Grento YTP

Mydło

Oczywiście jak mogłoby tu zabraknąć takiego syna Aktywności i Pomysłowości jak ja. Już za kilka dni wrzucam swoje dzieło. Bójcie się... żart!

No dobrze, Ty wiesz swoje, ja wiem swoje. Nikomu nie zakazuje tworzyć tulpe, tylko wyrażam swoje zadanie co do niej. Ja ufam ocenie mojego brata, więc pisałem, tak jakby w jego imieniu, sam byłem ciekaw całej tej sprawy i co będzie mieć do powiedzenia. Mam nadzieje, że masz racje, co do tego, że jest to ogólnie nieszkodliwe. Jeśli chodzi o medyczne definicje, miałbyś ich dosyć, to forum by ich nie pomieściło. Oj, miałem na myśli tylko niektóre reguły typu: co za dużo, to nie zdrowo. To jest podstawa podstaw, to się zawsze sprawdza. Umysł człowieka jest kruchy, ale potrafi osiągnąć bardzo wiele i znacznie więcej, synu Racjonalności.

Możesz ciskać we mnie definicjami wikipedii i Twoją życiową mądrością, jednak mój brat jest synem Medycyny, dlatego postanowiłem wysunąć się ze swoim zdaniem. Jedzenie deseru sprawi Ci przyjemności i o nim zapomnisz, a tulpa będzie z tobą zawsze, tak długo, aż zaczniesz mieć jej dość i co wtedy? Po co niepotrzebnie kąplikować sobie życie, żaden poradnik nie przygotuje Cię w 100%. Lepiej zakończmy ten spór, bo on do niczego tak naprawdę nie zaprowadzi, synu Niezłomości, a pewne reguły zawsze się sprawdzają.

Nie chcę się wykazać jako syn Niegrzeczności z zarozumialstwem oraz brakiem taktu, oj nie, chce aby zabrzmiało to jak najłagodniej. Wiesz co to jest zespół urojeniowy? A słyszałeś o czymś takim jak omamy i halucynacje? Pewnie tak, lecz nie zdajesz sobie sprawy z wielu rzeczy. Jest dokładnie odwrotnie jak Ty mówisz. Po co ktoś ma się otwierać na ludzi, skoro już sobie znalazł drugą połowę, tulpe. Potrzeba towarzystwa zostaje zaspokojona. Wiele rzeczy zaczyna się niewinne i tak wygląda, do czasu. Trzeba wiedzieć kiedy skończyć, a najlepiej nie zaczynać.

Tulpa jest tylko po to, aby narobić wam niepotrzebnego bałaganu w głowach. Czy naprawdę jest wam to takie potrzebne? Zachowajcie czysty umysł, synowie i córki Żywej Wyobraźni. Tulpa nigdy nie zastąpi wam prawdziwej, drugiej osoby.

To ja pisałem na biurach adaptacyjnych "Salve"!... Witam Cię bardzo serdecznie, synu Rozpisywania Się.

N: Daffy kojrzy mi się z kaczką, taki sympatyczny nick 7/10 Av: Fluttershy YEY! 6/10 Sygnatura: Cytat, poprostu 7/10 User: Nie ocenia się po wyglądzie, użytkownik ten jest bardzo aktywny, 9/10

Z Czingis Chanem

Śmierci

Podziel na części ten ff, mi też się cholernie dużo nie zmieściło. Wystaw pierwszą cześć Twojego opowiadania, tak, aby objęła 1500 słów, potem zamieść linki tutaj, lub gdzie chcesz, aby można było doczytać. Jeszcze nic straconego, tylko lepiej się pospiesz! Ach i dlaczego ja pomagam moim rywalom...

Może i nie wydałem jeszcze żadnej książki, lecz wiem, że samo natchnienie i pomysł to o wiele za mało. Pisanie automatyczne na dłuższą metę zawodzi. Najważniejsze aspekty to takie, żeby narrator miał swój własny, wyrobiony głos gawędziarza i przedstawiał świat z niespotykanej perspektywy, pełnokrwiści bohaterowie, w których tłumy zakochają się, logiczna i spójna fabuła, nielinowa, z morałem,... i tak dalej i tak dalej..., lecz to co mówisz jest prawdą, synu Motywacji. Najważniejszą bitwę, jaką musi stoczyć każdy pisarz, jest odnalezienie swojego stylu i głosu w literaturze. Trzeba się też liczyć z tym, że jak już zacznie się pisać, to stanie się to nierozłączną częścią Twojego życia.

Ja również, lecz to zmierza ku zamianie, córko Dobrej Przyszłości.

Jest to niewykluczone, aczkolwiek pisanie automatyczne, nie jest wskazane do budowania klimatów. Jeśli zaś niedosyt informacji Ci doskwiera, sprawdzaj MLP Polska, FGE, poczujesz falę zaspokojenia. looool!! Witaj bracie rówieśniku, takiego samego chrztu, lecz odmiennych miast i kucyków.

Dobrze, że powiało, albowiem operacja nie będzie spowita tajemnicą, gdyż, chociaż cześć niej, tkwi w każdym z nas. Jeśli jesteś synem Ciekawości, niech i Cierpliwość zapuka do twych drzwi.

Obiektywna ocena osoby spoza kręgu znajomych może okazać się bezcenna. Tak więc ja się zgłaszam. Szukam korektora i prereadera. Rodzaj opowiadania.... może po prostu przytoczę tagi, jakie mogłyby zaistnieć przy ficku. Będzie to [Violence][Przygoda][Dark][Dramat].

Moje imię nie ma znaczenia, gdyż historia taka jak ta, nie pamięta o takich ludziach... jak ja. Jedynie mogę ujawnić jedną z moich twarzy, jaką jest Grentonumanuma. Ten post nie zmienia zbyt wiele. Niezmordowany czas nieustannie chwyta za bark i pcha do przodu. Operację czas zacząć...