Skocz do zawartości

Celly

Brony
  • Zawartość

    470
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Celly

  1. Dziękuję już poprawione może wydawać się nudny, bo nie stoczył żadnej walki ze smokiem, ani nie trafił nikogo tęczą, ale takiego właśnie planowałam. Zwykłego, niewyróżniającego się nadto kucyka. Co do rysunku, kiedy będę miała czas zrobię nowy.
  2. Wiek: 21 lat Wygląd: Płeć: Klacz Rasa: Kucyk ziemny Cutie Mark: Trzy listki, złączone ze sobą łodyżkami, co oznacza jej zdolność do opieki nad roślinami Miejsce zamieszkania: Początkowo Trotthingham, aktualnie Canterlot Zawód: Jeden z wielu królewskich ogrodników Rodzina: Matka- pegaz Ojciec-Kuc ziemny Charakter: Bardzo serdeczna, otwarta na cały świat. Potrafi wybaczyć wszystko wszystkim. Chętna do pomocy, naiwna. Delikatnie mówiąc ma dość niski Irolaz IQ. Niezdarna. Lubi słodycze, ale jednocześnie biegać, dzięki czemu wszystkie niepotrzebne kalorie zrzuca. Historia: Urodziła się w Trotingham, jednak tuż po jej narodzinach rodzice przeprowadzili się do Canterlotu, by zapewnić lepsze życie córce. Była jedynaczką, która mimo że była oczkiem w głowie rodziców, wcale nie była rozpieszczona. W szkole publicznej, była dość nielubiana, ze względu na jej gapiostwo. Kiedy starała się pokazać, że wcale tak nie jest, ośmieszała się jeszcze bardziej. Zmieniło się to, kiedy jako pierwsza z klasy dostała swój znaczek. Jakoś w miarę dobre traktowanie szło za nią aż do 5 klasy. W tym czasie stała się jeszcze bardziej szanowana, ze względu na nową pracę jej tatusia. Został jednym z wielu królewskich gwardzistów. Wszyscy byli zachwyceni że jej tata jest tak blisko Księżniczek. Stała się niby szkolną gwiazdką. Kiedy ukończyła podstawówkę, nie była w nowej szkole poniżana, dzięki temu nie musiała się chwalić pracą ojca. Jakoś przetrwała okres dojrzewania w nowej szkole w towarzystwie nowych znajomych, których potem zaczęła nazywać przyjaciółmi.Po gimnazjum jest liceum... do którego nie poszła. Znowu wszystko zawdzięcza posadzie jej ojca, bo dzięki niemu dostała pracę ogrodniczki w królewskim ogrodzie! Księżniczki były hojne, dostawała dużo bits'ów. Tak dużo, że wynajęła sobie własne miaszkanko. Ciasne ale własne. W tygodniu codziennie od poniedziałku do czwartku przychodziła pielęgnować te niezliczone gatunki roślin, która każda potrzebowała innej opieki, a w piątek i weekend spotykała się z przyjaciółmi. Pewnego dnia, przyszła zmęczona do domu i zrozumiała że jest straszliwie samotna. Wprowadziła się spowrotem do rodziców, tłumacząc się tym,że samotność ją przytłaczała. Aktualnie robi to samo za czasów gdy mieszkała sama, tyle że musi wcześniej wracać do domu. Historia Znaczka: Sweetie w młodości nie była zbytnio lubiana, więc na zawsze chodziła sama i smutna.Jako że chodziła do dość dobrej szkoły miała raz na jakiś czas wycieczki szkolne. Na jej pierwszej wycieczce, która była do ośrodku naukowego w Canterlocie, był omawiany sens odkrywania nowych dziedziń nauki i poszerzaniu horyzontów wiedzy. Mimo że cała klasa rozmawiała, bądź niemal spała, a ona niezbyt wiele rozumiała, to dzielnie słuchała. Gdy temat wykładu zszedł na szczepy roślin i kombinacje różnych kwiatów, Sweetie wprost nie mogła przestać słuchać. Po powrocie do szkoły i słuchaniu narzekań klasy,,jak można zabrać pierwszoklasistów na taką wycieczkę'' ona już myślała o tym jak połączyć jej ulubione rośliny. Gdy była już w domu, część wiedzy ulotniła jej się z głowy, dlatego, aby ,,połączyć'' rośliny i stworzyć nowy kwiat... Zerwała jedną, czerwoną różę, gałązkę paprotki i stokrotkę, wrzuciła to do miski, rozgniotła i zasiała. Czekała dwa tygodnie, nim popełniła kolejną próbę. Tym razem zaplotła łodyżki w warkocz, aby przekonać się, że i to nie działa. Zawiedziona zaczęła szukać informacji w książkach, mimo że ledwo sklejała literki w wyrazy. Dowiedziała sie, a raczej przypomniała sobie, jak uzyskuje się szczepy roślin. Pożyczyła od mamy strzykawkę (była pielęgniarką, toteż musiała mieć taką w apteczce) i pobrała wnętrze paprotki, co było niezwykle trudne, biorąc pod uwagę jej wielkość i tak samo zrobiła ze stokrotką. Wstrzyknęła to do jeszcze malutkiej sadzonki róży. Nie wiedziała, zę coś się stało i zaprzestała badań. Była wtedy późna jesień, a zima była już za pasem. Na wiosnę gdy zobaczyła że z sadzonki coś rośnie, była niezmiernie szczęśliwa. Dbała w pocie czoła o każdy drobny listek. Pewnego dnia, całkowicie bez ostrzeżenia, z małej roślinki powstał malutki kwiatuszek. Wyglądał tak jak sobie wymarzyła. Listki były nieco większe niż u paproci, ale miały ten sam kształt. Kwiat był i tak duży, porównując go do rozmiaru całej rośliny. Miał czerwony kolor i dużo płatków, które były bardziej podłużne I węższe niż u zwyczajnego kwiatu róży. Wychodowała kwiat z jej marzeń. Kiedy zrozumiała,że ma talent do roślin i do łączenia ich gatunków, na jej jasno-pomarańczowym ciałku pojawił się znaczek. Jej Cutie Mark jest symbolem ręki/kopyta do roślin i te trzy listki przypominają jej, co osiągnęła i jaka jest z siebie dumna, że stworzyła nową roślinę z nie dwóch, a trzech gatunków!
  3. Na różowo te których nie jestem pewna
  4. Do pytania Igora: emmm, uciekałabym? krzyczałabym? Co byś zrobił/ła, gdybyś musiał/ła poślubić przyjaciela/przyjaciółkę, którą znasz od pieluchy?
  5. Ale Harry, to nie ja rzuciłam tą Avade. Co byś zrobił mając do dyspozyspozycji mleko, jabłko i słownik i musisz tym uratować świat/Equestrie/inne universum?
  6. Hoffer- uciekałabym, a co innego mogłabym zrobić? ;p Aoba- Ludzkość by wyginęła. Dalej
  7. Przerobiłabym go na butki Co byś zrobił, gdyby szatan przyszedłby do twojego domu na partyjkę szachów?
  8. Czeko-czeko-czekoladaaa!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Hoffner

      Hoffner

      Nie przesadzaj dobra jest, zwłaszcza z malinami.

    3. Celly

      Celly

      Choć zależy z jakiej firmy

    4. osa21c

      osa21c

      ? Gorzka jest pru, czyli dobra.

  9. Rzucam dynią w Octavie, bo ma za dużo postów,
  10. Oh my god. Co ja robię ze swoim życiem.
  11. Powolnym krokiem podchodzę do beczki, bo jak wszyscy to i ja chcę! Związuję włosy i zanurzam głowę w cieczy. Cydr zaczyna mnie szypać w oczy, więc zaciskam jeszcze bardzej. Zaczyna brakować mi tlenu i czuję nacisk na płuca. Trafiłam na coś! Nie zwlekając wyciągam moją nagrodę, po czym wypuszczam na ziemię, gdyż mam w ustach gada. -Gummy?!- krzyczę zastanawiając sie czy oddać go Pinkie.-Skoro tu jesteś, to pewnie cie tu sama dała, więc jestes moj!<evilsmile> Gummy mrugnął.
  12. Rzucam dynią w lenkę, bo mam zły dzień. Twój dzień nagle staje się lepszy - celnie trafiasz! Dzień... ah, nie. Prawie pierwsza, ale to i tak następny dzień.
  13. Ta krwisto czarna sierść jest taka krrrwiska! Czemu nie ma krwistobiałych zębów? Dobry troll(wyczuwam to - )
  14. Celly

    Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!

    Suchar mojego autorstwa (przynajmniej tak myślę) Przychodzi otyła matematyczka do lekarza i mówi: -Panie Doktorze, nie czuję 50% mojego ciała! Doktor odpowiada -Rozumiem, prawego pośladka czy lewego?
  15. Szkoda ze jestem ostatnia, ale to dowodzi, ze najpierw musze sie nauczyc pisac, a potem publikowac gratuluję zwycięzcom i źyczę powodzenia dla wszyskich w następnej edycji
  16. Spieszyć się na WF, aby nie dostać jedynki- spaść ze schodów i zwichnąć koskę.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [10 więcej]
    2. Celly

      Celly

      Wyglądam staro i w sklepie mówią już do mnie ,,Prosze Pani'' a na weselu, ,,Co panie się nie napije? Taka dobra wódeczka...'' Kobietki stają się kobietkami kiedy przechodzą przez ten niepokojący okres, omawiany wiele godzin w szkole, zwany dojrzewaniem ;p

    3. Insomnia

      Insomnia

      Oj, dobrze dobrze pani profesor ^^

      Celestyno życzę ci miłego opierdalingu i powrotu do zdrowia!

    4. WilczeK
  17. W filmie ,,Spring Breakers''(chyba tak) mniej więcej w połowie i na początku główne bohaterki oglądały poniacze . Byłam na tym w kinie więc niepamiętam kiedy dokładnie, ale zapamiętałam że leciał odcinek ,,Winter Wrap Up''' kiedy Twi śpiewała parę sekund, ale pegasis wypatrzy
  18. Jestem na forum 4 miesiące-nadal nie wiem jak wkleić grafikę i zrobić spoiler. Ale jestem ułomem.

    1. WilczeK

      WilczeK

      Ja jestem na forum prawie 1 rok, a nadal nie wiem co mnie wzięło żeby się tu zarejestrować :P

  19. Moj fanfic przy fanficu Triste wypada baaardzo blado. Teraz zauważyłam u mnie parę literówek i niedociągnięć. Żałuję, że tak wcześnie go oddałam, mogłam zrobić dokładniejszą samokorektę.
  20. Poprosiłabym o wspólne zdjęcie :3 Co byś zrobił, gdyby twój nauczyciel/lka od fizyki zjadłby ci w nocy wszystkie ciasteczka? :#
  21. Celly

    Tulpa

    Middle/ Tulpa jakoś źle mi się kojarzy. Prawie nigdy nie zmieniam formy, jednak ostatnio chciałam zmienić rasę kucyka na jednorożca. Było mi ciężko utrzymać róg i zaraz wróciłam do pegaza. Za drugim razem wcale mi się to nie udało. Dla mnie nie jest to wcale ważne, jestem dumna ze swoich skrzydeł, ale wydaje mi się to bardzo niecodzienne.
  22. Celly

    Tulpa

    Moja towarzyszka ( nie lubi określenia ,,tupla'') ma pytanie na które odpowiedzieć może chyba tylko ktoś inny, niż host. Jako że nie umiem oddawać ciała/rąk, piszę to co ona mi dyktuje. Middle/Mam małe pytanie. Zawsze mogłam swobodnie przyjmować różną postać, jednak od jakiegoś czasu coś mnie blokuje, i nie mogę zmienić postaci z kucyka na chociażby człowieka.Nie pojmuję, czemu tak się dzieje. Czy ktoś z was ma podobne problemy?
×
×
  • Utwórz nowe...