Skocz do zawartości

Cassidy

Brony
  • Zawartość

    4438
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    36

Wszystko napisane przez Cassidy

  1. N : Kojarzy mi się z nieudanym rysunkiem A : Jakiś pucyk, ładnie wykonany, ale nie przepadam za pucykami~ S : Nie przepadam też za anime, ale są też linki + za linki. U : Często widuję w tematach off top'owych ale ogólnie to nie znam xd
  2. Pingwiny z madagaskaru km (tak, to jest nazwa)
  3. Elinor zarumieniła się lekko. - Nie chcę sprawiać problemów. - mówiła dalej - w końcu to ja cię wyciągnęłam , więc nie powinieneś jeszcze za mnie płacić.
  4. Cassidy

    [Zabawa] Kraje, miasta, itd...

    Aptekarz xd ( AppleBloom)
  5. Eli uśmiechnęła się do niego. Po kilku minutach znaleźli się przed kinem. - Omg... - Elinor się zaczęła śmiać zakrywając twarz rękami. - Zapomniałam portfela, wracamy się? - zapytała śmiejąc się dalej.
  6. - Cóż, w wolnym czasie rysuję lub opiekuje się zwierzętami z lasu - powiedziała uśmiechnięta. - Lubię rośliny, zwierzęta i ogólnie całą przyrodę. Nie cierpię 'lasek' które myślą, że pochwalą się kłami i dmuchną ci papierosem w twarz to są fajnie. ~ A ty? Co lubisz?
  7. Elinor chwyciła jakąś małą torebeczkę ;u; w której miała portfel i telefon ((nie wiem po co ta minka ;u;)) i wyszli z domu powoli kierując się w stronę kina. - A co byś chciał o mnie wiedzieć? - Zapytała uśmiechnięta.
  8. Elinor zeszła na dół do Simona. - Możemy iść! - Spojrzała na zegarek.- Ou... Mamy jeszcze sporo czasu. Nie przewidziałam tego...- powiedziała i usiadła obok Simona po czym nastała niezręczna cisza, której Eli nienawidziła.
  9. - Nie martw się już coraz rzadziej kradnę. - Zażartowała ((haha, nieśmieszne.)) Elinor szła w kierunku lasu, uznajmy, że Simon szedł obok. Po jakimś czasie stali przed drzwiami wejściowy do domku Elinor. Otworzyła je i weszli. - Czuj się jak u siebie. - Mówiła idąc do kuchni po czym wróciła z ciastkami - proszę usiądź na kanapie i poczęstuj się, ja idę na góre się przebrać zaraz wracam. ((Pacz jaka okazja...na...se..n xd ))
  10. Elinor wyszła ze szkoły i podeszła do Simona uśmiechnięta. - już jestem! Możemy iść do mnie odnieść torby? (Nie, on nie pójdzie po pieniądze niech je wyczaruje :u )) Z tego co wiem mieszkam bliżej, no więc?
  11. N : Disney Pixar. ~ A : Zgaduję, że Purple Guy autorstwa osoby powyżej, ale pewna nie jestem. S : Cytaty , które najczęściej widać na Facebook'u. Uznajmy, że to oryginalne. U : Kiedyś pisałam, nie do końca ogarnęłam jej charakter...Przez co nie umiem za bardzo ocenić. Ten szop pracz to Sly, słonko~ W końcu ktoś, wie że Okamieł to gra.
  12. (Poczekaj!) Dziewczyna podniosła głowę i spojrzała na chłopaka. -Tak to ja, witaj - przywitała się z uśmiechem, schowała zeszyt i czekała na lekcję. (Oke, rup)
  13. Jakie wkurzające dzisiaj muchy produkują... Zmusiły ludzi do rzucania w nie tabletem o 3 w nocy.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [3 więcej]
    2. Cassidy

      Cassidy

      XD Grałam na tablecie, siedzę sobie, a jakaś mucha siadała wszędzie obok mnie i na tablecie. Raz wpadła na tablet rzucając się jak epileptyk i się wystraszyłam, więc rzuciłam tabletem ... (y)

    3. Rdzeniuch

      Rdzeniuch

      Komary są przyjaźniejsze dla człowieka.

  14. (Niech seren ai sonny czy jak im tam przyjdą na lekcję, bo nuda, o i ritsu xd)
  15. ((Oni właśnie postanowili iść bez Rydera i mu o tym nie mówić, ale to twoja postać, możesz ich nawet śledzić jako wilk :u )) Elinir usiadła pod swoją salą. Wyciągnęła z plecaka notesik i zaczęła coś zapisywać.
  16. ((Nie śmiechaj jeszcze xd)) - Po lekcjach będę musiała iść odnieść torbę, możesz swoją zostawić u mnie . W końcu mieszkam bliżej. - Uśmiechnęła się do niego, wzięła torbę i ruszyła w stronę drzwi wejściowych by czekać pod swoją salą. - Idziecie? -zapytała odwracając się do nich.
  17. (O ja wiem, oni pójdą do Elinor i tam zaśnie na kanapie huehue xd) - Tak? Możemy iść do kina naprzykład - to brzmiało jakby chciała mu zaproponować randkę, więc szybko dodała - Jako znajomi, którzy chcą się lepiej poznać. Możemy też zabrać ze sobą Rydera, jak wolisz - ostatnie zdanie o Ryderze powiedziała tak by tylko Simon mógł zdecydować czy woli iść z Ryderem, uśmiechnęła się i czekała na odp.
  18. - Przez to pomyśli, że jestem zdrowo walnięta... eh, - pomyślała i przesunęła się by mógł usiąść obok niej. - Robisz coś po szkole? Pytam , bl nudzi mi się, a może znów planujecie podpalić las czy coś...
  19. Elinor uśmiechnęła się do niego. - Heh, mogłeś powiedzieć, że wrócisz do domu o 4... Miałam jeden pokój wolny w domu. - mówiła kiedy zorientowała się, że wtedy nie zostawiła by w domu na noc faceta, którego ledwo zna. Usiadła na ławce obok Simona i Rydera (którzy stali, ale i tak obok) - To znaczy wiesz, w sumie nie, bo później musiałbyś iść do domu specjalnie po książki i w ogóle się umyć, czy coś, nie moje pomysły są dziwne nie ważne, no ale jednak przyszedłeś. Niewyspany ale jesteś.
  20. ((A, sory nie umiem czytać, poprawiłam))
  21. - Znajomy z młodszej klasy. - odpowiedziała, Po czym spojrzała na Simona - o wpół do czwartej? Gdzieś ty łaził...- przewróciła oczami śmiejąc się. (Ryder sory za pomyłkę D:)
×
×
  • Utwórz nowe...