-
Zawartość
4438 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
36
Wszystko napisane przez Cassidy
-
- Rainbow dash zrobiła coś strasznego - mówiła Pie.
-
-No jeśli przed chwilą przyjście i dostanie pokoju oznacza bycie nowym to.. tak - również się uśmiechnęła
-
- Mam beton - X Factor - Beton - 101 betoniarek
-
(( lel )) - Em ta... właśnie... no więc... ten... postanowiłyśmy, odwiedzić sąsiadów. I nie oskarżamy nikogo o żadne ciastka....
-
Agnes weszła za Emily i uśmiechnęła się do nich, jednak po chwili dostrzegła tego o kogo jej chodziło. - on tu jest... - wyszeptała jej na ucho po czym postanowiła się przywitać. - hej wam.. jestem Agnes
-
- Em. cześć! - przywitała się - Jestem Agnes Cooper! To co? idziemy do sąsiadów. - po chwili się cofnęła i spojrzała na Yuki - czemu nosisz kaptur? zimno ci? kiedy się skapnęła co powiedziała to stwierdziła, że jej też jest zimno. - idziemy zwiedzać sąsiadów?
-
- A co jeśli tam mieszka ten... wiesz... wściekły grizli ...- chodziło jej o tego typka co ją popchnął.
-
- Więc zostało jedno łóżko wolne, teraz tylko czekać, wiesz... obawiałam się , że ktoś kto ze mną mieszka będzie kretynem, ale ty nie wyglądasz na.. kretyna. Ale wiesz, jeszcze ktoś powinien tu mieszkać, idziemy potem gdzieś? bo nudno tu trochę w tym pokoju, a ja nie lubię jak mi się nudzi...
-
witaj, hejka, cześć . spędzaj miło czas na dobrej zabawie :3 ale nie zbieraj tych punktów pod avkiem co wyglądają dość milusio.. gryzą :c
-
Agnes usłyszała, że ktoś otwiera drzwi. Czyżby to współlokator ? Do środka weszła jakaś dziewczyna, więc trzeba się przywitać. - Cześć, jestem Agnes Cooper... em. Cieszę się, że mogę dzielić z tobą pokój.
-
- pokój numer 5, dobra, zapamiętam - powiedziała i wzięła swoją walizkę po czym poszła szukać pokoju. - 2,3,4,8, o jest i 5 . - Weszła do niego i położyła walizkę obok jednego z łóżek na którym usiadła. - Mam nadzieję, że nie będę mieszkać z jakimś kretynem... - pomyślała.
-
Agnes źle na niego spojrzała, po czym jak gdyby nigdy nic przedstawiła się kobiecie.
-
Agnes stanęła przed budynkiem i bez dłuższego zastanawiania się weszła do środka (cały czas oczywiście nosiła ten kaptur na głowie ). Zauważyła jakąś kobietę, postanowiła podejść i się przywitać.
-
Mam pytanko, rysujesz może... Koty? lub psy?
-
Niestety, ale obie odpowiedzi są błędne.
-
Imię i nazwisko: Agnes Cooper Płeć: kobieta Rasa: kotołak Wiek: 15 Wygląd: Niska brunetka o błękitnych oczach. Musi chodzić w bluzie z kapturem by chować kocie uczy ;-; wygląd jako kot : ma puchate futerko w kolorach pandy małej, czyli jakoś takie - + zielone oczy, które w nocy świecą. ( ) Charakter: nieogarnięta, wszystko ją interesuje, nie lubi gdy jej się nudzi + wiecej już nie mam pomysłu bo i tak dajemy charakter a postać zachowuje się inaczej
-
Witaj i baw się dobrze!
-
n : może być, ale SPACJA nie gryzie ała! skubana mnie ugryzła ;-; a : nie widać, przekreślone , ni ma (przynajmniej u mnie) s : nie podoba mi się T^T u : może być, założyła nowe konto z tą samą nazwą nie wiem po jaki... coś
-
rozpłakała się. Dash powiedziała tylko, że były okropne i wyleciała oknem.
-
przerażona ich wyglądem i podreptała je.
-
będę musiała pobrać twoją krew - dashie zgodziła się
-
muszę sobie takie kupić tylko z tęczą, wiesz może skąd mogę takie wziąć ? - Pinkie odpowiedziała na to - ...