... to się działo chyba w 2-3 klasie podstawówki gdy taką jedną coś opętało ;-;
*Mała ja siedzę sobie z koleżanką za tą...opętaną . I coś do siebie szepczemy.
Op : Co ty powiedziałaś?!
Ja : Ni..c... nie mówiłam.
OP : Zabiję cię! - podnosi krzesło i rzuca we mnie i kol. mam szczęście, że nie potrafi trafić krzesłem w głowę .
Ja : .. [imię osoby] Ogarnij się!
Pani : Co tu się dzieje ?! - wchodzi do klasy.
Kol : Ona rzuca w nas krzesełkiem...
Ja : To chore!
Pani wychodzi z nią za drzwi i z nami.
P : Dlaczego to zrobiłaś .
Op : Bo one coś mówiły i chyba mnie obgadywały.
Kol : Ale rzuciłaś w nas krzesłem!
P : Uwierz [imię] że to tylko plotki. A wy dziewczyny *gapi się na nas* Co wy sobie myślicie ?!
Kol : No, ale my nic nie powiedziałyśmy! Już szeptać nie można.
Ja ; Chyba nie...
OP : Obgadywałyście mnie!
P : A co takiego mówiły ?
OP : Nie wiem.
P : To ja sobie porozmawiam z dziewczynami, a ty [imię] wróć do klasy.
Ja : Ale...ona..rzuciła..krzesełkiem.
P : Przestańcie już.
Wchodzimy do klasy i siadamy w ławkach.
P : [imię] Rzucała krzesłem ?
Klasa : Tak.
P : To tylko plotki
;- ;... Najlepsza pani ever... -.- . ..
Mogłam trochę słowa pozmieniać ponieważ nie pamiętam tego zbyt
Zaś jakaś młodsza klasa.
Angielski.
Opętana siedzi i nic nie robi.
P : Numer 20 pokaże mi ćwiczenia ...
OP : *podchodzi i daje*
P : Ale tu nic nie ma...My kończymy rok szkolny, a w twoich ćwiczeniach nie ma ani jednego zadania?!
Op : Bo nie umiałam.
P : Ale kiedy my to robiliśmy w klasie! I to. i to. Siadaj, napiszę ci powiadomienie do mamy.
Op : Ale ja nie chcę uwagi! *zaczyna płakać*
Kurczak (tak, to ksywka ;-; ) : Ale to informacja do mamy...
Op :Nie prawda! Nie kłam .
P : Ale on ma rację, twoja mama to zobaczy, a ty uzupełnisz.
Op : Ale nie chcę uwagi!
Ja : No, ale to informacja, nie rozumiesz?!
Op : Zamknij ryj szopie!
P : Jak ty się wyrażasz? Uspokój się , bo ci wpiszę uwagę.
Op : Ale ja ... *wjeżdża pod stół i ryczy*
to było.. dziwne xD