Cassidy

- racja... to była jedna z najdziwniejszych rzeczy jaka mi się przytrafiła, co teraz?... - zapytała.

- Cóż... jeśli dzięki temu będziesz mógł dalej tu z nami być to zgadzam się na to. Nie brzmi strasznie. Oz podpiszę z tobą kontrakt...

- zamieniam się w słuch... - mówiła i nastawiła kocie uszy by dokładnie słyszeć każde słowo

- To znaczy, że jeśli ktoś cię czymś dziabnie to umrzesz?...O nie... A ten... nie ma jakiegoś sposobu byś mógł jakoś przeżyć?

- Przepraszam, znam tylko pół demony, nie pamiętam więcej...

Agnes zastanawiała się chwilkę po czym usiadła obok Oz'a - Myślę ,że tak.

- Skłamałeś... nie czuję się tu bezpiecznie...

- Cóż, nikt nic o tobie nie wspominał, to źle? Tylko Add coś dziwny jest bo wyczuł elfa i dwa kotołaki bo ma na nas alergię...poza tym pewnie wie, że jesteś.... em... ty jesteś demonem?

Agnes weszła do środka. - Wiesz, Add coś sobie zrobił i w pokoju wszyscy się zebrali on się wygadał, że jest demonem, przypadkiem bo powiedział ,,tym czym jestem" i później Yuki ujawniła swoje uszy i teraz większość nie jest normalna i wie, że inni też nie są, ale jest tu dwóch nowych typów, kręcą się tu a ich tam nie było bo nie pozwolili mi ich wpuścić , no i to tyle. Więc nie muszę już zakrywać przy nich kocich uszek.

- To ja Agnes, mogę wejść? Czy mam sobie postać za drzwiami?

ewm... strzelam, że tak

prawda .-. nie wytrzymam z tym xD

próbuję rysować smoka i mi nie wychodzi i się wnerwiam ;- ;

Agnes zaczęło się nudzić, poszła do pokoju nr. 6 sprawdzić czy znajdzie tam Oz'a Stanęła przed drzwiami i zapukała.

prawda

,,wo! pacz jak tańczę ja i krawat mój" xd

róg czy coś ;- ; chodzi o to czym on tam trąbił jak pegazy robiły tą trąbę powietrzną by zanieść wodę do... no wiecie o co chodzi xd

prawda

Po prostu...hm... Tomek

prawda

hej baw się dobrze na forum!

tak, prawda. kiedy to pisałam jeszcze go jadłam x3

jem obiadek .-.

fałsz

prawda