Sakitta

Wyborna rada, naprawdę.

Idealna żeby zaszufladkować wszystkich nauczycieli akademickich, ludzi z cichą pasją i zamknąć ryja krytyce za pomocą niekonstruktywnego argumentu. Pomija też wszystkie przypadki ludzi którzy dostali przygnieceni przez życie i w ten bądź inny sposób przed tym przestrzegają.

To mówię Ja, Irwin, awatar Rainbow Dash na forum. Autorytet.

Kłócić się nie będę, ale wyjaśnię swój pogląd widzenia, który niestety jest dość radykalny. Rozliczam efekty i dążę do możliwie najlepszych rezultatów, dlatego będę dzielił zarówno ludzi, jak i ich sposoby postępowania. Znając biografie wielkich ludzi, można śmiało pominąć np. argument przygniecenia przez życie, ponieważ jest niewiele osób, którym dało się bardziej we znaki niż Waltowi Disneyowi, a za to cała rzesza, którzy nawet nie sięgnęli po sukces licząc, że teraz sam fakt, że jeszcze żyją, pozwala im kierować przyszłością innych.

Ludzie sukcesu mają nam do powiedzenia tak dużo, że słuchanie sprzątaczek oraz pracowników fizycznych po czterdziestce nie jest konieczne.