Skocz do zawartości

Cava Herondale

Brony
  • Zawartość

    892
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Cava Herondale

  1. Nie wiem z jakiego powodu, jednak moje postacie z Neverwinter to elfy. xD

  2. Cava Herondale

    Gabinet Generał Amberly

    - Rozumiem... Ja sama byłam żółtodziobem, dopóki Cadance mnie nie wyszkoliła. - przyznała. To nie było nic wstydliwego. Każdy z nich kiedyś szkolił się od najlepszych. Albo przynajmniej część z nich. Powinno się być z tego dumnym. - Napijesz się czegoś? - spytała, kiedy weszła pokojówka z filiżankami kawy i herbaty. Niedługo posiedzenia, na które musi się zjawić, więc trwały przygotowania. Pokojówki były wszędzie. W końcu przyjadą nawet księżniczki. Cadance pewnie też będzie. I wreszcie przejmie swoje obowiązki.
  3. Cava Herondale

    Błonia

    /Viper - W sumie to lepiej, że go tutaj nie ma... - powiedział Chaol - Gdyby był, już rozpętałby niepotrzebną wojnę. I to w pobliżu Kryształowego Królestwa, gdzie mogą użyć przeciwko niemu mocy Kryształowego Serca. Klacz pokiwała głową na znak, że się z nim zgadza. - Fakt... Taka walka nie potrwałaby długo. Moc Sombry jest niczym w porównaniu z Kryształowym Sercem. W Wyrdzie będziecie mogli walczyć swobodnie. - Rafael chyba już przygotowuje Wyrda na pierwsze Wyzwanie, prawda? - spytał, zmieniając temat, zanim ich rozmówca zrozumie to, co powiedziała o Sombrze. Ponowne kiwnięcie ze strony klaczy. - Nie znam jednak szczegółów. Nawet Cadance. Rafa nałożył na siebie klątwę milczenia. Zostanie ściągnęta dopiero w dniu Wielkiego Wyzwania. - oświadczyła z nieco przekrzywioną miną. To jasne, że dowódcy chcieli wiedzieć, co czeka ich podczas pojedynku pomiędzy drużynami i przygotować swoich podopiecznych. - Raczej nawet po zdjęciu klątwy milczenia nic nam nie zdradzi. Za dobrze się bawi... /Ray & Lying - Oczywiście... Na tym polega cała nasza umowa... Będziemy przekazywać wam co miesiąc energię miłości potrzebną wam do codziennego życia. O ile nas nie zaatakujecie, będziecie mieli regularne dostawy. - odparła Cadance, wyrwana nagle z rozmowy. Spojrzała na klacz. Wierciła ją wzrokiem, szykując prawdy. - Wasza królowa nie powiedziała wam o tym? - spytała i uniosła brwi. - Z tego co wiem... - wtrącił się Rafael - Pierwsza dostawa została dostarczona wczoraj.
  4. Spokojnie. Jednak dobrze by było, gdybyśmy jakoś inaczej się podzielili rolami... Kto jaką postać bierze.
  5. Romanse w koszarach nie są zabronione. A Dolores powinna być bardziej w swoim gabinecie (którego nie ma).
  6. Radzę Ci nie rozmawiać z Dolores. Nie jest potulną owieczką.
  7. No ale nie przesadzajmy... Stanie i romansowanie... Przesada lekka. Edit: Serox, przypominam Ci, że nie jesteś panem tego działu.
  8. Nie chodzi o zabranianie pisania, tylko zajęcie się pojedynkiem.
  9. Jednak to trening. Trzeba się skupić na walce. Podczas WW też tak będzie?
  10. Cava Herondale

    Ogłoszenia

    Jako, iż ostatnio w Drużynie Sombry podczas treningu, w którym powinno skupiać się na walce, postanowiono sobie romansować... Wszyscy są tym oburzeni. Tak to nazwijmy. Dlatego od romansowania macie koszary lub możecie umówić się na spotkanie, a ja lub Advilion zajmiemy się resztą. Pamiętajcie, że nie kontroluje tego, co dzieje się w dziale Sombry, a Advilion nie jest od drużyny Cadance, więc proszę Was nie nacisajcie tak. Owszem, przeglądam posty, jednak wtedy, gdy pojawi się zgłoszenie. Jestem aktualnie rozbita pomiędzy błoniami, a DC. Miłej rozgrywki, Cava
  11. On nie może, jednak ja tak. Zaraz wrzucę, iż podczas treningów zakazane jest romansowanie. Macie tam walczyć, nie robić "M jak miłość".
  12. Przykro mi, jednak od kontrolowania DS nie jestem ja... Użytkownicy, którzy walczą ze sobą mają ustawioną turę - użytkownik atakujący > użytkownik atakowany > ewentualna osoba, która dołączyła. Tak to wygląda.
  13. Cava Herondale

    Błonia

    - Dobrze, że w ogóle przyszedłeś. Cieszy mnie to niezmiernie. - wtrąciła się Cadance. - Racja. Mogłeś w końcu na nas wypiąć swój... - Rafa nie miał szczęścia dokończyć, gdyż został walnięty w głowę przez księżniczkę.- Mogłeś zapomnieć... To chciałem powiedzieć.
  14. Za przeproszeniem, tury istnieją. Pomiędzy użytkownikami piszącymi ze sobą. Więc zanim napiszesz "No shit, Sherlock" dowiedz się, o co mi dokładniej chodziło.
  15. Cava Herondale

    Gabinet Generał Amberly

    Amberly wyrwała mu papier z kopyta i przeczytała. Rzeczywiście otrzymał taki rozkaz. - Będziesz obserwowany... I pamiętaj, że jeśli któryś z Twoich zechce napaść Królestwo, nie wyjdzie im to. Mamy zabezpieczenia. - powiedziała groźnym tonem. - A Chaos to przezwisko Chaola. Tylko to potrafi robić, kiedy zabija wszystkich wokół siebie nawet niezauważony. Sieje chaos i spustoszenie na życzenie Sombry. Nie wiesz, kiedy się pojawi. Jego twarz jest nieprzenikniona. Nie okaże żadnych uczuć zabijając Cię, a ucieczka w niczym Ci nie pomoże. Kiedyś był po naszej stronie. Jednak sprzedał się w zamian za moje życie. Dopóki żyję musi spłacać swój dług. Bo zakochał się w klaczce, która i tak była bliska śmierci po pobycie w kopalniach soli i kamieni szlachetnych. Oddany do samego końca... To mój Chaol... - zakończyła wypowiedź. Odchrząknęła i wyprostowała się jeszcze bardziej na swoim fotelu. - Jak mijają treningi? - spytała, jakby tamtego tematu w ogóle nie było. Odsłoniła się nieco. Siebie i swoją historię.
  16. Teraz tak sobie pomyślałam (patrząc na posty niektórych w DS), że zniesienie tur nie było dobrym pomysłem. xD
  17. Jak chcesz, to Amberly może trochę poflirtować z Viperem na błoniach, a potem sobie znajdziesz kogoś w drużynie. Taki trójkącik trochę. xD
  18. Cava Herondale

    Błonia

    Klacz roześmiała się i wyciągnęła ku niemu kopyto na powitanie. - Ja jestem Amberly, a ten znawca od kwiatków to Chaol. - wskazała na szarego ogiera. - Służy waszemu panu jako Kapitan Straży, więc pewnie gdzieś o nim słyszałeś. Ja natomiast jestem generałem Kryształowych Obrońców. Kapitan przytaknął, jednak wciąż miał kamienną twarz. - Mam nadzieję, że nie wbijesz mi ostrza... Jeszcze trochę lat bym chętnie pożyła. - mrugnęła do niego słodko. - Przynajmniej nie musielibyśmy cię bez przerwy wysłuchiwać. Zrobiłby nam przysługę. Do tego nie zasypiałabyś na ważnych uroczystościach. - powiedział surowo. Amberly zarumieniła się. - Ty też spałeś! - oskarżyła go. Kapitan westchnął. - Owszem. Spałem, dopóki nie zaczęłaś mi się ślinić na ramię... Fuknęła i skupiła się na Viperze. Uśmiechnęła się szeroko do niego. - Nie słuchaj go. Z niego zawsze jest taki gbur. - machnęła kopytem, a jej twarz coraz mniej zaczęła przypominać dorodnego pomidora. Kapitan Chaol przewrócił tylko oczami.
  19. Władcy mają kogoś, kto planuje im spotkania, zarządza poddanymi i nakłada podatki. To robota Dolores. Do tego Sombra powierza jej zadania, które uważa za stratę dla niego czasu, ponieważ wie, że jest surowa i podobnie jak on nie ma litości. Zawsze wierna swojemu władcy. Więc myślę, że jej pojawienie się będzie dobre. Można robić dodatkowe sesje i wzbogacić fabułę.
  20. Mogę Wam wprowadzić do fabuły denerwującą Dolores, jeżeli chcecie.
  21. U mnie jest 5 klaczy w drużynie, ale jeszcze można doliczyć do tego Cadance i Amberly, więc jest 7. Oraz 5 ogierów (6 z Shining Armorem). Jednak o ile się nie mylę... To miała być u Was jeszcze jako postać grywalna dla Adviliona Sekretarz Dolores. Wredna sekretarka Sombry, która ciągle skarży i knuje za plecami. Jest ładna, jednak nieznośna.
  22. Chyba cierpicie na niedostatek klaczy. xD
  23. Cava Herondale

    Gabinet Generał Amberly

    Jej włosy były dzisiaj czerwone, a biała sierść lśniła w blasku wpadającego do gabinetu słońca. Patrzyła na ogiera bystrymi piwnymi oczami. Badała go. - Ależ nic nie zrobiłeś... Chciałam Cię tylko spytać... Co masz na swoje usprawiedliwienie? - spytała, a jej wzrok stał się cięższy. - I lepiej się przyznaj. Chaos słyszy najcichszy szept w promieniu kilku kilometrów. Wiemy, co knujesz i nie wyjdzie Ci to. /to spotkanie odbywa się PO evencie na błoniach/
×
×
  • Utwórz nowe...