// Nie tylko ty byłaś w niewoli kochana. Wyobraź sobie, że byłam jeńcem wojennym . Po za tym wyobraź sobie, że nie każdy musi być niewimolnikiem, żeby tak się zachowywać podobnie jak ty//
Loca śledziła ich cały czas. Po chwili było słychać wycie. Co prawda samej jaskini nie znalazła, ale czekała w lesie w dość dużym (ok .50 wilków) stadzie. Wyraźnie dogadywała się z nimi.
Loca spojrzała na parę.
- O jak słodko!
Potem podeszła do jakiegoś zwierzaka i próbowała go upolować. Niestety przez jej łapę wszystko poszło na daremno.
- Przeklęci ludzie.....
Wyjęknęła kulejąc do pary.
Loca spojrzała się na Jacoba po chwili zwróciła wzrok na księżyc.
- Czemu mi pomoglaś? ...
Spojrzała na nich i położyła się niedaleko. Próbowała zasnąć.