Geralt of Poland

Bierz z windowsem, jeżeli nie zależy ci na aplikacjach, bo on lepiej działa niż android

 

W swoim życiu miałem Samsunga Galaxy ACE (stary android), Tablet Dell Venue 7 (Fajny tablet, niestety z androdiem) Lumię 535 (obecnie) i Colorovo citytab supreme 8H (tablet z windows 10). Ten ostatni nie ma tu jednak znaczenia. Wiec po kolei: 

Ilość aplikacji. Android ma zdecydowanie więcej, ale wyłuskanie porządnej aplikacji spośród całego tego badziewia, które nierzadko ma wysokie oceny to masakra. Nigdy nie było tak, żebym za pierwszym, czy drugim razem znalazł coś co działa tak dobrze jak chce (nawet głupiej latarki się naszukałem, nie mówiąc o czytniku). W windowsie jak coś jest słabe, to albo tego nie ma, albo ma 2-3 gwiazdki.

Płynność działania. Przez pierwsze 3 miesiące idą łeb w łeb, ale potem windows działa jak w dniu premiery a android zaczyna się zapychać. Po pół roku już widać różnicę, a dalej jest jeszcze gorzej. (chyba, że masz 2-3 gb ramu)

Konfiguracja. Androida można znacznie bardziej spersonalizować. Nie ukrywajmy, nawet tapeta na kafelkach nie wygląda zbyt pięknie. 

Wsparcie producenta: Android, w najlepszym wypadku, dostanie 1 aktualizacje (w tym przedziale cenowym), moja lumia, w ciągu około pól roku, dostała 2 aktualizacje (nieduże) i dostanie kolejną, z nowym systemem.

Moim zdaniem, powinieneś się zainteresować telefonami z Windowsem, bo Microsoft planuje konwertować aplikacje Androida na Win. Podobno idzie powoli, ale działa nie tak źle.

Co do Motoroli, to są telefony bardzo przeciętne, ale jakość jest proporcjonalna do ceny.

Gdybyś chciał telefon Samsunga - pamiętaj, że mają wiele złych, ale też parę dobrych modeli, ale wybór jest taki, że da się coś znaleźć. Gdzieś od telefonu Galaxy S3 Samsung zaczął produkować telefony dla rejonów - np. S4 europejskie ma procesor Exynos, a amerykańskie Qualcomm Snapdragon, a do tego dochodzi jeszcze tona odmian dla operatorów sieci komórkowych, co komplikuje wyszukiwanie.

 W telefonach Sony uważaj na szklaną obudowę - były przypadki, że kiedy telefon spadł, bateria została uszkodzona przez pęknięte szkło.

Niektóre telefony niższej półki nie mają LTE, nie obsługują G4 oraz NFC, więc jeżeli to jest dla Ciebie ważne, zwracaj na to uwagę.

Z mniej popularnych firm popatrz na Asusa (sama planuję kupić ZenFone 2). Tylko uwaga - Asus używa głównie procesora Intel Atom - może być problem z aplikacjami (bo 99% telefonów ma procesor typu ARM, i na nie się głównie buduje aplikacje). Masz za to inny plus, czyli funkcję Hyper Threading.

Nie poleciłabym Ci jedynie firm takich jak Xiaomi, MioMio, Huawei - podobno telefony fajne, ale w 100% chińskie, i lubią się szybko psuć. Uważaj również na telefony firmy Sharp, bo podobno są zwyczajnie złe.

Jeszcze jedna uwaga - nie kupuj telefonu z procesorem Qualcomm Snapdragon 810. Ma ogromne problemy z przegrzewaniem się.

Poza tym, polecam Ci bardziej popularne marki, dlatego, że łatwiej będzie Ci znaleźć forum na temat modelu i nie będzie problemu z odnalezieniem serwisu. Co może nie jest dla Ciebie zbyt ważne, takie telefony mają zazwyczaj większe wsparcie developerskie, łatwiej je zrootować i wgrać jakiś fajny ROM.

Następna uwaga - ilość pamięci RAM nie ma znaczenia przy porównywaniu modeli różnych firm (a czasem nawet tych samych). Powód jest prosty - każdy telefon to inna konfiguracja Androida, i zarządza tą pamięcią inaczej. Na przykład - Samsung Galaxy S6 Edge + z 3 GB RAM ma problemy z działaniem, bo źle zarządza pamięcią, podczas gdy Samsung Galaxy S4 z 2 GB nie ma takich problemów.

Jeżeli chodzi o aktualizacje systemu, to Windows>>Android. Czemu? Ponieważ w Androidzie proces aktualizacji wygląda mniej więcej tak: Google wypuszcza aktualizację>Producent telefonu modyfikuje ją dla danego modelu>(Jeżeli telefon był produkowany dla operatora, np. T-Mobile, to ten też ma prawo wprowadzać swoje zmiany, i to robi)>Aktualizacja wraca do Google, który musi ją zaakceptować>Aktualizacja może zostać wydana.

I tutaj wchodzą telefony z serii Nexus, które są produkowane przez różne firmy na zlecenie Google, i nie biorą udziału w tej pętli. Jest tylko jeden haczyk - wgrany na nich Android to AOSP. To znaczy tyle, że nie ma na nich aplikacji obcych firm, tylko Google. Więc na czym polega haczyk? Google nie wgrywa ani oprogramowania do przetwarzania (nie obrabiania!) zdjęć (coś co robi dobrze Samsung - mają przeciętne aparaty, ale dobre oprogramowanie, więc zdjęcia są super), ani equalizera/oprogramowania do przetwarzania muzyki (muzyka bardzo średniej jakości), nie ma też zaawansowanych opcji ekranu, itp., bo się po prostu na tym nie zna. Jeżeli nie straszne Ci rootowanie i wgrywanie tego typu rzeczy, albo nie są dla Ciebie istotne, Nexus jest dla Ciebie.

Tyle wskazówek i podpowiedzi, teraz czas wybrać telefon.

Samsung Galaxy Ace 4 (cena ok. 600 zł, tylko TouchWiz to przeinstalowania), LG Leon LTE (ok. 500 zł), Microsoft Lumia 640 LTE (ok. 650 zł). Na razie znalazłam tylko tyle, i jak Ci się podoba?