Skocz do zawartości

Szeregowa WW

Brony
  • Zawartość

    6029
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Wszystko napisane przez Szeregowa WW

  1. Szeregowa WW

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Na strychu Caterinę ogarnęło podobne uczucie co na dole jednak tu o mniejszej sile. To miejsce bardziej przyciągało niż odpychało. Tu również lepiej uważać i trzymać się na baczności. Nigdy nie wiadomo co tam siedzi. Devi nie wyczuwała tego tak bardzo ze względu na to że miała bardzo silną wolę mimo swojego wieku. Jakby to miejsce starało się zwyczajnie zostawić ją w spokoju... To może się jednak niedługo zmienić. Emma przytaknęła na to co powiedział Lucas. - Tak widziałam, ale to może dlatego że nas nie zna a ze względu na to że dużo ludzi w tej okolicy nie mieszka więc lepiej znać każdego. - powiedziała z uśmiechem i napiła się lemoniady. Bardzo ją lubiła i zawsze bawiło ją to że jest niebieska. Mimo wszystko była jej zdaniem przepyszna. Po chwili przed wejściem do sklepu pojawiła się sprzedawczyni. Kobieta w średnim wieku, miała brązowe falowane włosy i zielone oczy. Ubrana była w niebieską koszulę, spódnicę i biały fartuch. Spojrzała na obydwoje dzieci opierając się o framugę drzwi. - Hm.. Nie chcę być wścibska ani nic z tych rzeczy, ale mogę spytać gdzie mieszkacie? Wypada poznać nowych sąsiadów. - powiedziała kobieta z lekkim uśmiechem.
  2. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    Misaka przez pół godziny siedziała i patrzyła się na przescieradło kołysząc się w przód i w tył. Gdy przyszła pielęgniarka dziewczynka nawet na nią nie spojrzała tylko wykonała polecenie. Po chwili jednak jakby wybudziła się z transu. - Proszę pani nie widziała pani może takiego małego białowłosego chłopaka z czerwonymi oczami w moim wieku? - zapytała. - Nazywa się Add. To mój... Braciszek. Tak właśnie, jest moim braciszkiem. Nie wiem co się z nim dzieje i mi smutno trochę...
  3. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    Misaka po krótkiej chwili obudziła się i szybko otworzyła oczy. - Accelerator! - zawołała podnosząc się do siadu ale widząc gdzie jest i że Accelerator jest obok wstała z łóżka i przewędrowała na łóżko chłopaka. Poszturchała go kilka razy a gdy ten na nią spojrzał powiedziała: - Wszystko z tobą dobrze? Gdzie jest Add? - zapytała. Accelerator popatrzył na nią jak zwykle ponurym spojrzeniem ale po chwili zamknął oczy. Na pierwsze pytanie w ogóle nie odpowiedział. - Nie wiem gdzie on jest jak chcesz to sobie spytaj kogoś kto tu pracuje. Może wiedzą. - mruknął. Dziewczynka zeszła z jego łóżka i wróciła na swoje po prostu gapiąc się na prześcieradło.
  4. Szeregowa WW

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Emi usiadła przy stole. - Jasne~ Smacznego~ - powiedziała wesoło i zaczęła jeść. Cieszyła się że Dave czuje się lepiej i że coś widzi ale po chwili przyszło jej coś lekko smutnego do głowy ale nic nie mówiła.
  5. - Yaaaay~ Law! Pokażę ci moje rodzinne miasto, cieszysz się? - zapytała i chwyciła go za rękę.
  6. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    Accelerator obudził się w szpitalu. Gapił się w sufit starając przypomnieć co się stało. Pamiętał walkę a potem nic. "Wiedziałem... Wiedziałem że jestem bezsilny... Gdyby te cholerne eksperymenty się nie przerwały miałbym moc absolutną i nikt nawet nie śmiałby ze mną walczyć a tym czasem nic nie mogę zrobić." - pomyślał przeklnając dodatkowo samego siebie. Spojrzał na śpiącą na sąsiednim łóżku Misakę. - "No właśnie... Nie potrafię ochronić nawet jednego bachora..." Po chwili obrócił się do niej plecami i zamknął oczy.
  7. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    Accelerator syknął z bólu próbując wstać ale nie miał sił. Misaka podbiegła do chłopaka i stanęła przed nim patrząc na minotaura. - Zostaw go! - zawołała.
  8. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    (( tak x"""d )) Accelerator przewrócił oczami. - Nie rozumiesz? To zabawa. Zabiłem ponad 10000 klonów, zresztą w moich rękach były tylko kukiełkami... - zaśmiał się. Po chwili westchnął i usiadł na łąwce. - Zresztą mniejsza z tym
  9. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    Accelerator zamruczał coś pod nosem. - Tch... Ja. I dobrze sobie zdaję z tego sprawę. - powiedział oschle.
  10. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    Accelerator wyjął z kieszeni telefon. - Mam pewną znajomą która może teleportować wszystkich z tego obrębu na bardzo daleką odległość... W każdej chwili może mi pomóc. - powiedział.
  11. Szeregowa WW

    Małe łowy [zapisy][gra]

    - Jeśli użyję czaru który zniszczy wszystko w obrębie kilku kilometrów zmiotę z powierzchni ziemi osobę która chroni ten twój czar obronny jak i ciebie. - powiedział i wyszczerzył się maniakalnie. - Zamienienie całego powietrza tego miasta w plazmę i wysadzenie go to dla mnie pestka... Naukowcy mówili że mogę przyjąć na siebie bombę atomową...
  12. Szeregowa WW

    [gra]Zawodówka Śmierci

    Emi zrobiła spaghetti na obiad. Nakryła stół i jednocześnie zaczęła robić ciasteczka. Nie zajęło jej to długo zwłaszcza że robiła je po raz 714184916628241884. Tak. - Daaaaveeee~ - zawołała wstawiając ciastka do piekarnika. - Obiad na stole!
  13. - Pokażę ci kiedyś calutki Amsterdam! Naprawdę jest tam ślicznie. Miasto artystów i optymistów. - powiedziała Emily śmiejąc się przy tym lekko. Lubiła podróże, gdziekolwiek ale najbardziej do swojego rodzinnego miasta. Za każdym razem gdy tam przyjeżdżała nie mogła się nazachwycać bo tyle tam tego jest.
  14. Szeregowa WW

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Emma zapłaciła za siebie po czym spakowała wszystko do siatki. Wyszła przed sklep razem z Lucasem i usiadła na jakiejś ławce. Zaczęła się nad czymś zastanawiać. Sprzedawczyni wcześniej jakoś tak dziwnie się im przyglądała, ale to może dlatego że ich nie znała. Tak, to pewnie dlatego. - Ej Lucas. W razie gdyby ci brakowało na coś hajsu to możesz mi powiedzieć. Zawsze ci mogę pożyczyć jak coś czy coś. - powiedziała wesoło po czym wyciągnęła z siatki dwie puszki niebieskiej lemoniady. Jedną z nich podała Lucasowi. - Masz, taki powiedzmy prezent. - powiedziała uśmiechając się do niego.
  15. Dipper przez chwilę leżał już zasypiając prawie. Na chwilę tylko się rozbudził. - Dobranoc sister. - powiedział ale dopiero po chwili się zorientował że Mabel przecież tu nie ma. Westchnął cicho i zamknął oczy. Mabel już prawie zasypiała. - Dobranoc braciszku... - zamruczała na wpół przytomna. Po chwili otworzyła oczy szeroko , wiedziała że Dippera tu nie ma. - Znaczy się... Dobranoc... Po prostu dobranoc... Judasa... - mruknęła, przytuliła się do niego i zasnęła.
  16. Lorence po chwili mruknęła coś jeszcze cicho i niezrozumiale po czym zasnęła po krótkiej chwili. - Taaak. Ale bardzo ciekawe i kolorowe. Ale w sumie to tęsknię za Amsterdamem. Tam też było fajnie. - powiedziała Emily rozmarzonym głosem. W końcu była holenderką, a to naprawdę piękny kraj.
  17. Szeregowa WW

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Emma rozglądała się jeszcze chwilę po sklepie. Wzięła jeszcze paczkę gumy do żucia. - Ja już mam chyba wszystko, ale... co ty na to żeby zostać tu przed tym budynkiem i posiedzieć sobie na ławce chwilę? - zapytała. Chciała jak najbardziej opóźnić ich powrót do sierocińca ze względu na to co mogło ich spotkać w drodze powrotnej.
  18. Mabel zdjęła sweterek bo w końcu i tak była tylko w tym no i w bieliźnie. W końcu sukienkę zdjęła już wcześniej. Po chwili przeciągnęła się i położyła na łóżku cicho ziewając.
  19. - Tak. W końcu jakieś oderwanie od tego zabieganego Tokio. - powiedziała Emily przeciągając się. Lorence przytaknęła. - Ostatnimi czasy bardzo mało sypiam... - mruknęła.
  20. - Dooobra. Ale połóżmy się już, dobra? - poprosiła patrząc chłopakowi w oczy. - Prooooooszę.
  21. Mabel wyruszyła ramionami. - Jeśli bardzo chcesz to możesz mi pożyczyć ale ja sobie poradzę i bez tego. - powiedziała z uśmiechem.
  22. - Nie maam aaaaaleee wieeesz~ Zawsze mogę spać bez ubrania~ - zaśmiała się słodko.
  23. - W końcu gdzieś się z domu ruszyliśmy. Dawno nigdzie nie byliśmy w sumie~ - powiedziała Emily wesoło. Lorence zamknęła oczy. - Mogę sobie pospać w ten sposób? - zapytała tuląc się do Jonathana.
  24. Szeregowa WW

    [Gra]Witamy w sierocińcu...

    Emma wzięła kilka paczek cukierków oraz lizaków. Robiła sobie tak zwane "zapasy". Zawsze lubiła mieć ze sobą słodycze bo nigdy nie wiadomo kiedy przyjdzie jej ochota na słodycze. A w sumie takie momenty zdarzały się jej całkiem często. Wzięła dwie puszki niebieskiej lemoniady. Miała całkiem sporo pieniędzy... Dostała wszystkie od babci. Przekazała je jej zanim zmarła, ale mniejsza z tym. Nie ma czasu na wspominanie zmarłych... Chociaż Emma wiedziała że miała wspaniałą, choć nie do końca, ale wspaniałą rodzinę. Gdy tylko Catarina zeszła na dół do piwnicy ogarnął ją nieprzenikniony strach. Wszystko w okół jakby do niej mówiło by się stąd wynosiła i to czym prędzej. Najpewniejsze było to, że skoro ona tak się tu czuła z pewnością i reszta koleżanek się tu nie zbliżyła. Raczej ciężko by było usiedzieć w tamtym miejscu. Pomieszczenie bardzo ciemne, pełne cieknących rur, trochę podrdzewiałych, kilka metalowych belek, ubrania w starych drewnianych pudłach, kilka zniszczonych rowerów i jakieś obrazy na podłodze. Na pierwszy rzut oka nic tam nie było. Coś jednak, mogło się zdawać że czai się wśród ciemności. Lepiej naprawdę stąd wiać.
  25. Szeregowa WW

    [gra]Zawodówka Śmierci

    - To leż sobie a ja pójdę zrobić obiad. - powiedziała z uśmiechem, wstała, pocałowała Dave'a w czoło i poszła do kuchni.
×
×
  • Utwórz nowe...