Skocz do zawartości

Fire-Dash

Brony
  • Zawartość

    123
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Fire-Dash

  1. - Ja... nie wiem... - zamyśliłem się. Właściwie to rzadko wychodziłem z domu - Chyba zamknąłem się w sobie...
  2. - Tam są zebry... i wiedziałeś że mieliśmy jedną w Ponyville, a ja o tym nic nie wiedziałem!?
  3. - Aha... hej,a ty cokolwiek wiesz o tym całym Cervidas? - nagle zmieniłem temat.
  4. - A nic... co zamierzasz zagrać? - zapytałem.
  5. - Cześć przyszedłem zobaczyć co u cie... chwila, czy ty powiedziałeś do mnie "Darkie"?
  6. Wstałem i pomyślałem co, by teraz zrobić. Może zobaczę co tam u Highta. Pewnie teraz jest w swojej kabinie i przygotowuje się do koncertu... muszę znaleźć jego kabinę! Zszedłem pod pokład gdzie znajdowały się pokoje.
  7. - Zanim wyruszył ze swoją kapela w trasę, miałem szanse wiele razy usłyszeć jak gra solo. Zobaczysz spodoba ci się.
  8. - Tak... - popatrzyłem na zegarek - za godzine będzie solo koncert Hightlighta na pokładzie.
  9. - No a byłaś kiedyś na cichej imprezie? - zapytałem żartobliwie.
  10. - Heh nie dziwiłbym się gdyby zrobiła jeszcze imprezę osobno dla ciebie i twojego ojca.
  11. - Bankiety, koncerty? To nie dla mnie... Może, ale pewnie tak, spotkałaś w Ponyville klaczkę o imieniu Pinkie Pie?
  12. Dobrze że nie dopytywała dalej na ten temat. - Skoro to twój do to dlaczego go opuściłaś. Ja w Canterlot nigdy bym nie zamieszkał , jest tam po prostu... nudno.
  13. - Nie, po prostu już mieć do czynienia z tamtym miejscem... - powiedziałem. Nie chciałem zbytnio mówić o śmierci rodziców.
  14. - Na Manhattanie, razem z rodzicami....- nie chciałem zbytnio o tym mówić, ale no cóż.
  15. - Do lasu jakoś nigdy się nie zbliżałem, zresztą nie zawsze mieszkałem w Ponyville...
  16. - Z tego co czytałem to tak. Ciekawi mnie to dlaczego ja mieszkam w Ponyville i jakoś nigdy nie spotkałem tej Zecory...
  17. - Nie, ale słyszałem od kapitana że mieszkają w Cervidas... a ty, widziałaś kiedyś jakąś zebrę? - zapytałem zaciekawiony.
  18. - em... ok. - usiadłem na leżaku obok.
  19. - Szczerzę to nie mam co robić.
  20. - Rozumiem. Do widzenia kapitanie - powiedziałem i wyszedłem na pokład. Postanowiłem iść do mojego pokoju.
  21. Zebry... zawsze ciekawiły, mnie zebry, ale nigdy nie spotkałem żadnej. Może w Cervidas poznam jakąś. Jeśli chodzi o jelenie to nie mam o nich wogóle pojęcia, ale z tego co usłyszałem teraz od kapitana to chyba znają, one się bardzo na magii skoro posiadają, aż dwa rogi. - Jakie "unikalne rośliny"? - postanowiłem dopytać.
  22. - Możesz mi coś o nich opowiedzieć? Niewiele o nich wiem.
  23. - Często wypływasz do Cervidas?
  24. - A nic tam, tylko chciałem się dowiedzieć kto tym statkiem w ogóle kieruje. Jestem Darklight.
  25. - Witaj kapitanie - powiedziałem przyjaźnie.
×
×
  • Utwórz nowe...