Skocz do zawartości

Eter

Brony
  • Zawartość

    2677
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    13

Posty napisane przez Eter


  1. że założyłem ten dział głównie z powodu, iż Luna jako postać stała się jedną z najbardziej lubianych, co jest według mnie, dziwne.

     

    Mimo iż pominąłem te ściany tekstu to odpowiedź kilka razy już padła, proponuję jeszcze raz przeczytać post Dolara z poprzedniej strony, moim zdaniem jest to raczej wyczerpująca odpowiedź z którą myślę że większość się zgodzi ;).

     

    Proszę zacytuję:

     

     

    (...)

    A co do samego fenomenu Księżniczki Luny?

     

    W sumie po roku spędzonym w fandomie nadal nie jestem w stanie (lub podświadomie nie chcę) ustawiać się po stronie czy to Lunarnych czy Solarnych, jednak uczciwie przyznaję, że akurat ta bohaterak ma w sobie to coś. Cóż tak naprawdę wiemy o niej z serialu? Rządziła - zbuntowała się i została wygnana - wróciła i znowu rządzi - odwiedza sny - mówi i zachowuje się czasami w sposób co najmniej staroświecki.

     

    To wszystko w zupełności wystarcza, by otoczyć rzeczoną postać aurą pewnej tajemnicy. A ludzka natura jest taka, że jak pojawia się jakaś tajemnica, to natychmiast legion ludzi rzuca się do prób jej rozwikłania tworząc po drodze niezliczoną ilość teorii (zwykłych i spiskowych) oraz równie wielką liczbę spekulacji. Czyż to nie wspaniała grunt żeby jakaś postać zdobyła fanów? Odpowiedź jest prosta - tak. Znaczna część ludzi z fandomu ukochała Lunę i przyjęła wszelkie dotyczące jej spekulacje tak zwanym "hurtem na wagę". Czy można ich za to potępiać? Absolutnie nie!

     

    Czytając wiele opowiadań niejednokrotnie zdarzyło mi się natknąć na takie, w których zawartość Księżniczki Nocy była zdecydowanie wyższa od śladowej i stwierdzam, że sposobów na pokazanie tej postaci jest legion. W jednych zimna i niedostępna, w innych nieco naiwna, jeszcze gdzie indziej władcza i przepełniona goryczą. A już nie wspomnę o innych mediach, które również wielokrotnie ją gloryfikują.

     

    Mamy więc postać, która nie dość, iż cierpiała na swego rodzaju rozdwojenie jaźni (biegunowość postaci - kolejny lep na fanów), to na dodatek jest z samego serialowego przedstawienia tajemnicza i, co tu kryć, nieco mroczna. Po prostu nie było możliwości, żeby ludzie nie rzucili się do niej i nie złożyli jej wielkopoddańczego hołdu.Zresztą co ja będę mówił to komuś, kto ogłasza się wszem i wobec jako Najwierniejszy :D. Może przeczytają to Lunosceptycy i docenią magię tej postaci.

     

    Naturalnie nie powinni popadać w przesadę, ale fakt jest taki, że każdy neofita to największy fanatyk i będzie bronić swojej racji w sposób często nieprzystający do rangi "ataku". Niektórym nieco tego fanatyzmu przechodzi, innym zostaje - takie już jest życie i nic na to nie poradzisz. Choć umiar jest niemal w każdej sytuacji najlepszym środkiem na wszystko, to jego poprawna aplikacja nie jest tak łatwa jak się wydaje.

    (...)

  2. Na starcie wybaczcie mi, ale nie przeczytałem ostatnich dwóch / trzech stron tematu, jest późna godzina a tam same ściany tekstu ( lubię ściany tekstu ), postaram się do nich wrócić / odnieść jutro.

     

    Po bardzo pobieżnym przejrzeniu tematu nie do końca rozumiem jego sens; każdy ma prawo do upodobania sobie jakiejś postaci, to czy ona ma więcej fanów czy mniej od innej przecież nie wpłynie na to jak ją postrzegasz prawda?  Myślę że na myśli masz tutaj zachowanie "fanatyków" Luny... co tutaj dużo pisać; niektórzy przesadzają, niektórzy są po prostu dziwni a jeszcze inni to parapety... i to się tyczy nie tylko fanów Luny ale również jest to zauważane u fanów RD itp. Z tym zjawiskiem nie ma sensu walczyć bo i po co? Ludzie z zewnątrz postrzegają nas jak postrzegają (za przeproszeniem wuj mnie ich zdanie obchodzi ) niezależnie od takich maniaków.

     

    Ja jestem fanem zarówno Derpy jak i Luny ( combo :badass:  ); uwielbiam je za to że fandom w ff zrobił z nich naprawdę wspaniałe postaci ( seria Dead Derpy / E:TW / Still Needed oraz wiele, wiele więcej ), często nadając im naprawdę różne charaktery ( KAŻDY z nich jest naprawdę ciekawy na swój sposób ). Inną sprawą jest to że są naprawdę dobrze narysowane.

     

    Jutro postaram się przeczytać te ściany tekstu, jestem ciekaw ich zawartości...

    • +1 3

  3. PS: Jak tam Wasze ustalenie dotyczące organizacji imprezy? :)

     

    Mój kolega przez ostatnie kilka tygodni to zombie... siedzi po 12h w robocie 6 dni w tygodniu... potrzebuje kasy na remont mieszkania więc narazie odłożył to na dalszy plan. Nie ma się co martwić, za góra miesiąc będą pierwsze ustalenia ;)


  4. Nie chcę robić dwumetrowej dzidy, więc długa precka i tłumik odpada.

     

    Tam zaraz dwumetrowej, kup kolbę SF - złóż ją( władujesz tam batkę ), tłumik aż tak nie wydłuży M4 ;).

     


    W sumie to mam i tak 6,02 Guardera.

     

    Haha ja w SWD mam 6.03 promyka, chciałem 6.01 ale by mi się kulki zapierdzielały w środku :despair: .

     


    Styl gry... Zapierdzielam flanką, żeby wyjść na tył przeciwnika lub atakuję go frontalnie :)

     

    Czyli upgrejd do m120 według mnie.

     


    a czasami muszę robić za strzelca wsparcia

     

    Support with M4, seems legit :crazy:


  5. Na dobrej M130 powinno wyjść około 470-480 FPS. Uznaję tą liczbę za chorą jak na karabin szturmowy, więc więcej niż M120 tam nie wrzucę :D

     

    Tyle to powinien mieć karabin wsparcia / karabin wyborowy a nie szturmowy :ming:

     


    Tylko nie wiem czy się opłaca, bo teraz to i z 5m mogę strzelać do przeciwnika, a tak to trza by ciut ostrożniej...

     

    Zależy od Twojego stylu gry, jak grasz agresywnie ( czytaj częste przemieszczanie się, zachodzenie przeciwnika itp ) to lepiej zostać przy tym co jest, natomiast jak wolisz zasadzki itp to tjuning :D .

     

    Zawsze możesz zrobić inny myk zamiast pakować sprężynę; kupujesz jakąś super dobrą preckę która jest o wiele dłuższa ( wystaje z lufy ) i zakładasz tłumik. Mały zabieg a zwiększa celność i zasięg ( bardziej celność ).


  6. Kolejna niedziela i kolejna strzelanka :rbd: Frekwencja przyzwoita, 15 osób. Zabawa była przednia :evilshy:

     

    Kolejna niedziela, kolejny dzień w pracy :octcry:

     


    Tak się zastanawiam nad wrzuceniem M120 do repliki...

     

    Masz m110?

  7. Udało mi się dzisiaj przeczytać przed snem "Listy do Księżniczki Celestii", Triste, *podaje dłoń* naprawdę masz zasłużone miejsce na podium. Prawdą jest że jeszcze nie przeczytałem wszystkich prac ale twoja naprawdę mnie zaskoczyła, to był jak młot który uderzył mnie w głowę i spowodował że znów czuję chęć do czytania ff ( ostatnio praktycznie się wypaliłem :octcry: ). Naprawdę nie spodziewałem się że ten ogień znów się na nowo rozpali. Co do ff, krótka - taki był limit, nie jest sztuczna oraz specjalnie naciągana, brak szczęśliwego zakończenia, udało Ci się ukazać bohaterów jako postaci z krwi i kości z prawdziwymi uczuciami oraz zachowaniem ( ostatni list od Celesti ); jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem.

    Jeszcze raz gratuluję.

     

    Jutro postaram się przeczytać resztę prac ;).

  8. A ja chciałbym poruszyć temat pseudocenzury na shoutboxie i ogólnie na forum.

    Gdy z kimś się rozmawia to raczej albo przeklinamy albo nie. Nie używamy dziwnej pseudocenzury która tak naprawdę niczego nie zmienia bo wulgaryzm nadal w takim wypadku pozostaje wulgaryzmem. Cenzurowanie jednej literki w wyrazie nie powoduje, że staje się on niewulgarny. Gdybym na shoutboxie wstawił nagą kobietę ale zasłoniłbym jej tylko sutki to dostałbym warna. Ale jak napiszę już k*rwa lubi nne tego typu wyrazy w krótkich odstępach czasu pseudocenzurując je to już nie podchodzi pod wulgaryzmy. Proponuję albo całkowite zniesienie "nadużywanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne" gdyż używając pseudocenzury i "przeklinając" kilka razy pod rząd nie dostaje się warna gdyż już niejednoktrotnie widziałem taką sytuację. Lecz jednak jakbym napisał kilka razy te same słowa bez jednej gwiazdki zamiast literki to byłby warn. Albo przeklinamy albo w ogóle nie przeklinamy. Nie ma sensu bawić się w jakieś dziwne półśrodki którym jest pseudocenzura gdyż nie oszukujmy się, wyraz wciąż jest wyrazem wulgarnym i takim pozostanie. 

     

    Jest dobrze jak jest, to już jest szukanie dziury w całym na siłę... Nie jestem zwolennikiem częstego używania wulgaryzmów ale nie róbmy afery jak raz na jakiś czas się przeklnie.

    Jak już piszę to dodam coś od siebie. "Krzaczki" jako nick... teoretycznie nic do tego nie mam ale jest to dość utrudniające życie gdy chcemy się do kogoś konkretnego zwrócić a tam krzaczki... Pan/Pani krzaczek... Dobrze że są tacy co potrafią to przeczytać itp jednak nie każdy jest w stanie to rozkodować i choć fonetycznie napisać.

  9. Znajomy jest trochę zalatany więc jeszcze nie podesłał mi listy zlotów ALE jest jeden pewniak - Combat Alert 2014.

    Co prawda do następnej edycji jest jeszcze peeeeeeełno czasu ALE jak wszyscy wiedzą wejściówka na zlot jest bardzo droga a im wcześniej się kupi tym taniej wychodzi ( jak się kupuje grupowo to jest dodatkowa zniżka ). Zapisy na CA zapewne ruszą pod koniec listopada jednak warto już teraz się nad tym zastanowić i zacząć powoli odkładać hajs na bilety. Gdyby był ktoś wstępnie zainteresowany to pisać, być może wszyscy będziemy walczyć po jednej stronie + kupi się bilet grupowy.

     

    Strona CA ( jeszcze nie ma info o CA2014 ale na pewno będzie zorganizowane ) : http://www.combatalert.com/


  10. Czy istnieje replika pistoletu z BB, ale elektryczna?

     

    Z tego co pamiętam to tak, jakaś cymka (glock lub Deagle - nie pamiętam ) to miała.


  11. Zostałem idiotą. Brawo ja.

     

    Bez przesady, są też i gazowe repliki - te mają odrzut :).

     


    Co do tarczy... Idea jest taka, że to taki długi, metalowy naramiennik, szerokości i długości torsu z boku. Osłaniałby mój lewy bok. Wystarczyłoby, że zacznę chodzić bokiem i można mnie trafić jedynie w głowę i nogi. Wiem, że nieco bezsensu, ale zawsze jakoś chronioną jedną flankę bym miał.
    Coś w tym guście:
    Spoiler

    Zapewne wychodzę teraz na jeszcze większego idiotę.

     

    To raczej nie przejdzie, bierz pod uwagę że airsoft próbuje realnie odwzorować pole walki a takiej tarczy raczej na polu walki nie znajdziesz. Podstawowa zasada - istnieje takie coś? Jeżeli tak to jak najbardziej możesz użyć.

    Jak coś to pytaj, nie ma głupich pytań, kto pyta ten nie błądzi ;).


  12. Zabiję was, zaczęło mnie to interesować :despair:

     

    :rainpriest:  Good... good...

     


    - Czy można używać niestandardowego sprzętu, np. tarczy barkowej (sam wymyśliłem tę nazwę :truestory: )?

     

    Tak ale nie może być zrobiona na "odwal się" - to znaczy musi być ciężka oraz stanowić znaczną przeszkodę w skutecznej walce ( czytaj realistyczna )

     


    - Jakie są wasze doświadczenia z G36 (głupio to zabrzmi, ale to moja ulubiona broń w strzelankach)?

     

    Od Firmy JG ( cena ~450zł ) jest to jedna z najlepszych tanich replik ( serio ),

     


    - Znacie jakąś lekki karabinek z małym odrzutem? Przez tę tarczę wolę nie dźwigać za dużo.

     

    Odrzutem? Oh... oh... well... Karabiny elektryczne nie mają odrzutu ;) Poza tym tarcza to dość głupi pomysł ( gdy używana jest w koordynacji z grupą podczas walki w budynkach to ok; inaczej to nonsens ).

     


    - ... Czy takie trafienie z kulki mocno boli?

    :dunno:  To zależy może to być jak ugryzienie komara a może to być dość bolesny krwiak, zależy z jakiej odległości dostałeś oraz jaka mocna replika tego strzelca. Generalnie jednak to jest jak mocniejsze ugryzienie komara ( dlatego warto mieć całe ciało osłonięte czy to mundurem czy to kamizelką czy czymś innym ).


  13. Już myslałem, że biegasz z Applejack :lol:

     

    Chciałbym :lunaderp:

     


    Niestety, mocne BB zżerają gaz... No i wersje ze stałym zamkiem trochę lepiej znoszą mrozy :)

     

    Kiedyś na zlocie strzeliłem z mojej byłej 1911 gdy było ~5C... moje kochanie dość donośnie pierdło po czym wyrzygało jakiś smar przez lufę... wszystkie uszczelki do wymiany :ming:

     

    Poza tym coraz częściej wyznaję zasadę : "Lepiej mieć broń główną z ~360fps i strzelać prawie z przyłożenia niż 450fps i bawić się z boczniakiem"

×
×
  • Utwórz nowe...