-
Zawartość
2677 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Eter
-
Zakopanie żywcem. Żelazna dziewica czy kołyska judasza ?
-
Rozsądny człowiek z realnym podejściem do różnych spraw.
-
To zależy od tego jak głupi pomysł zdecyduję się zrealizować... Masz odtwarzacz VHS ?
-
Imadło . Stawianie wszystkiego na jedną kartę czy szukanie różnych rozwiązań ?
-
Ehhh, jak już zdobędziesz dostęp to możesz też tam się pokręcić... nikt nie wymusza na Tobie aby być za jedną frakcją . Po co komu jedzenie i picie ? Bez tego da się przeżyć, amunicja jest ważniejsza . Poza tym mam nadzieje że podczas "wojny" będzie super zła pogoda, najlepiej burza z piorunami, halny, trąba powietrzna oraz miejscowe opady gradu, dużym błotem też nie pogardzę .
-
Jak pisałem "Wszyscy mają równe szanse", główny nacisk podczas oceniania jest kładziony na użyteczność narysowanego sprzętu , poza tym jaki problem postarać się o dostęp do tych działów ? No to mamy kolejny "syf" do załadowania na siebie . Coś wymyślisz, jestem pewien .
-
Czas, potrzeba czasu, nie ustępuj, pokaż że Ci zależy ale nie bądź nachalny; z czasem emocje opadną i będziecie mogli porozmawiać jak ludzie . Triste, naprawdę nie mam pojęcia przez co przechodzisz z tą chorobą, wiem również że niektórych rzeczy w życiu nie da się zmienić a czasem "zmiana nastawienia" to zwykłe oszukiwanie się. W mojej rodzinie mamy pewne doświadczenie z lekarzami... mój brat ma wrodzoną wadę kręgosłupa ( dość mocne skrzywienie oraz mniejsza wytrzymałość ). Chodzi praktycznie od urodzenia na różne rehabilitacje, ćwiczenia itp. Tej wady nie da się wyleczyć, mój brat nie będzie mógł podejmować większości prac. Wiecie co jest naprawdę żałosne ? Gdy mój brat poszedł na kontrolę to "mądry" lekarz wystawił diagnozę : ZDROWY . Osiem miesięcy trzeba było się włóczyć po różnych instytucjach aby dociekać sprawiedliwości... Kilka lat temu w szkole na WFie przewróciłem się i strasznie bolała mnie stopa oraz kostka - praktycznie nie mogłem chodzić. Pojechałem do szpitala a tam pan doktor powiedział że nadwyrężyłem sobie mięsień... spoko-oko jest lekarzem więc pewnie wie co mówi... po dwóch tygodniach ból był mniejszy ale nie ustąpił - "jest lepiej czyli nic groźnego" - słowa lekarza. Po miesiącu było już ok... Po tym wydarzeniu dość często ta stopa dość często ulegała łatwo "awarią" ale pal licho z tym. Około dwa lata potem miałem mały wypadek z udziałem tej samej stopy, za nic nie mogłem chodzić więc zabrali mnie do szpitala, zrobiono zdjęcia rendgenowskie i .... okazało się że podczas pierwszego wypadku miałem dość poważnie uszkodzoną kość stopy która na skutek nie leczenia źle się zrosła... Wyobrażacie to sobie ? Chodziłem prawie miesiąc z nadpękniętą kością stopy... a ten "bałwan-doktor" nawet nie kazał zrobić zdjęcia... po prostu kosmos. Mój ojciec ma łuszczycę, to jest genetycznie dziedziczone... obawiam się że również będę to mieć. Od czasu do czasu zdarza się że ot tak bez powodu w tych samych miejscach na dłoniach pęka mi skóra; i to nie jakoś lekko ale wygląda to jak głęboka rana po przecięciu nożem... Nawet nie macie pojęcia jak ludzie na mnie patrzą gdy się ze mną witają. To jest naprawdę krępujące. Inną sprawą jest także to że od dłuższego czasu nie miałem drugiej połówki, duża większość znajomych już kogoś ma raczej na stałe, szykują się powoli śluby. A ja ? No właśnie nic... i chyba tak już pozostanie. Byłem kilka miesięcy temu na ślubie... miałem do wyboru : albo być w "normalnym" towarzystwie i być co chwila zadręczany milionem pytań dlaczego przyszedłem bez pary albo usiąść przy stole typowym "wujkiem Zenkiem" i zalać się w trupa nie słysząc głupich pytań itp. Cóż z wesela wyszedłem naje*bany jak meserszmit... Normalnie zabawa że boki zrywać... . To nie jest prawda ale... czasem aby być szczęśliwym lub po prostu nie popaść w depresję trzeba się oszukiwać; stwarzać pozory szczęścia ponieważ codzienne życie przynosi zbyt dużo rozczarowań niestety... Czy ja siebie oszukuję ? Tak, niestety tak... Każdy zasługuje na odrobinę szczęścia oraz miłości w życiu. Triste, nie byłem w "Twoich butach" i zapewne nigdy nie będę, ale życzę Ci szczęścia oraz trzymam kciuki za Ciebie abyś znalazł tą drugą połówkę która będzie Twoim oparciem .
-
Ano jest . Swoją drogą zachęcam do zabrania udziału w konkursie, flaga naprawdę jest fajna a każdy ma równe szanse na zwycięstwo . Powoli gromadzę w jednym miejscu sprzęt który zamierzam zabrać na karbalę i obawiam się że to będzie przerost formy nad treścią . Oto przybliżone zdjęcie dla poglądu...
-
Mocne piwo. Impreza na plaży czy w lesie ?
-
Witamy w dorosłości, dalej będzie tylko gorzej niestety... Taka rada ode mnie; nie poddawaj się, nie pozwól aby w życie wkradła się rutyna ponieważ po niej przyjdzie brak sensu oraz depresja, a jej nikomu nie życzę. Pomyśl o wybraniu się na 2 Śląski zorganizowany . Można przecież lekko skłamać co do tego o czym będzie ten meet, np jedziesz na meet z wielbicielami książek. Małe kłamstewko, nikomu nie zrobi krzywdy. Ja dla przykładu oficjalnie jadę na zlot militarny . Tak się składa że jadę, miło będzie spotkać więcej ludzi z forum . Więc walcz o marzenia, te nie spełniają się od razu ale zaprzestając walki tracisz wszystko.
-
Gdy próbowałem zdobyć Twoją górę postanowiłaś ostrzelać mnie z moździerza - niestety awaria wyklucza Cię z gry. Moja góra.
-
Po części mam podobnie, nie wiem czy mogę o sobie powiedzieć że czuje się jako relikt przeszłości lub stary ( choć mam coraz mniej ochoty do działania... dorosłość wykańcza niestety ). Ale myślę że niedostosowany do mnie pasuje, nie chodzi w sensie bycia na czasie z technologią itp, po prostu nie potrafię się dostosować do tego jak działa ten świat, mam swoją wizję którą chce z całych sił realizować jednak rzeczywistość często mnie nokautuje niestety. Jak trafisz na odpowiednich to nie pożałujesz, swoją drogą dobrze byłoby się kiedyś spotkać i obalić jakiegoś browarka po jakimś meecie . Z tą bezduszną machiną nie da się wygrać a nawet jak wygrasz to za chwilę oni uderzą z innej strony... Kilka razy prowadziłem z nimi batalię, którą naturalnie przegrałem, oni nie mają ludzkich odruchów, przeoczysz coś to zaraz Cię dopadną.
-
[ Spitfire - Raptus / choleryk . ] Lubi Sabaton .
-
*Dis Is dA BEsT Spitfire EvEr*
-
Ma jedną z najpiękniejszych wersji "Raptusika" w avatarze .
-
Na pierwszy rzut oka ucha słychać podobieństwo utworu do tych z kreskówek z bohaterami marvela, to dobrze. Co prawda Avengersów nie oglądałem ale jego bohaterów chyba każdy kojarzy. Utwór dość krótki, jednak miło się słucha, czuć pozytywną energię - jak przystało na tego typu utwory. 7/10 taka ocena będzie chyba uczciwa. Ode mnie : Sherlock Holmes Theme song Muszę przyznać że zakochałem się w tym wydaniu Holmes'a, super film, bajeczny klimat oraz genialny soundtrack, po prostu bajka. Jeszcze nie oglądałem Gry Cieni... muszę to nadrobić .
-
Wrzesień to dziwny miesiąc... premiera Rome II , ArmA 3 oraz GTA V... Cóż takiego nagromadzenia L4 oraz urlopów w robocie to chyba nigdy w przyszłości mieć nie będę
-
Twój dom jest tam gdzie Twoje serce... Ja urodziłem się w Poznaniu, kocham to miasto oraz mam tutaj znajomych jednak moje serce należy do pewnego miasta oddalonego ponad 13 tyś kilometrów za oceanem, i tam właśnie chce się przenieść. Nie wiem co mnie tam czeka ale czuje że właśnie tam jest moje miejsce. Tego samego życzę Tobie, abyś zamieszkał w przyszłości tam gdzie czujesz się dobrze. Nie rezygnuj z marzeń, ponieważ rezygnacja z marzeń to pierwszy krok do deprechy... Przyjaciół mam, nie mogę narzekać. Co do dziewczyny, już od dłuższego czasu nie pakowałem się w żaden związek... jakkolwiek by to nie zabrzmiało to do bycia samemu da się przywyknąć. Wiem że życie to jeden wielki kompromis ale wolę być sam dopóki nie znajdzie się ktoś z kim będę szczęśliwy niż męczyć się w obecności kogoś kogo naprawdę nie kocham. Mam nadzieje że kiedyś gdy może uda mi się wyjechać do Fremont to poznam tam właśnie taką osobę.
-
Equestria: Total War [PL][Z][Violence][Romance]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Ależ oczywiście, kampania w trybie coop już czeka . Do dziś nie mogę przeżyć że w Empire:TW / N:TW nie ma tak rozbudowanej kampanii coop jak w Shogunie 2 . -
Equestria: Total War [PL][Z][Violence][Romance]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Tak, tak Rzym nas potrzebuje . Coraz bliżej do końca... oraz kolejnego pochłonięcia E:TW . Btw, Airlick, czy czytałeś Black Powder od Silvera ? Zapowiada się super ciekawie ale nie mogę wygospodarować wystarczająco dużo czasu aby na raz to przeczytać ze spokojem . -
Nie, naprawdę nie wyjdziesz na zazdrosnego debila. Ja jestem osobą którą wszyscy wokół mnie traktują z przymrużeniem oka, szacunek mają ale moje zdanie zawsze będzie się mniej liczyło ponieważ, według "nich" mam głupie pomysły oraz jestem osobą niezbyt dojrzałą ( asg, mlp, bardzo luźne podejście do życia itp). Do czego zmierzam, wiesz jak wielkim zwycięstwem jest udowodnienie innym oraz sobie że potrafisz zrobić coś na co według innych nie masz szans ? Tak, po takim zwycięstwie nic nawet nie musiałem mówić aby zobaczyć ich miny, miny które były naprawdę najlepszą zapłatą za mój trud. Nie poddawaj się, rób co kochasz i przede wszystkim nie rób tego pod publikę, przyjdzie czas gdy Twoja praca przyniesie owoce z których będziesz mógł być naprawdę dumny. Oraz pamiętaj; czas, na wszystko potrzeba czasu. Ciekaw jestem czy ja miałbym na tyle odwagi aby zareagować... Wiesz co jest najgorsze ? Najgorsze jest to że bardziej się boje tego że podczas takiej interwencji zrobiłbym coś takiemu gnojowi przez co ja miałbym problemy ( powiedzmy otwarcie, nasze prawo bardziej chroni przestępców niż poszkodowanych... ). Więc dobrze trafiłaś, tutaj mimo tego że też są ludzie oraz ludzie to podejrzewam że znajdziesz przyjaciół (nie tylko "internetowych", ale może i ktoś mieszka obok CIebie, jak nie to zawsze są meety ). Masz +, tak to jest prawda, lepiej przegrać ale SPRÓBOWAĆ niż nie zrobić nic i pluć sobie w twarz ponieważ mogło z tego coś być a jest już za późno na działanie.
-
*Podkłada ładunek wybuchowy pod mury otaczające Twoją górę po czym odchodzi wolnym krokiem* Moja góra.
-
*Te utwory kocham" Wspaniały utwór z dobrym przesłaniem, tak to lubię.
-
Jedna z nielicznych Solarnych ( tak to jest plus ! ) .