Niektórzy nie mają cierpliwości Dopiero po przejściu tej misji zauważyłam, że miałam poziom ustawiony na Mistrza. Raczej to przy okręgach nic nie zmienia, ale już wiem, czemu tak trudno było mi przejść koło tych truposzy.
Jeśli problem z misją dotyczył walki (poziom trudności) to rozumiem. Jeśli jednak chodziło o "ogarnięcie"... kurcze, można mieć problem z tak prostą "zagadką"? Nic dziwnego, że nie powstał MYST VI, mimo tego że V zarobił sporo pieniędzy :/
Także chodziło o to, że przed tymi zombiakami uciekałam. Co chwilkę zapisywałam, bo jednym walcieciem mnie pozwalały i nawet nie miałam czasu szukać tego ,,rozwiązania ".