Skocz do zawartości

PlagueOverlord

Brony
  • Zawartość

    779
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez PlagueOverlord

  1. - Dobrze masz mnie, może nie jestem najmłodszy, ale mam taką przemianę komórek, dzięki niej wyglądam na młodszego, a mam 60 lat. * powiedział tak, żeby ukryć prawdę, ponieważ nie może poznać, że pochodzi z innego świata* - Widzę, że posiadasz naprawdę wspaniałą zdolność, znam tylko jedną osobą, która posiada taki sam dar, ale to dłuższa historia. ( jakbyś zmienił kolor byłoby dobrze, ponieważ w czarnym tłem trudno widać co tam piszesz)
  2. - Mam 25 lat. *powiedział spokojnie* - Czy ja mogę Cię spytać, dlaczego Cię to ciekawi? *zapytał ciekawością* - Jeszcze trochę i pozna prawdę.
  3. - Chęć, a raczej żądza przygody, poznania świata. *powiedział spokojnie na pytanie Onyksisa* - Chyba on coś podejrzewa. ( - bla rozmowa, - bla myśli, *bla* czyny)
  4. - Nazywam się Silverleaf, interesuję się zielarstwem. Moim towarzyszem jest Indis *wskazał na feniksa, który leciał obok pegaza* , a pochodzę z Hooftown.
  5. *Po chwili postanowił jednak go zignorować i wrócił do grupy* - Chyba ten jednorożec jest chyba za głupi, więc go oleję. *pomyślał przez chwilę, gdy dodarł do towarzyszy, usłyszał coś o magii księżyca, więc zapytał się* - Słyszę, że mówicie o magii księżyca. *powiedział zaciekawiony*
  6. ( Co ty czytasz w myślach?) - Osz ty, larwo!!! *krzyknąłem oślepiony światłem* - Na szczęście mogę widzieć za pomocą Anastazji i Antona. *po czym z mojego gardła wyszła wielka , obleśna dwumetrowa larwa z trzema rzędami ostrych zębach niczym noże i zaczęła wkopywać się w ziemię, kierując się w stronę MisterGonza* - Nieźle, jak na człeka, poza tym widzę, że trzeba kończyć. *po czym wokół mnie zaczęły krążyć roje komarów i małych zakażonych kos, skierowałem lewą ręką na przeciwnika i leciały na niego, a kosą trzymaną w prawej ręce zrobił małą ranę powodując wzmocnienie choroby, po czym upiornie uśmiechnął*
  7. PlagueOverlord

    Witajcie!

    Witaj na forum i masz ode mnie i .
  8. * Słysząc o Księdze Śmierci wybuchłem śmiechem* - Myślisz, że te zaklęcia wziąłem z tej książki dla dzieci. Te zaklęcia mam w małym palcu. Znam o wiele potężniejsze zaklęcia z samej domeny Chaosu *Widząc lecącą kulę ognia w moją stronę przyzwałem z ziemi słabego umarlaka, żeby stał się tarczą dla tej kuli* - Teraz pogoda będzie mi tylko pomagać, a im mniej słońca, tym choroba przybierze na sile. *po czym wleciałem w powietrze przywołując deszcz wielkich kul stworzonych z krost, ropy, strupów i padliny* - Widzę, że twoja ręka już Ci nie pomoże i daruj sobie te elfickie zaklęcia leczące, tylko ja znam lekarstwo. ( - bla zwykła rozmowa, - bla myśli, *bla* czyny piszę tak dla przypomnienia)
  9. - Możesz się nie ukrywać, wiem, że jesteś tu, więc pokaż się. *powiedział Mellion poważnym tonem* - Chyba, że chcesz, żebym Cię zmusił siłą do pokazania się. (chyba mogę mieć taki kolorek dla swej postaci)
  10. PlagueOverlord

    [Zabawa] MEDYK!

    Zrób metalowy palec. MEDYK!!! Nie mam forsy, ale nie mam sił pracować.
  11. PlagueOverlord

    Pytania do Rainbow Dash

    Kolejne pytania ode mnie: 1. A gdyby był to cydr z jabłek zap, to ile byś wypiła kufli? 2. Co do ostatniego pytania, chodziło mi bardziej, gdybyś musiała wybierać jedną tych czynności? 3. Jak długo się znasz z Derpy? 4. Czy lubisz Fluttershy "kochasz"? (specjalnie kaszlę) 5. Jak Ci się żyło w Akademii z Gildą? I na razie ostatnie pytanie, które składa się z kilku części. 6. 1cz. Gdybyś wylądowała w świecie Warhammera i byś musiała służyć siłom Chaosu to którego Mrocznego Boga wybrałabyś? Khorna, Nurgla, Slaanesha czy Tzeentch'a? 2cz. Gdybyś trafiła do świata Naruto, to do jakiej wioski chciałabyś należeć?
  12. PlagueOverlord

    Ostrowieckie meety

    Przypominam o jutrzejszym mecie w parku miejskim przy jeziorze o godzinie 15.
  13. *We wewnątrz tarczy zielone wiatry magii powodowały przemianę mojego ludzkiego, słabego ciała w nowe wcielenie. Moje ciało pogrubiało, stając się wylęgarnią dla owadów, zmieniło barwę na zgniło-zieloną, a skóra stała się gumowata wydzielając zielony, lepki szlam. Pojawiły się liczne otwory, z których wychodziły małe, tłuste larwy insektów. Na czole pojawiło się trzecie oko, tworząc symbol Nurgla. Z wystających zębów zaczęła kapać jakaś rżąca substancja. Z pleców pojawiły się dwie pary dużych skrzydeł podobne do much. Zapach wydobywający się ze mnie przypominał mieszankę skunksa, zgniłych zwłok i wymiocin. Wokół zaczął krążyć rój much. Natomiast na barkach urodziły się 2 istoty, na lewym barku pojawiła się znajoma demonica, a zaś na prawym kościotrup obwiązany sznurem z guziczkowymi oczami. Aura bestii ukazywała się również ziemi plugawiąc ją na stałe* - Oto moja pół-demoniczna postać. *po tych słowach wypluł jakąś ciecz w stronę przeciwnika*
  14. - Nie bądź śmieszny człeczyno, gdyby była to walka na prawdę bez zasad, to bym Cię od razu zabił. *powiedziałem upiornym tonem, po tych słowach obróciłem wzrok na mój bark* - Anastazjo nie, zapłacisz za to robaku!! *wypowiedziałem te słowa w gniewie* - Widzę, że moja choroba pokazuje już swoje efekty, a to dopiero początek daru, później będzie tylko gorzej i tylko ja znam na to lekarstwo, więc poddaj się, a być może Cię uleczę. Chętnie bym Ci opowiedział, o działaniu choroby, ale powiem tyle, że skończysz jako zdechlak albo jako sługa Chaosu. *spojrzał na MisterGonza szerokim uśmiechem*. - Posiadam o wiele straszniejszą i potężniejszą moc, o której ty możesz tylko pomarzyć. *za pomocą kosy otworzyłem portal do ,którego wpadł piorun, po czym się zamknął. - Zaraz zobaczysz mnie w innej formie, jeszcze nikt przed tobą nie miał zaszczytu oglądać mej postaci. *po tych słowach otoczyłem się potężną tarczą składającą się licznych gnijących zwłok, gumy i kości, przez którą można było wszystko widać*
  15. Ban bo przez ciebie Derpy płacze.
  16. - Myślisz, że ta elficka magia Cię uratuje, nie bądź śmieszny. *powiedziałem śmiechem* - Jesteś żałosny, gdybyś uczył się mrocznej magii zamiast tej słabej magii, to być może dałbyś mi radę. *za pomocą kosy otworzyłem 3 nowe portale, z których wyłoniły się wielkie, ociekające ropą, z 2 parami skrzydeł i chitynowym pancerzem muchy, które zaatakowały orły* - Pora to kończyć *po tych słowach z moich ociekających ropą ran wydobywała się zielonkawa mgła ograniczając widoczność MisterGonzo, z której wyłoniły się małe, rozdęte demony, po chwili biegły na przeciwnika* - Co mówisz Anastazjo, wiem, ale co poradzę on jest uparty. *popatrzyłem na demonicę siedzącą na moim barku*
  17. *Za pomocą przyzwanej ręce umarlaka zatrzymałem lecącą w moim kierunku kulę wody i przemieniłem ją w ciekającą zieloną ropę i rzuciłem w wroga* - Widzę, że władasz również magią żywiołów i elfów, jednak Cię nie doceniłem MisterGonzo. *poklaskał dłońmi ironicznie* - Jednak magii Mrocznych Bogów nie ma mocnych, bo widzisz to bagno, które przyzwałem nie było tylko ozdobą,a specjalnie przygotowaną pułapką ponieważ, w tych oparach znajdowała się śmiertelna choroba, która powoli osłabia twoje ciało, nawet teraz odczuwasz skutki zarazy. *rozszerzyłem uśmiech, aż do granic możliwości* - Czas rozbudzić dusze zmarłych *krzyknąłem demonicznym śmiechem, po czym za pomocą wyczarowanej kosy zacząłem przyzywać trupy, międzyczasie budzenia się zmarłych, było można słychać mroczną muzykę http://www.youtube.com/watch?v=XJGq2SMclis* - Twoja kolej, o ile masz jeszcze sił.
  18. - Nieźle, jak na śmiertelnika, widzę, że władasz też magią światła. I masz rację za delikatnie zacząłem pojedynek. *wychodząc z ziemi z lekko poparzoną twarzą uśmiechnąłem się demonicznie* - Od teraz będziemy walczyć na moich warunkach. *w mojej lewej ręce zaczęła krążyć zielono-brązowa energia, po czym szybkim dotknięciem ziemi, zamieniła się gnijące bagno, którego dobywał się okropny zapach zgnilizny i trupów. Zaś z prawej ręki otworzyłem mały portal, z którego wyszła mała istota o kolorze trupio-zielonym z małymi rogami i skrzydłami.* - Co malutka *patrzyłem na chwilę na śliczną demonicę, która szeptała jakieś słowa, zrozumiałe tylko mi* - Dobrze, jak skończę z nim, zarazimy jakąś wioskę. Zobaczymy jak Ci się to spodoba. *po tych słowach pojawiło się kościane więzienie z trującymi ropniakami, otoczone mroczną barierą, która ukazywała przeciwnikowi koszmarne wizje końca świata pobłogosławionego darami Papy Nurgla*
  19. PlagueOverlord

    Ostrowieckie meety

    Z powodu ważnych spraw, meet zostaje przesunięty na przyszły tydzień, czas i miejsce się nie zmieniają.
  20. PlagueOverlord

    OC-Scarlet Immortal-Hope

    Nie umiem pisać długich ocen, ale spróbuję. - Jeżeli chodzi o art to jest bardzo dobry, tak ciekawości robiłaś to sama czy wykorzystałaś z czegoś? - Imię oryginalne, tak jak jednorożec-anioł to jest na plus. - Historia również oryginalna, ja bym nigdy takiej nie wymyślił Jak dla mnie twoje OC jest na szkolną 5+, jest ciekawa i pomysłowa. ( Tak czystej ciekawości, jeżeli ty zrobiłaś tego arta, to chciałbym się spytać czy robisz dla innych?)
×
×
  • Utwórz nowe...