Loca rozwinęła skrzydła i zaczęła pościg. Przed Adamem ukazała się wielka skalna ściana, a ze wszystkich stron zbliżały się do niego dzikie zwierzęta. Ktoś go gonił. Loca powstrzymała ich. Uciekli....
- Co tu robisz?
-Fistaszków nie zjem. Chyba, że chcesz mojego przedwczesnego zgonu :3 (nie odpowiadaj) - Kto ci powiedział, że nie chcę zabijać. Nie jestem przecież weganinką.