- Co się stało Jango ? - Spytała odkładając słodycze . - Dlaczego śpisz ? umarłeś ? Nie, bo oddychasz. Chciałeś cukierka?
Zauważyła, że trzyma w ręce wahadło, więc sobie wzięła i zaczęła się nim bawić, podeszła bliżej i kiwała mu nim nad głową.
- Kiedy powiem ,,cukierki" obudzisz się... Cukierki!