-
Zawartość
721 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez Hidoi
-
-
Element trwałości.
-
Element japońszczyzny.
-
"Zmechanizowana arena? Cóż... bardzo ciekawe" - powiedziała cicho Hidoi.
Klacz była przygotowana na ten niezwykły, magiczny pojedynek, który się rozpoczyna. Przynajmniej tak myślała...
Serce biło jej jak szalone. Była zdenerwowana, podekscytowana, zaintrygowana, czy może to wszystko w jednym? Ona sama wiedziała... wierzyła w siebie, w swoje moce. Uważała, że na pewno jest silniejsza, mocniejsza. Wiedziała już nawet, co ma zrobić.
Jednak nie rozpocznie pojedynku. Chce przechytrzyć rywalkę. Być imponująca przed innymi. Taką ma chociażby nadzieję.
Wyjrzała na niebo. Była noc, piękna, gwiaździsta noc.
Hidoi poprawiła jeszcze swój strój i magiczny kapelusz na głowie. Wzięła głęboki oddech i postanowiła się ukazać.
Wyszła na Magiczną Arenę. Posiadała białą sierść. Była wysokim jednorożcem, posiadała posturę ciała Luny. Miała długie, czarne włosy z różowo-fioletowymi pasemkami. Uwielbia ten odcień. Wydawało się, jakby klacz delikatnie lewitowała nad ziemią. Czy to jedno z jej umiejętności? Czy naprawdę potrafi latać? To się okaże.
Jej nogi odziane były w wysokie, czerwono-złote buty na koturnach. Posiadały sznurowadła.
Sama była ubrana w czarno-czerwony gorset oraz w żółtą, atrakcyjną spódniczkę. Nie było widać jej pięknego znaczka.
Na nosie miała małe, czarne okulary. Ich zadanie to chronienie twarzy przed zaklęciami. Tak, twarzy. Posiadają magiczne właściwości. Odbijają różne zaklęcia, przy czym wygląda to jak lasery z oczu.
Na jej głowie spoczywał duży, czarodziejski kapelusz. Ten ma ponoć dawać jej potrzebne rzeczy. Jednak ona sama wierzy w to, że sama rozprawi się z rywalką.
Właśnie, rywalka. Zauważyła ją.
Kiedy konkurentka się ukłoniła, Hidoi stała wyprostowana. Spojrzała na nią swoimi jasnymi, niebieskimi, złowrogimi oczami. Wzrok był jednak niewinny. Przynajmniej takie wrażenie sprawiał na początku...
- Witam moją rywalkę. Liczę na to, iż będziesz intrygująca i śmiała - rzekła spokojnie. Miała za sobą wielu zbyt prostych rywali. Oczekiwała czegoś więcej.
Cofnęła się i czekała na ruch konkurencji. Jej oczy zaczęły lekko iskrzyć.
-
FS dużo razy mówiła "ojej", ale chyba chodzi o "Kucykowe Dyscypliny", kiedy się dowiedziały, że inspektorka igrzysk przyjedzie później.
-
Prawda.
-
Fałsz.
-
Jestem nocnym krukiem.
-
Cóż za piękna korona, trochę przesłodzona, ale dziękuję za koronację.
Wat, co piszę.
Cava.
-
WUB WUB.
-
Zabrała feniksa Celestii - Philominę, w odcinku "Bird on the hoof"
-
To jak widać, jestem cała nasrana, zwłaszcza, iż jest to zabawka dla dzieci.
-
Joker - "You'll play you part", nie You will you part...
-
W odcinku "Stare Master.
-
Głodny głodnemu wypomina.
-
No ale one wyglądajką jak dzi*ki, że tak powiem.
-
Mnie się ta figurka bardzo podoba, gdyż lubię Mane-iac, ale jakoś za mało tej grzywy ma...
Co do lalki - co tam robią fioletowe pasemka?
I tak każda lalka z EG musi być przesłodzona, wyidelizowana i taka... no wiecie xD
No bo spójrzcie tylko na tę lalkę, Celestii i Zecory.
Tylko co ten Humdrum...
-
To temat o pisaniu o swoich ulubionych postaciach, nie hejtowania i obrażania ich fanów.
-
Tak.
Masz Minecrafta?
-
... która skopała Sombrze zadek. On na to...
-
W odcinku "Luna Eclipsed", kiedy przestraszyła się Luny i chciała wbiec do domu, ale Twilight zamknęła szybko drzwi.
-
Pod wpływem czaru Discorda w tym samym odcinku.
-
Twilight i Rainbow, w odcinku "Powrót do harmonii 2", kiedy chciały odmienić jej zdiscordowaną stronę.
-
Duch.
-
Tak.
Masz banany?
[Zabawa] Przydziel użytkownikowi Element Harmonii
w Gry i zabawy
Napisano
Element ludzi