Skocz do zawartości

Sajback Gray

Brony
  • Zawartość

    2367
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Sajback Gray

  1. Człowiek spokojnie czeka na swojego przeciwnika, gdy nagle z portalu wychodzi karykatura stworzenia z zieloną kosą. Owa postać przyznaje się do bycia niejakim MasterDash. Następnie tworzy wokół siebie tarczę złożoną z ludzkich ciał i jednocześnie atakuje dziwnym atakiem, również związanym z trupami. - Jesteś aż nadmiar przewidywalny! - mówi człowiek lekko się uśmiechając. Kiedy wydaje się że atak MasterDasha poskutkował, człowiek rozpada się na małe świetliste punkciki które po chwili ponownie łączą się w jego ciało. - Naprawdę myślałeś że to był mój atak? To było jedynie zabezpieczenie na taki właśnie wypadek! Teraz poznasz prawdziwy atak! Świetliste kule lecące w kierunku MasterDasha nagle się zatrzymują i zaczynają odpychać ciała chroniące przeciwnika. - Light Bow! - Krzyczy człowiek, a następnie w jego ręce pojawia się świetlisty łuk. Człowiek Zamyka jedne oko, napina świetlistą strzałę i zaczyna celować w kierunku MasterDasha. Nagle świetliste kule odsłaniają mały punkcik w tarczy przeciwnika. W tym właśnie momencie człowiek wystrzeliwuje strzałę która zaczyna lecieć w kierunku przeciwnika. Strzała trafia dokładnie w odsłonięty punkt, jednak zanim zdąrza trafić w cel człowiek krzyczy: - Light destroyer! - W tym momencie strzała wybucha. Potężna świetlista eksplozja ściera z powierzchni ziemi tarczę MasterDasha, a następnie przypiera jego samego do ściany areny.
  2. Nie zawiodłem was i przybyłem z kolejnym opowiadaniem. Nieznane uczucie [Romance] [slice Of Life] Mam nadzieję że przypadnie wam do gustu.
  3. Gdybym nie musiał się wycofać to ja bym wygrał. Następnym razem to ja będę górą.
  4. Na arenie panuje cisza i spokój. Nagle słychać że ktoś zaczyna grać na skrzypcach. Melodia rozchodzi się w powietrzu niczym płatki kwiatu wiśni zalewając okolicę pięknem i majestatem twórczości. W pewnej chwili na arenie zaczynają pojawiać się pojedyncze nuty owładnięte niebieską poświatą. Jest ich coraz więcej, aż tworzą niebieską ścianę nut. Z każdym zwiększeniem się rozmiarów ściany intensywność dźwięków które wydobywają się ze skrzypiec jest coraz bardziej energiczna. W końcu ze ściany zaczyna się wyłaniać człowiek w czarnym płaszczy trzymający instrument. Przestaje grać, a ściana nut znika. - Witam cię! Nazywam się Sajback. A ty podobno zwiesz się MasterDash. Wygląda na to że to ty jesteś moim pierwszym przeciwnikiem. Mam nadzieję że będzie to uczciwa i kulturalna walka. Człowiek zrzuca z siebie płaszcz i ukazuje swój strój. Czyli czarne ubranie złożone ze spodni dresowych, koszuli przyozdobionej onyksami i bluzy z kapturem. Całość jest ozdobiona nutami wszelkiej maści i kluczem wiolinowym na piersi. - Zacznijmy nieco skromnie. Dłoń człowieka zaczyna pulsować żółtym światłem, aż nagle na jej środku pojawia się kula światła. Człowiek rzuca kulą w przeciwnika, jednak ta rozpada się na milion małych kuleczek które podlatują na górę areny. - Firefly protection - Krzyczy człowiek. a następnie czeka na ruch przeciwnika.
  5. Sajback Gray

    Zapytaj Neon Light'a

    - No cóż.... mój agent twierdził że przedstawienie mnie i Vinyl jako śmiertelnych wrogów, przysporzy mi wielu fanów. "Tego chcą kucyki, nie wypieraj tego, przecież wiesz że mam rację!", tak twierdził. Ponadto tej samej nocy miał się odbyć pojedynek muzyczny między mną i Vinyl, więc musiałem zachować pozory. - Może spraw sobie nowego agenta. - Nowego agenta? Kogo na przykład? - - Ciebie? Chyba raczej wystarczy mi że się przyjaźnimy. - Spróbować zawsze można. - Mimo wszystko on nie jest taki zły. W końcu kiedy kucyki dowiedziały się o naszej przyjaźni pozwolił nam nagrać wspólną płytę. - W sumie racja.
  6. Pewnie masz rację. Przyznaję że mogłem się pomylić i obdarzam cię punktem reputacji.
  7. Sajback Gray

    Zapytaj Neon Light'a

    - Vinyl? Poznałem ją jeszcze w czasach szkolnych. Chodziliśmy razem na zajęcia muzyczne. Pewnego dnia kiedy pomagałem w organizacji szkolnej imprezy udało mi się z nią porozmawiać i okazało się że mamy podobne zainteresowania. Wspólnie bawiliśmy się na imprezie i zostaliśmy przyjaciółmi. - A może kimś więcej? - Łączyły nas jedynie stosunki przyjacielskie. - Dobra, niech ci będzie. - Jak już mówiłem zanim Sajback mi przerwał. Po ukończeniu szkoły straciłem z nią kontakt, ale niedawno znowu ją spotkałem i od tej pory często się widujemy. - Nawet coś za często. - Sajback. Przestań mi tu insynuować!
  8. Jak na mój gust to działy ci się pomyliły. Opowiadania wszystkich bronies byłby bardziej odpowiedni do twojego opowiadania. Jeśli w twoim dziele wystepują wątki typy krew, flaki, lub innego typu obrzydliwości to umiesć to w My Little Necronomicon.
  9. Forum powoli powraca do życia.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Akiria

      Akiria

      @Damikkos Ten temat jest już trochę zużyty, nie sądzisz?

    3. nyaa

      nyaa

      Nie sądzę. Nie siedzę praktycznie na forum odkąd zaczął się rok szkolny, więc nie wiem jak teraz sytuacja wygląda...

    4. Akiria

      Akiria

      @Damikkos Pojawiło się dużo tematów o sytuacji w fandomie, Luna, itp. Taka rutyna.

  10. Jak na ironię Pinkamena jest całkiem sama, a ja podobnie. Mam nadzieję że nie zostanę jedynym strażnikiem Pinkameny który nie ma szans przy ogromnej liczbie wyznawców Pinkie. Jako wierny i możliwe że jedyny przyjaciel Pinkameny sądzę oczywiście że ona wiedzie lepszy żywot niż Pinkie. Chciałbym przypomnieć że Pinkamena to ciemna strona Pinkie, więc posiada wszystko to samo co ona. Prawdopodobnie ma pracę. Jej wredny charakter nie znaczy że nigdzie nie pracuje. Prawdopodobnie posiada takową robotę, ale inni muszą się borykać z jej brakiem sympatii. Pinkamena prawdopodobnie również takową znajomość posiada. Dodatkowo ma plusy u Discorda ze względu na to że nie może nic jej zrobić, bo i tak gorsza już nie będzie, a Discord pewnie ją za to lubi. Discord pewnie coś z podatkami by wykombinował. Pinkamene pewnie nie lubi za wiele osób, co nie znaczy że nikt jej nie szanuję. Na pewno są osoby które akceptują ją taka jaka jest. Ogólnie jej życie jest spokojne i pozbawione jakichkolwiek zmartwień, co więcej nie musi dbać o nikogo innego niż o siebie co sprawia że jest niesamowicie niezależna. Pinkie pewnie nie wytrzymała by jednego dnia bez przyjaciela. Nie róbmy też z niej jakiejś świruski która nigdy nie wychodzi z domu i nie ma własnego życia. Reasumując Pinkamena ma o wiele lepsze życie niż Pinkie. Sajback. Rycerz jej mości Pinkameny
  11. Sajback Gray

    Podaruj huga userowi

    Czas na kolejną dawkę hugów! *Hug* Dla Anathieli za realizację moich projektów. *Hug* Dla NNieznanyBrony za podzielanie mojej miłości do tańca i fajny charakter. *Hug* Dla BRONIESiPEGASIS za wspólną walkę przeciwko olimpowi. *Big harm hug* Dla Eternala za bycie moim najlepszym przyjacielem na forum! *hug* Dla Triste Cordis za to że bardzo go lubię i będę mu pomagał jak umiem nawet jeśli NNAO nie pójdzie mi najlepiej. No i za muzykę!
  12. Ciekawy czy w takim natłoku prac będę miał w ogóle jakieś szanse.
  13. Ciekawe czy tym razem nie będę ostatni. Jeśli nie będę to będzie fajnie. :D

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [2 więcej]
    2. Faimy
    3. Cipher 618

      Cipher 618

      Pisać, a nie biadolić jak stare baby w warzywniaku :P

    4. Sajback Gray

      Sajback Gray

      dzięki za kopniak w siedzenie Triste! Już mi lepiej.

  14. Przeczytałem i muszę stwierdzić że mi się nie podobało. Za mało romantyzmu, jeśli w ogóle jakiś był no i oczywiście to połączenie. reasumując słabe.
  15. Sajback Gray

    Zapytaj Króla Sombrę

    Kiedy człowiek zbliża się do Sombry ktoś podchodzi do Arceusa i ma zamiar go uleczyć. Człowiek odwraca się w jego stronę i już chce wyciągnąć spas 12, ale widząc zmasakrowane ciało Arceusa widzi że to i tak nic nie da. - Na daremno się starasz on już nie żyje. Spóźniłaś się. Człowiek śmiejąc się obserwuje daremne poczynania medyka. Następnie Dziwna osoba podchodzi do Sombry i przytula go. - Teraz już pszegiełaś! - Wyjmuje broń, lecz zanim jej używa osoba znika. - Ja nie mogę. Ile natrętów ostatnio męczy króla. Zrezygnowany chowa broń. Następnie magią sprząta to co zostało z Arceusa. - Skoro ogarnęliśmy już sprawę z tym natrętem to mam kilka pytań: 1. Jeśli dobrze pamiętam to była mowa o pewnej nagrodzie pieniężnej. 2. Czy mam może załatwić kogoś jeszcze? 3. Co jeszcze mógłbym zrobić by zasłużyć na szacunek króla? 4. Co mam zrobić ze zwłokami Arceusa?
  16. Sajback Gray

    Zapytaj Króla Sombrę

    Człowiek zbliżył się to jednak wciąż żywego Arceusa który wymamrotał w jego kierunku jakieś niewyraźne słowo i umarł. Przeładował broń i schował ją za plecy zbliżając się do Sombry. - Arceus raczej nie będzie cię już niepokoił panie.
  17. Mógłbym prosić o zmianę mojego nicka na liście na Sajback.
  18. Nie wiem dlaczego, ale daję ci to:
  19. Zjadłbym sałatkę. Cobyś zrobił gdyby, to samo co powyżej?
  20. Sajback Gray

    Zapytaj Króla Sombrę

    Na zamku widać niewyraźny cień. Nagle osoba skryta w cieniu zauważa Arceusa. - No to teraz zapłacisz! Wolfast zaczyna strzelać, jednak strzały trafiają jedynie w niebieską poświatę Arceusa. Najwyraźniej to jakieś pole siłowe. Arceus myśli że jest bezpieczne jednak wtedy za jego plecami pojawia się człowiek ubrany cały na czarno. Przytyka broń do jego pleców. - Tym razem mi się nie wywiniesz! - W całym zamku słychać odgłos pojedynczego strzału z spas 12. Człowiek podnosi martwe ciało wroga i pokazuje je wszystkim. Następnie rzuca je na ziemie i zbliża się do Sombry obryzgany krwią. .
  21. Eliksir fire rainbom! Każdy kto go wypije gdy się rozpędzi zobaczy za sobą taki sam łuk tęczowy co Raibow, z różnicą że będzie ognisty. książka, figurka murzyna, miecz, płynna "This is Sparta!"
  22. Ja to chciałbym zobaczyć cosplaye Neon Lighta! Akurat za niego to bym się chętnie przebrał.
×
×
  • Utwórz nowe...