Skocz do zawartości

Eter

Brony
  • Zawartość

    2677
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Posty napisane przez Eter

  1. Lepiej jakikolwiek Colt 1911, niż brak colta 1911  :aj5:

    ~ Paulo Coelho

     

    :D

     

    Fakt, miałem Colta było fajnie, mam rugera to to już nie jest to ( chociaż gazu tyle nie zjada... ).

  2. Fakt, 1911 ( i pochodne ) są bardzo piękne. Posiadają jednak jedną niesamowicie wielką wadę... przez masywny zamek zużywają niesamowite ilości gazu ( w mojej MEU magazynek mieścił około 14 kulek, w około 18C dało się wystrzelić 7/8 na jednym nabiciu ).

    Najpiękniejszy był jednak w niej głośny odgłos wystrzału :rarityawesome:

  3. Podanie nr 987

     

    commission_for_mrdrzevs_by_ruhisu-d6i7u9

     

    Witaj Zasobie Osobowy.

    Poniższe pytania mają na celu określenie twej przydatności zarówno dla korporacji, jak i jej potencjalnych klientów pragnących skorzystać z naszych usług. Pamiętaj, że należy odpowiadać rzetelnie, bez zatajania żadnych faktów, gdyż w przypadku podobnego incydentu wszelkie koncesje na wykonywanie zawodu będą cofnięte, a winny zostanie postawiony przez Sądem Korporacji z oskarżeniem o narażenie jej na straty, co wedle §5 podpunkt 7, ustęp 4 Ustawy o Prawach i Obowiązkach Pracownika jest traktowane jak poważna zbrodnia.

    Najważniejszy w naszej firmie jest PRACOWNIK. Stanowi on kluczowy punkt każdego przedsięwzięcia i jest siłą napędową korporacji. Od jego umiejętności, statusu, wyników testów psychicznych, podatności na magię i psionikę, pochodzenia a nawet zamiłowania do śpiewu, może zależeć gdzie zostanie skierowany. Zważaj na to, podczas wypełniania karty.

    1. JESTEŚ KUCEM, ZEBRĄ, CZY PRZEDSTAWICIELEM INNEJ RASY? JAK SIĘ NAZYWASZ I SKĄD POCHODZISZ? JAKI JEST TWÓJ WZROST I WIEK? JAK JESTEŚ ZBUDOWANY/NA?
    Jestem zebrą. Moje imię to Aelisana, urodziłam się 23 lata temu w Buckswanie która jest położona przy wschodniej granicy Zjednoczonych Kalifatów na planecie Draune. Jestem wysoką, wysportowaną klaczą o przeciętnej budowie ciała.

    2. JAK PRZEBIEGAŁO TWOJE DZIECIŃSTWO? TWOJE DORASTANIE?
    Rok po moich narodzinach straciłam matkę w pożarze rodzinnego domu. Wychowana zostałam przez ojca, Atarika. Spędzałam z nim dużo czasu pomagając prowadzić jego warsztat rusznikarski co zaowocowało wysokimi umiejętnościami w posługiwaniu się bronią palną. Po skończeniu szkoły średniej wstąpiłam do gwardii Zjednoczonych Kalifatów.

    3. JAKIE JEST TWOJE POCHODZENIE SPOŁECZNE?
    Wolny poddany.

    4. CZY POSIADASZ JAKIEŚ MOCE OKULTYSTYCZNE?
    Brak.

    5. CZYM SIĘ ZAJMUJESZ? CZY KIEDYKOLWIEK CHCIAŁEŚ/AŚ BYĆ KIMŚ INNYM?
    Służba w gwardii Zjednoczonych Kalifatów, jestem dumna z tego kim jestem.

    6. JESTEŚ PRZESĄDNY, CZY KIERUJESZ SIĘ ROZSĄDKIEM?
    Kieruję się głównie rozsądkiem.

    7. WYZNAJESZ JAKĄŚ RELIGIĘ (Kult Słońca, Kult Księżyca, Kult Smoka, INNA), CZY WIERZYSZ TYLKO W SIEBIE?
    Wierzę w przeznaczenie.

    8. CO SĄDZISZ O NOWOCZESNEJ TECHNICE/TECHNOLOGII? CZY POTRAFISZ SIĘ Z NIĄ OBCHODZIĆ?
    Uważam że nowoczesna technologia jest nam potrzebna oraz potrafię się z nią obchodzić, jednak preferuję proste rozwiązania. Siła tkwi w prostocie.

    9. POSIADASZ JAKIEŚ MUTACJE I/LUB WSZCZEPY CYBERNETYCZNE?
    Brak.

    10. CZY ZADOWALA CIĘ OBECNY STAN RZECZY, CZY RACZEJ JESTEŚ TYPEM REWOLUCJONISTY? MASZ KONTAKTY ZE ŚWIATEM PRZESTĘPCZYM?
    Popieram Nową Lunarną Republikę, jestem doświadczoną gwardzistką i wierzę że udział w konflikcie pomiędzy Republiką a Imperium jest moim przeznaczeniem. Moje kontakty ze światem przestępczym ograniczają się do walki z nim.

    11. CO NAJBARDZIEJ CENISZ, CZEGO NIE CIERPISZ I DO CZEGO DĄŻYSZ? KOCHASZ KOGOŚ? STRACIŁEŚ/AŚ KOGOŚ? MASZ ZACIEKŁEGO WROGA?
    Cenię sobie poczucie obowiązku oraz Lojalność. Nie cierpię dezerterów, najemników oraz handlarzy niewolników. Nie szukam drugiej połówki oraz jestem zadowolona z obecnego stanu rzeczy. Moim marzeniem jest dostanie się do 79. dywizji pancernej Duskhaven. Wrogów nie mam, za to nie znoszę jednorożcy.

     

    Podpisano, Aelisana.

     

    Rozszerzenie:

     

    Zdolności:
    - Zaawansowana obsługa/naprawa/modyfikacja/konserwacja broni palnej
    - Władanie bronią białą na poziomie podstawowym
    - Praktyczna umiejętność obsługi transporterów opancerzonych
    - Teoretyczna wiedza na temat obsługi czołgów
    - Przeszkolenie w kierunku czarnej taktyki ( walka w pomieszczeniach )

    Wady:
    - Paniczny strach przed ogniem
    - Nie potrafi samodzielnie opatrzyć ran
    - Źle znosi niskie temperatury
    - Często przecenia własne możliwości

    CM : Dwa skrzyżowane sztylety - tatuaż oznaczający przynależność Gwardii Zjednoczonych Kalifatów

    Charakter : Aelisana to wolna dusza, kocha podejmować wyzwania oraz odkrywać nowe miejsca, niestety często znacznie przecenia swoje możliwości. Lubi przebywać wśród znajomych jednak nie znosi być w centrum zainteresowania. Podczas wypoczynku bardzo ceni sobie samotność. Trudno znosi krytykę oraz nie potrafi przyznać się do swoich błędów. Boi się przyjąć pomocne kopyto, ukrywa swoje słabości, chce za wszelką cenę pokazać siebie jako silną i niezależną. Kocha swojego ojca z którym zawsze ma dobry kontakt. Dla przyjaciół i rodziny jest w stanie dokonać wielkich poświęceń.


    Historia:
    Urodzona w Bucksawanie Aelisana straciła matkę w wyniku pożaru rodzinnego domu na rok po narodzinach. Ojciec starał się zapewnić córce miłość oraz swoją uwagę w każdym możliwym momencie, niestety nie łatwo pogodzić pracę z samotnym wychowywaniem dziecka. Atarik był bohaterem i zarazem wzorem dla małego źrebięcia; pasja która miała związek z jego pracą bardzo szybko udzieliła się również małej Aeli. Wraz z upływem czasu można było coraz częściej zobaczyć ją w warsztacie swojego ojca nie tylko w roli obserwatora ale również pomocnika. Czas wolny spędzała wraz ojcem głównie na spacerach / odkrywaniu bezkresnej sawanny jaka otaczała rodzinne miasteczko. Wraz z garstką znajomych od czasu do czasu urządzali zawody sprawnościowe, przez które młoda klacz była częstym gościem w miejscowym szpitalu. Przecenianie własnych możliwości było naprawdę dużą wadą.

     

    Osiemnaste urodziny były dla Aelisany ważnym okresem ponieważ nareszcie mogła zaciągnąć się do Gwardii Zjednoczonych Kalifatów. Dziewięć miesięcy treningu niestety bezwzględnie pokazały nie tylko mocne strony zebry ale i jej słabości. Nie spełniając minimalnych wymogów jakie były warunkiem dostania się do 79. dywizji pancernej Duskhaven, została przeniesiona do 71. Kompani Strzelców Stepowych gdzie znalazła swoje miejsce na świecie. Następne trzy lata spędziła na południe od Whoazambique doskonaląc swoje umiejętności oraz poznając nowych przyjaciół.

     

    Gwardzista Zjednoczonych Kalifatów z założenia nie miał być żołnirzem doskonałym; miał być żołnierzem uniwersalnym. Szkolenie obejmowało począwszy od posługiwania się bronią ( zarówno palną jak i białą ) poprzez działania w ramach czarnej oraz zielonej taktyki a skończywszy na obsłudze pojazdów opancerzonych. Taki kierunek nauki miał jednak dużą wadę; nie da się opanować w stopniu co najmniej dobrym tak wielkiego zakresu wiedzy w tak krótkim czasie szkolenia.

     

    Na wyposarzeniu 71. kompanii Strzelców Stepowych znajdowały się głównie smopowtarzalne karabiny Nz.44 kalibru 8,39x44 mm ze stałym magazynkiem mieszczącym 10 naboi ładowanych z "łudki"; były celne, niezawodne oraz niesamowicie piękne ( drewniane łorze w dzisiejszych czasach to rzadkość ). Oporządzenie było równie proste i niezawodne co uzbrojenie jednak spełniało swoje zadanie; ładownice oraz plecak były montowane na systemie nośnym opartm na pasach - Jeden gruby na grzbiecie oraz dodatkowe na nadpięcie. Dodatkiem była pochwa na sztylet przy stawie skokowym oraz chusta na pyszczek. Wyposarzenie dość mocno odbiegało jakościowo od tego którego używała regularna armia, jednak Aeli była niezwykle dumna z tego co posiadała.

     

    Najciekawszą częsią szkolenia była czarna taktyka. Gwardziści przyzwyczajeni do lekkiego oporządzenia musieli przywdziać na siebie mundur, ciężkie kamizelki przeciwodłamkowe / kuloodpore, hełmy oraz gogle. Młoda zebra czuła się mimo wszystko dobrze w nowej "skórze". Kolejną zmianą była broń - karabin został zamieniony na nowoczesną automatyczną strzelbę Saisha-12 kalibru 12Ga oraz zamiennym magazynkiem mieszczącym 20 naboi. Ćwiczenia prowadzone na otwartym terenie gdzie było wiele możliwości aby zajśc przeciwnika przeniosły się do ciemnych oraz ciasnych pomieszczeń gdzie akcja była o wiele szybsza a oczyszczanie kolejnych pokoi zazwyczaj ograniczało się do brutalnego wtargnięcia zaraz po eksplozji granatu.

     

    Ostatnią częścią szkolenia była taktyka piechoty zmechanizowanej oraz obsługa transporterów opancerzonych. Część związana z taktyką była raczej dość nudna jednak obcowanie z tymi bestiami na gąsienicach było czymś wspaniałym. Powiadają że maszyny potrafią się odwdzięczyć za miłość i troskę... Co jest prawdą, aż się ciepło na sercu robi słysząc wspaniały głos silnika po wielu godzinach konserwacji lub napraw.

     

    W wieku 23 lat Aeli zakończyła szkolenie oraz otrzymała propozycję zaciągnięcia się w szeregi Nowej Lunarnej Republiki. Czując że jej przeznaczeniem jest służba republice, zakupiła bilet na prom w kierunku stacji Ishimine...

  4. Utwór który w 100% oddaje klimaty frontu wschodniego podczas II wojny światowej. Chór Armii Czerwonej - bardzo podobne klimaty (Radziecka propaganda naprawdę potrafi zamydlić oczy i wciągnąć... ). Jedno co mogę zarzucić to długość utworu, on jest za krótki! Gdyby był o te 2/3 minuty dłuższy dałbym więcej a tak to 7/10.

     

     

    Intro Call of Duty, utwór który słychać w tle ("Ages of War") ma swój "pełny" odpowiednik, niestety trudno go znaleźć a szkoda bo jest naprawdę dobry.

     

  5. Znam na pamięć ten utwór... Jest wspaniały, esencja Wiedźmina oraz tego typu muzyki. Wspaniale się tego słucha, ten spokój w utworze nadaje niesamowity klimat. Zawszye się zastanawiałem co to za instrument w okolicy 1:40... Dudy? Kobza? Hmm... 10/10 bez zastanowienia.

     

    Battlefield 1943, szkoda że nigdy nie ukazał się na PC...

  6. Jest ciekawy, jest - Ardeny ;)

     

    Hmm... jest coraz głośniej o kolejnym Poznańskim zorganizowanym meecie... może wystawię swój panel z asg... :rd4:

  7. Nieźle się rozpisaliście O.o

     


    Ale meet airsoftowy byłby dobrym pomysłem :)

     

    Popieram! Pomógłbym w organizacji, problemem jest jednak ilość ludzi... za mało nas.

    Jedyną opcją jest zrobienie jakiegoś meet'a podczas normalnego zlotu.


  8. W sumie lepiej by się nadało MP5 Galaxy- tanie, wytrzymałe i w miarę celne. Hm... To nie jest głupia opcja, będę musiał ją rozważyć

     

    Super replika, ale do kabury tego nie schowasz.

  9. W TWD nigdy nie grałem, ost też nie słyszałem. Utwór jest ciekawy (15 min, nice ), spokojny oraz klimatyczny. Coś co mogę zarzucić to powtarzalność, mam takie wrażenie że jest tutaj nagrany odcinek może półtorej minuty po czym jest zapętlony. Tak czy inaczej, wpada w ucho 8/10.

     

    Ode mnie coś z World of Goo... świetna gra pełna przemyśleń... Najmocniejszą jej stroną jest jednak muzyka, jest naprawdę wspaniała.

     

  10. Bardziej mi chodzi o ściąganie ogarniętych ludzi, bo nie mam zamiaru lansować się na każdej imprezie :D

     

    Z tym to raczej duża loteria jest. A jeżeli chodzi o lansowanie... byłem kiedyś na strzelance obok Centrum szkolenia wojsk lądowych w Poznaniu.  Był to dzień otwarty więc atrakcje typu czołgi sprzęt wojskowy były wszędzie, poza tym mnóstwo ludzi. Postanowiliśmy się tam wybrać w pełnym oporządzeniu... Jak doleciała do mnie grupa Azjatów z aparatami to myślałem że oślepnę od fleszy, ale lans był :ming:

  11. Profesjonalne ghille jest drogie, jest w nim gorąco i jest ryzyko, że ktoś na nas nadepnie :D

     

    Profesjonalne ghillie można dostać za około 250zł... (nowe - ręcznie robione na zamówienie ) ;)

     

     

     

     

    A tak z innej beczki może... U Was promujecie jakoś Airsoft?

     

    My raczej nie promujemy, nie ma takiej potrzeby. Dużo nas jest, poza tym takie akcję zalałyby nas dziećmi CS'a. Jedyne co robimy to na WOŚP'a jakieś stoiska itp.

  12. ,, Ej chłopaki...

    .

    .

    .

    .

    .

    .

    ...okularki mi parują'' 

     

    Mam stalker-suit ( Przerobiona góra od ghillie - coś jakby długi płaszcz z kapturem jako ghillie ) - super maskuje ale latem to jestem spocony że szkoda słów. O okularach możesz zapomnieć - cały czas zaparowane; za to szczelne gogle są ok.

  13. Obserwuję ten temat od dłuższego czasu, czytam z chęcią każdy post, ale tka nie bardzo mam ochotę się wypowiedzieć bo... W ASG jeszcze nie grałem.

     

    Nowy kompan do rozmów! Nie trzeba grać aby się wypowiadać, przecież to nie jest temat dla elity ale dla wszystkich :rarityawesome: .

     

     

     

    Mundury flecktarn należą do grona najtańszych, do tego dobrze maskują. Trochę droższe i równie dobre są mundury DPM. Najłatwiej znaleźć to wszystko w sklepach sprzedających rzeczy z demobilu bądź na allegro.

    Samą bluzę flecktarn można kupić od 10 zł wzwyż: http://armyworld.pl/...al-Demobil.html

     

    Podpinam się pod tym co napisał Foley; mam flecktarn od dawien dawna ( ~7lat?) i naprawdę się sprawdza.

    Poza tymi dwoma kamuflażami jest przepaść gdzie nie ma nic a później od Helikona/Mil Tec'a można dostać większość kamuflaży po ~200zł ( komplet - bluza + spodnie ).

     

     

    Jak masz jakieś pytania to wal.

×
×
  • Utwórz nowe...