasyczna czasami, rap 4b, elektroniczna. 3.Twilight i Fluttershy.
-
Mama daje Jasiowi 20 zł by kupił ser, chleb i mleko (do wypłaty zostały 2 miesiące). Jasiu idzie, ale zobaczył misia na wystawie i go kupił. Wydał całe pieniądze i myśli jak zarobić. To idzie do sąsiadki opchnąć misia. Wchodzi, a tam sąsiadka w łóżku z kochankiem leży. Wraca mąż i kobieta wsadza Jasia do szafy razem z kochankiem. No i Jasio mówi -Kup pan misia -Spadaj chłopcze -Kup pan misia bo będę krzyczał -Masz 20 złotych i odczep się Po chwili Jasio mówi -Oddaj misia -Dopiero go od ciebie kupiłem -Oddaj bo będę krzyczał Sytuacja się powtarza -kup pan misia, oddaj misia, kup pan misia, oddaj misia. Jasio zarobił kasy w cholerę i wraca do domu z torbami pełnymi sera, mleka, chleba, kawioru, kiełbas i z całą furą pieniędzy. -Na pewno kradłeś. Idź do spowiedzi.-mówi mama Jasio podchodzi do spowiedzi i mówi: -Ja w sprawię misia. -TOŻ CI MÓWIŁEM, ŻE NIE MAM JUŻ KASY.
-
-14, ale 28 maja będę miał 15 -są całkiem fajne -metin2 i internetowe strony z grami -czerwony -kot -nie znam -nie kojarzę
-
Witam wszystkich. Jestem Kuba. Lubię kucyki od dawna, mam zadatki na biologa i bardzo miło mi was poznać. Cieszę się, że się tu zarejestrowałem.