Skocz do zawartości

Tarreth

Brony
  • Zawartość

    2317
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Tarreth

  1. Tarreth

    Co by tu jeszcze...

    Hm... Dobre Zajmę się tym jutro. Dopracuje i wgl.
  2. SQUEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE! :3 No, teraz czekać na reakcję Lukinera xD
  3. ... Woah, jakież ambitne odpowiedzi! Najbliższa prawdy była Kirara! Otóż dawno temu, księżniczka Celestia odwiedziła kraj Zebr. Naturalnie, spotkanie było planowane od miesięcy, lecz na nieszczęście zarówno Equestrii, jak i pustynnej krainy zebr, tamtejszy władca zapadł na rzadką, straszną chorobę. Był on kochany przez swój naród, który ze strachem patrzył w pałacowe okna, wyczekując jego uśmiechu. Widząc to, księżniczka Celestia osobiście zajęła się leczeniem sułtana, który faktycznie wyzdrowiał! W podzięce, nadworni artyści stworzyli to dzieło. Hołd słońcu, które wzeszło nad pustynią, gdy jej mieszkańców zaczął ogarniać mrok. Przejdźmy dalej! O, ten jest ciekawy: Niby zwykły smok. Ale dostrzeganie, że on cierpi? Posąg granitu przedstawia płaczącego, ogarniętego histerią smoka. Co powiecie o nim? I nie bójcie się puścić wodzy swej wyobraźni!
  4. Applejuice: "Księżniczko, czy kiedykolwiek chciałaś... przestać być najważniejszą osobliwością w całej Equestrii, potężnym alikornem i władcą wszystkich, i po prostu wieść beztroskie życie zwykłego kucyka, bez żadnych trudnych problemów do rozwiązania?" Nigdy o tym nie myślałam... Szczerze, to ciężko byłoby mi się odnaleźć, jako ktoś inny. Od tysiąca lat opiekuję się Equestrią na wszystkie możliwe sposoby i mnie to nie męczy. Kuoth: "A może jabłka? Kto przygotowuje wam posiłki?" Słyszałeś kiedyś o nadwornym kucharzu? :3 ChumChum: "Droga księżniczko Celestio Odniosłem wrażenie, że często pojawiasz się we właściwym miejscu o właściwej porze... Przykłady: Gdy Spike miał wysłać list nagle się pojawiłaś i od razu odleciałaś, Gdy Twilight Sparkle rzuciła zaklęcie na pluszaka nagle się pojawiłaś, Gdy Twilight była w dziale z zaklęciami czasu też nagle przyszłaś. Czy to wszystko przypadek??" Hihihi... Kto wie, kto wie... ;> HoryPl: "Kim byli twoi rodzice? Czy również były to alicorny?" Nie rozmawiajmy o mojej rodzinie, zgoda? MaxyBlack: "Wiem, że nie wypada pytać Kobiet o takie rzeczy ale... ile ty masz lat ???" Dużo ^^ Syskol: "-Czy gdyby nie ty słońce naprawdę by nie wzeszło. A może jest tak, że wmówiłaś wszystkim, że bez ciebie słońce nie wzejdzie, a tak naprawdę to wasza planeta okrąża słońce i wszystko dzieje się tak jak u nas. -Jesteś Bogiem czy nie?" Już nieraz widziałeś, jakie w Equestrii mamy tradycje i zwyczaje. Widziałeś, że sami sprzątamy po zimowym odpoczynku, że pegazy same oddają wodę do Cloudsdale, by można było sprowadzać deszcz. U nas panują inne prawa. U nas żyje magia, którą wy zamieniliście na fizykę. Może dlatego trudno pojąć takie rzeczy? W każdym bądź razie nie jest tak, jak myślisz. Zarówno ja, jak i Luna oraz niezliczone pokolenia jednorożców przed nami zmieniały porę dnia i nocy. Bogiem...? Wiesz... Z TEGO, CO JA WIDZĘ, TO TO JEST KSIĘŻNICZKA CELESTIA, A NIE BOGINI CELESTIA, TUMANIE! Acz pasowałoby... Tarreth! No co... ._.
  5. FreeFraQ, pamiętaj, że stąpasz po cienkim lodzie. Poza tym, mam dla Ciebie... wyzwanie. Ale to nie tutaj.
  6. Witamy w pięknym Canterlot, moi drodzy! Stolicy Equestrii i domu naszej monarchini - Księżniczki Celestii! Nasza wycieczka obejmować będzie wiele atrakcji! Zwiedzimy wspaniałe, wiecznie piękne ogrody Canterlotu, gdzie będziecie mogli ujrzeć, usłyszeć, a nawet dotknąć żywą historię Equestrii! Ponadto, Jej Wysokość Księżniczka Celestia zgodziła się na spotkanie z naszą grupą! Będziecie mogli osobiście zadawać jej pytania, na które ona z chęcią odpowie! Tylko uważajcie na Kapitana Straży Świtu, on jest wyjątkowo wyczulony na szacunek, okazywany księżniczce! Aha! Najważniejsze jest, byście się nie zgubili! Życzę wam miłej zabawy, moi drodzy!
  7. Jest to wielkie i wspaniałe miejsce. Przepełnione kwiatami, rzeźbami, altanami i wszelkiego rodzaju ozdobami, tworzącymi magiczny wygląd! Wiele z nich to pamiątki z podróży i dokonań Księżniczki Celestii oraz całego Equestriańskiego dworu! Z przyjemnością wskażę wam kilka. O, i mam pomysł! Chciałbym usłyszeć wasze teorie na temat ich historii! Co wy na to, hm? Spróbujmy zatem! Ta oto rzeźba, zrobiona z drzewa palmowego z dalekiego południa krajów Zebr przedstawia wschodzące słońce. Jak myślicie, czemu zebry podarowały naszej władczyni taką pamiątkę?
  8. Nope, kind sir. Nope. Wiesz dobrze, że ani Kirara, ani ja nie umieścilibyśmy Molestii w pamiętniku. Skończ śnić, clopperze. :3
  9. Tyle czasu szukałem odpowiedniego tematu... A tu geniusz pokazał mi się w Prima Aprilis. Kiraro, kontynuuj pamiętnik... Po prostu kontynuuj...
  10. Mati9319: "1) O której wczoraj zgasiłaś światło i czy Celestia nie narzekała, że za wcześnie? No wiesz, godzina dla Ziemi i takie tam xD 2) Skrzydełko czy nóżka? 3) Lubisz czarne Frugo? 4) Słuchasz czarnego rapu?" 1. Nie narzekała. Zresztą.. Wczoraj w domu nas nie było ;> 2. Mmm... Po dłuższym zastanowieniu stwierdzamy, że nóżka. 3. Nie piłyśmy... Ale może nam coś o tym opowiesz~? 4. Nie. Sliver: "Czy, razem z Celestią bawicie się czasami ze swoimi strażnikami?" Nie wiemy, jak Celestia, ale my baaaaaardzo chętnie wydajemy naszym strażnikom przepustki. Oczywiście muszą na nie najpierw zasłużyć... :3
  11. Solaris: "Można zdrabniać Twoje imię... Molly? Jak tam Twoje "stosunki" z siostrą? Utrzymujesz bliższy kontakt z Twilight alb inną klaczą z Mane 6?" Molly... Podoba nam się! Szepnij nam to do ucha~ To tak odnośnie naszych stosunków z Celestią... No i nie można zapominać o prywatnych audiencjach Twilight Sparkle i jej przyjaciółek w naszych komnatach... Ecape: "Od kiedy masz takie..zainteresowania?" Możemy o tym porozmawiać w moich komnatach~
  12. ... Luno? Co Ty tam robisz? Na co Ci ten sznur i cukierek...? Bez okazji O.o" Dobrze... Cofa się Erm... Dziś moi drodzy jest tydzień... Moluny! Pytajcie zatem ostrożnie, jeśli macie odwagę...
  13. Po wczorajszym incydencie i moim zachowaniu, doszedłem do wniosku.. Że nie jestem dość dobry, by pełnić funkcję Wielkiego Avatara Celestii. Mam za dużo wad, a inni użytkownicy musieli mi pokazać, co jest prawdziwą drogą... Tak więc co następuje: Lukiner zostaje zdjęty z funkcji Wielkiego Avatara Luny i NMM, bo nic nie robił. Jego tytuł i przywileje oraz obowiązki przejmuję ja. Tytuł Wielkiego Avatara Celestii wędruje do Kirary, bo to ona pokazała mi, jak winnym się zachowywać. Ona bardziej zasługuje. Co za tym idzie, tytuł Avatara Twilight Sparkle jest wolny. Czekam na zgłoszenia. Liczy się kreatywność i pomysł! Wielki Avatar Tarreth
  14. W związku z licznymi skargami użytkowników, od dnia dzisiejszego temat NLR i SE jest ZAKAZANY. Dodano 2. podpunkt 3. punktu regulaminu, dotyczącego forumowych kłótni, do których ten temat się zalicza. Ponadto podniesiono cenę kłótni w warnach. Wielki Avatar Tarreth
  15. Ok, niech każdy sobie wymyśla imiona, ale będą to te same kucyki, choć z różnymi imionami xD Księżniczka Celestia spojrzała uważniej na dzieci i chrząknęła cichutko, rozbawiona pytaniem. - A kogo widzicie na tym pomniku? - spytała, lekko przechylając głowę figlarnie. Nie było potrzeby nagłego przerywania takiego... Niecodziennego spotkania. - I najważniejsze pytanie: Zgubiliście się? - spytała ciut poważniej, lecz wciąż z nieprzemijającą pogodnością, równa słonecznemu porankowi.
  16. Pewna szkoła zorganizowała wycieczkę do pałacu królewskiego w Canterlot. Miała być to wspaniała przygoda, oraz doskonała lekcja historii i kultury dla dzieci, które z utęsknieniem wyczekiwały dnia wycieczki. Aż nastał ten dzień. Grupa, prowadzona przez pogodną, młodą wychowawczyni dotarła do pałacu, gdzie podziwiali wyszkolenie gwardii, oglądali najstarsze, najbardziej majestatyczne elementy zamku i uczyli się o historii tego miejsca i całej Equestrii. Niestety, jak w każdej szkole, tak i w tej była grupka urwisów, dla których standardowy program wycieczki był lekko mówiąc nużący. Korzystając z pierwszej, nadarzającej się okazji, uciekli, znikając w korytarzach pałacu, gdzie mogli spokojnie zwiedzać na własną rękę. Zabawa była cudowna! Widzieli rzeczy, o jakim im się nie śniło... Do czasu, gdy przez przypadek dotarli do komnaty księżniczki Celestii. Nie wiedzieli, co tam jest, więc wpadli tam nagle i szybko. I co ujrzeli...? Księżniczkę Celestię, która patrzyła na nich zaskoczona. To była kłopotliwa sytuacja, dzieci trochę się przestraszyły. Celestia natomiast uśmiechnęła się pogodnie. Dzieci były młode, ale poznały, że coś jest nie tak. Jakby uśmiech był trochę wymuszony. Jakby coś się działo... Co teraz...? Zabawa prosta, jak konstrukcja cepa: piszecie, co robi grupka urwisów, a ja wybieram najlepszą opcję. Cahir, Vanadiss i każdy, kto hejtuje Celestię i pragnie ją trollować, jak tylko się da - uważajcie, żebym to ja was nie strollował, kapewu?
  17. W walce z bezsensownymi, jednosłownymi postami, które praktycznie nic nie dają, wprowadzono 10. punkt regulaminu, przenosząc dwa ostatnie miejsce dalej. W związku z tym dodano też nową pozycję w cenniku warnów. Proszę o zapoznanie się z tymi lekkimi zmianami. Wielki Avatar Tarreth
  18. Ciut nie rozumiem pytania, ale wciąż mam 50% szansy na sukces: Tak, dała.
  19. Phew. Fałsz. Nie siedziała na fotelu.
  20. Dawaii. Podejmuje wyzwanie Króla Juliana (fu, jesteś Julian, nie zwykły Lemur xD)
  21. I ja to popieram. Ta część relacji "międzypostaciowych" jest na prawdę fascynująca. Równie mocno, co Twilight i Celestia. Jest generalnie multum możliwości... Od Twoich realizmów poprzez najbardziej bajkowe sceny. No bo dajcie spokój - Spike nie odpuści, a on też dorośnie xD Osobiście jestem tutaj zwolennikiem miłości platonicznej.
  22. Gdyby nie to, że to m0ar... Mniejsza. i powiem szczerze, że masz szanse :3
  23. Pewnie masz rację, ale ani fandom, ani Spike się z tym nie pogodzą, nie uważasz?
  24. A czemu nie? Widzisz jakieś przeciwwskazania?
×
×
  • Utwórz nowe...