Wygrzebałam się z pod meteorytu zastanawiając się ile czasu minęło i kto tym razem włada górą, czyżby ktoś inny niż ten co to zesłał na mnie meteoryty? Weszłam na górę. Zobaczyłam Ją ,,BrillantCandy" Zepchnęłam cię. Spadłaś. A ja krzyczę ,,Moja góra!"