Skocz do zawartości

Kaminson

Brony
  • Zawartość

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kaminson

  1. Hmm, jest takie jedno powiedzenie, które mówi, że przeciwieństwa się przyciągają. I rzeczywiście, zdarzają się takie przypadki. Jednak nie jestem pewien, czy w przypadku Fluttershy to powiedzenie zdałoby egzamin. Dla przykładu - Fluttershy i Rainbow, przysłowiowa "woda i ogień". Jak już wiadomo, Rainbow jest dynamiczna, odważna, szybka i ogólnie ma ostrzejszy charakter, natomiast Fluttershy jest cicha, spokojna, łagodna. Biorąc to na logikę można stwierdzić, że są kompletnymi przeciwieństwami i nie będą w stanie się przyjaźnić. Jednak jest zupełnie inaczej. Są przyjaciółkami już od najmłodszych lat i wygląda na to, że nie zanosi się tutaj na większe zmiany. Chociaż ( teoretycznie ) gdyby przyszło im mieszkać razem, jako współlokatorki, to w końcu różnice w charakterach dałyby o sobie znać. O tak, zgadzam się z przedmówcą, iż jest to trudny temat. Ludzie ( czytaj - kucyki ) podświadomie wybierają za przyjaciół / partnerów te osoby, które są do nich podobne, w szczególności pod względem charakteru. Idąc dalej tą drogą, oraz patrząc na osobowości serialowych przyjaciółek można stwierdzić, że żadna nie jest podobna do Fluttershy, każda jest unikalna. Jednak patrząc głębiej można doszukać się bardzo wielu podobieństw, niekoniecznie widocznych na pierwszy rzut oka. Rarity. Fluttershy także lubi szyć, ma zmysł estetyczny. Preferuje harmonię, porządek, oraz ład. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy Rairty lubi zwietzęta... niby opiekuje się jednym kotkiem, jednak uważam, iż zamiłowanie do zwierząt stoi u nich na zupełnie innych płaszczyznach. Jak wynika z serialu - są bardzo dobrymi przyjaciółkami. Idealnym tego przykładem jest odcinek zatytułowany jako "Green Isn't Your Colour". Pomimo wielu nieporozumień i przykrych zdarzeń wybaczają sobie nawzajem. I tutaj zgadzam się z Alberichem w tym, iż to właśnie Rairty jest najlepszą przyjaciółką. Tak schodząc trochę od tematu, uważam także, że tylko one ( z całej szóstki ) zachowują się jak "prawdziwe damy". No dobra. A co z pozostałymi? Pinkie Pie - kolejny przykład wody i ognia. Prawda, są przyjaciółkami, jednak na dłuższą metę, oraz patrząc z perspektywy czasowej przyjaźń ta staje się dla nich trochę męcząca - tak samo, jak w przypadku Rainbow. Applejack. Znowu ogień i woda? No nie tak do końca, chociaż po części także. Oczywistym jest, że są przyjaciółkami, lubią spędzać ze sobą czas. Hmm... jeżeli chodzi o Applejack to zgadzam się z opinią Albericha. No i została Twilight. Uważam, że jest ona najbardziej "neutralna", jeżeli chodzi o charakter. Nie jest ani zbyt wystrzałowa, ani zbyt nieśmiała. Taka jakby "mieszanka" cech wszystkich przyjaciółek. I znowu - ona i Fluttershy są jak najbardziej dobrymi przyjaciółkami, mogą porozmawiać na ciekawe tematy, jednak brakuje mi tutaj tego "czegoś", co przymiotnik "dobrymi" zamieniłoby na "najlepszymi". Tego "czegoś", co występuje pomiędzy Flutershy a Rarity.
  2. Kaminson

    Szukam książki/Polecam

    Ja także chciałbym coś zaproponować, a mianowicie książkę... baa, właściwie to serię książek, zatytułowaną jako "Kroniki Wardstone", napisane przez autora znanego jako Joseph Delaney. O czym są te książki? Otóż opowiadają one o przygodach młodego ucznia, który przystąpił do terminu u Stracharza. I tak samo, jak swój mistrz, zamierza zostać stracharzem i ochraniać zwykłych ludzi przed istotami krążącymi w ciemności, jednak... no właśnie, co? Otóż aby poznać odpowiedź na to pytanie będziecie musieli zagłębić się w tej wspaniałej lekturze. A naprawdę warto. Obiecuję także, że nie będziecie żałować. Polecam
  3. Kaminson

    Co aktualnie czytamy

    Jako, że od ostatniego razu minęło już trochę czasu, postanowiłem odświeżyć sobie fabułę Wiedźmina, autorstwa Andrzeja Sapkowskiego. W chwili obecnej kończę już czwartą część, zatytułowaną jako "Czas Pogardy"
  4. Województwo Mazowieckie, Piaseczno ( tuż pod Warszawą )
  5. Kaminson

    Polecamy zespoły

    Hmm, tak przeglądam sobie polecane zespoły i patrzę, że nikt nie wspomniał ani razu o zespole Within Temptation... ale trudno się dziwić, gdyż nie jest w Polsce zbyt popularny. Za to jest warty szczególnej uwagi - jeżeli ktoś lubi muzykę z gatunku metal symfoniczny / gotycki rock. Jako jedyny towarzyszy mi już od kilku ładnych lat, można powiedzieć, że towarzyszy mi prawie od dzieciństwa. Wokalistka zespołu, Sharon Den Adel, ma cudowny głos, oraz talent. Słuchając piosenek można wręcz odpłynąć, i to dosłownie - Ice Queen Niektóre pozycje potrafią także dogłębnie wzruszyć - Our Farewell - Somewhere - Hand Of Sorrow - Never Ending Story - Memories Skoro jesteśmy już przy metalu symfonicznym / gotyckim rocku, to chciałbym wspomnieć i jednocześnie polecić zespół, który jest niejako "powiązany" z Within Temptation, znany jako Delain. Dlaczego powiązany? Ano właśnie dlatego, że jego założycielem był nie kto inny, jak były pianista zespołu Within Temptation Nie będę się zbytnio o nim rozpisywał, zapodam tylko jeden utwór. Wsłuchajcie się w słowa i sami wyciągnijcie wnioski - We Are The Others No dobra. Teraz zejdę z "mroczniejszych klimatów" i wspomnę, oraz polecę zespół Toto. Zespół ten zakończył swoją działalność, ale ze względu na wspaniałych muzyków udało mu się zapisać na kartach historii ubiegłego wieku. Posłuchajcie i oceńcie sami - Stop Loving You - Straight for the Hearth - Pamela
  6. Widzę, że sporo już zostało wrzuconych kawałków z gier, filmów. Ja także chciałbym coś dorzucić od siebie Nie jestem pewien, czy to już było, ale wrzucę jeden kawałek, który mnie osobiście wzrusza zawsze, kiedy go słucham Prawdziwa perełka w wykonaniu Two Steps from Hell - Strenght of a Thousand Men Kolejny utwór, który tym razem pochodzi z Wiedźmina. Piękny utwór. I nie powiem, chciałbym, aby kiedyś zagrano go na moim weselu - The Wedding Nie wiem, czy ktoś jeszcze pamięta serię filmów "Akademia Policyjna", ale zawsze podobała mi się ścieżka dźwiękowa, w tym żywa czołówka, która rozpoczynała każdą część filmu - Police Academy March Wspomnę też o ścieżce dźwiękowej z Titanica, w wykonaniu Jamesa Hornera. Piękne utwory, które zawsze, pomimo upływu wielu lat od momentu premiery, potrafią wzruszyć Dodam też, że to jedna z najlepszych, jaką było mi dane słuchać - Southhampton - The Dream - Take Her To Sea, Mr Murdoch - Hard To Starboard - The Sinking - Rose Theme - Nearer My God To Thee
  7. Kaminson

    Bronies Radom?

    A osobniki z Kozienic się jeszcze wliczają? Czy raczej zbyt daleko?
  8. Całkiem niedawno pojawił się odcinek z Fluttershy, znany jako "Filly Vanilli" więc nareszcie będę mógł się wypowiedzieć Tak, ten odcinek jest definitywnie jednym z moich ulubionych, jeżeli chodzi o Fluttershy. Sam sposób, w jaki został przedstawiony proces nabierania przez nią coraz większej pewności siebie, był bardzo ciekawie i przyjemnie przedstawiony. No i oczywiście należy wspomnieć, że ta nieśmiałość dodawała jej swoistego uroku. A wliczając jeszcze do tego piękny i uroczy śpiew ( nie chodzi mi tutaj o sceny z męskim głosem ), którym Fluttershy nas uraczyła... nic dodać, nic ująć A co się tyczy innych odcinków - każdy, nawet najmniejszy epizod z Fluttershy sprawia, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech Chociaż trzeba też przyznać, że nic nie jest idealne. Niestety, tak jak już niektórzy wspomnieli wcześniej, odcinek "Power Ponies" był chyba najgorszym odcinkiem z Fluttershy ( i chyba najgorszym z całego serialu ). Postać Flutterhulka mnie nie zaciekawiła, wręcz przeciwnie - nawet trochę obrzydziła... Tak delikatna i wrażliwa istotka jak Fluttershy jakoś nie pasuje mi do postaci wielkiego, silnego olbrzyma...
  9. Kaminson

    Odcinek 12: Pinkie Pride

    Kolejny odcinek... kolejny wspaniały odcinek Nie wiem, nie potrafię doszukiwać się minusów, gdyż praktycznie niczego nie znalazłem. No może oprócz jednego. Tutaj się z tobą zgadzam - wyraźnie było widać, że Pinkie jest smutno z tego powodu, że wszyscy zainteresowali się nagle obcym osobnikiem. Ale nikt nie zwrócił na to uwagi, zupełnie jakby całkowicie ją odrzucili i zapomnieli o niej. Nawet Twilight, która przyszła później do niej, niczego się nie domyśliła - i chociaż Pinkie starała się ukrywać swoje emocje to jednak z jej zachowania można było wywnioskować, że coś jest nie tak. I nie rozumiem jak można oceniać drugą istotę nawet jej nie znając? Jest takie jedno stare i mądre powiedzenie - "Nie oceniaj książki po okładce"... cóż, najwidoczniej Rainbow oceniła Cheese'a zanim poznała go lepiej. A co do piosenek - najbardziej spodobała mi się ta ostatnia "Make a Wish"
  10. Hmm... za czasów szkoły podstawowej nie czytałem nic poza lekturami. Dopiero w gimnazjum coś się zmieniło, zacząłem czytać sporo i od tamtego czasu nie potrafię się już od tego oderwać. A pierwszą książką ( właściwie to serią ), która pochłonęła mnie bez reszty i zapadła głęboko w pamięć był Wiedźmin A. Sapkowskiego.
  11. Kaminson

    #2 01/2014 "MANEzette"

    Bardzo podobają mi się artykuły Albericha z "Sekretów Wieży Zegarowej". Ciekawe napisane, zawierają wiele cennych wskazówek zarówno dla osób rozpoczynających swoją przygodę z pisaniem jak i dla tych bardziej obeznanych. Czekam z niecierpliwością na kolejne
  12. Tak oto po dłuższej przerwie powstał Rozdział 2 - miłej lektury Drogi Alberich, dziękuję za długą recenzję ( chociaż nie wiem czy na tak wczesnym etapie można to nazwać recenzją ), zawierającą wiele cennych wskazówek. Natomiast jeżeli chodzi twoje wątpliwości na temat opisu Applejack - niektóre elementy będą wiązały się z przyszłą fabułą.
  13. Witam wszystkich Chciałbym przedstawić moje pierwsze opowiadanie, które "będzie" ( jest w fazie intensywnej rozbudowy ) opowieścią o pewnym znalezisku, które odkryje mroczną prawdę, która ciąży nad Equestrią. Czy uda się zapobiec katastrofie i całkowitej zagładzie? Jak potoczą się losy bohaterów? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie poniżej . Prolog i Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Kolejne rozdziały są już w drodze. Z racji tego, że jest to pierwsza próba stworzenia czegoś dłuższego, zachęcam wszystkich do oceniania i komentowania. Miłej lektury
  14. Hmm, Zecora chce poddać Fluttershy próbie. I wspomina przy okazji o magii arkanicznej - nie jestem do końca pewien ale dzięki niej można chyba manipulować energią magiczną i dodatkowo leczyć... Trzeba brać pod uwagę to, że Fluttershy nie jest jednorożcem, więc nigdy nie będzie potrafiła czarować i użytkować energię magiczną w jej czystej postaci. Ale będzie potrafiła za pomocą siły woli i umysłu ( jeżeli to opanuje ) wykonywać nieskomplikowane rzeczy jak np. przesunięcie przedmiotu nie dotykając go, otworzenie lub zamknięcie drzwi albo ( nawiązując do Star Wars ) przekierowywać ową energię ( moc ) i używać jej jako broni. Lecz do tego potrzeba skupienia. I dlatego proponuję aby próba, której Zecora chce poddać Fluttershy, była ( teoretycznie ) prosta - niech sprawdzi czy Fluttershy potrafi dostatecznie mocno i długo skupić się tylko na jednej, wybranej rzeczy, przedmiocie - bez tego ani rusz. Jeżeli próba się powiedzie ( a zakładam, że tak ) będzie się mogła dalej uczyć. Pod koniec Zecora może też nauczyć ją jak leczyć... ale to już wyższa szkoła jazdy Natomiast w swojej prywatnej i sekretnej siedzibie mogłaby umieścić legowiska dla zwierzątek, które mieszkają pod ziemią - a tak, żeby nie było jej smutno i nie czuła się samotnie
  15. Hmm, każdy ma inny charakter, inną naturę. Nie można przecież być alfą i omegą. Doskonale rozumiem Fluttershy, gdyż mam prawie taką samą osobowość i nigdy nie powiem, że jest ona tchórzem. Jak już ktoś wcześniej o tym napisał - jest ono raniące. Fluttershy jest strachliwa ( ale powiedzmy sobie szczerze - nie ma na świecie osoby, która nie bałaby się niczego ) ale posiada za to cechy, które niestety w dzisiejszych czasach są wypierane - posunę się nawet do stwierdzenia, że są wręcz eliminowane. Chodzi mi tutaj o dobroć i wrażliwość. Wmawia się wszystkim, że są one oznaką słabości. Ja się z tym jak najbardziej nie zgadzam. I uważam, że prawdziwa siła Fluttershy jest właśnie z nich czerpana. Wrażliwe osoby może i z pozoru wydają się "słabe" i "strachliwe", lecz kiedy dochodzi do pewnych sytuacji okazuje się, że to właśnie te osoby potrafią znaleźć w sobie prawdziwą siłę i odwagę - Fluttershy jest tego najlepszym przykładem. Jak wspomniałem już wcześniej - nie ma świecie rozumnej i myślącej istoty, która nie bałaby się niczego. Strach to naturalna kolej rzeczy, jest też pewną oznaką inteligencji emocjonalnej. Niestety, istoty wrażliwe są narażone na odbiór jeszcze większej ilości odczuć negatywnych. I tylko od nich samych zależy czy będą potrafiły te irracjonalne i niepotrzebne lęki "przekierować" na swoją stronę i użyć ich jako broni. I właśnie dlatego Fluttershy nie jest słaba - jest silna! Gdyż potrafi, jeżeli dochodzi do pewnych wydarzeń i sytuacji, władać i ukierunkowywać tymi negatywnymi emocjami, potrafi przeistoczyć je w potężną broń, potrafi czerpać z nich siłę i odwagę. Nie każdy jednak ma tyle siły - pod tym względem przychylę się nawet do stwierdzenia, że jest ona ( emocjonalnie ) prawdopodobnie najsilniejszym i najmocniejszym kucykiem. Dlatego nie zgadzam się z tym, że jest ona tchórzem
  16. Oj, w ostatnich czasach coś pustawo tutaj... Hmm może na rozruszanie całego towarzystwa jakiś konkurs? Np. literacki - jakieś ciekawe opowiadanie związane z Fluttershy?
  17. "Chcę, aby psychologia stała się jeszcze bardziej popularną gałęzią wiedzy. By w czasach, kiedy przez rządy wspierane są nauki ścisłe, robotyka, fizyka, biotechnologia tchnąć w nasze umysły, w obszary przykuwające na co dzień naszą uwagę trochę humanizmu, bez którego ani rusz w dzisiejszym świecie. By uczucia nie zostały stłamszone pod ciężarem informacji bez ładu i składu. Aby technologia nie była celem samym w sobie, lecz narzędziem do rozwoju ludzkiego ducha."

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [5 więcej]
    2. Króliczyca

      Króliczyca

      Taaak pamiętam jak moja znajoma strasznie biadoliła na biochemię i "po co jej to na psychologii". Tak z ciekawości... co masz na myśli pisząc "poziom demoralizacji"? a raczej jak się objawia owa demoralizacja (nie żebym uważała że jej nie ma raczej zastanawiam się do czego mogą posunąć się ludzie na kierunkach o takim profilu)

    3. Burning Question

      Burning Question

      Na przykład niektórzy otwarcie przyznają, że oni nie idą na te studia żeby dobrze wykonywać swoją pracę, tylko żeby w ogóle mieć pracę, ale to nie jest jakiś... hydraulik, że jak mu się raz nie uda, to przyjdzie i potem naprawi. Z ludźmi trzeba albo dobrze i ostrożnie albo w ogóle. Albo jak ja sugeruję jakieś rozwiązania ZAPOBIEGAJĄCE powstawaniu zaburzeń itp itd, to 99% ludzi neguje to, bo "wtedy psychologowie nie mieliby pracy". .... nic tylko przywalić krzesłem jak słyszę ten tekst.

    4. Burning Question

      Burning Question

      Albo powszechna jest metoda "pomagania" ludziom tak, żeby wprawdzie rozwiązać problem z którym do ciebie przyszli, ale nie przewidzieć jakiegoś innego, który mógłby pojawić się po drodze, czyli "pomogłem ci, ale wiem że jeszcze wrócisz do mnie z czymś innym". Bo ludziom się nie chce myśleć szerokimi kategoriami i przewidywać przyczynowo-skutkowe efekty swoich terapii. Albo psychiatrzy skupiają się tylko na naładowaniu cię lekami, a terapeuci to banda debili- "humanistów, k...

  18. Ech, z roku na rok coraz słabiej odczuwam "magię Świąt"...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [2 więcej]
    2. helo5001

      helo5001

      Może dlatego że niema śniegu ;__;

      Ale masz racje "magie Świąt" coraz słabiej czuć

    3. WilczeK

      WilczeK

      To dlatego że dorastasz.

    4. DiscorsBass

      DiscorsBass

      To dość powszechny problem, ale gdy odpowiednio się postara, można zmienić tę tendencję spadkową w sinusoidę! ^^ No i ten, brak śniegu też może mieć na to wpływ xd

  19. Kaminson

    Odcinek 5 : Flight to the Finish

    Jak wszystkie inne odcinki z czwartego sezonu, ten również mnie pozytywnie zaskoczył Hmm jakoś nie spodziewałem się i nie byłem raczej nastawiony na to, że znaczkowa liga w końcu zdobędzie swoje wymarzone znaczki ( kto wie, to był dopiero 5 odcinek, jeszcze ponad 20 przed nami i wszystko może się jeszcze wydarzyć ) Piosenka była wspaniała - myślę, że im coraz głębiej w las tym piosenki są jeszcze bardziej epickie od poprzedniczek
  20. Cóż... czytając ten oto fanfik miałem łzy w oczach. Jeżeli chodzi o motyw vanitas to moja psychika jest bardzo wyczulona - wspaniale udało ci się to przedstawić. Dobra robota .
  21. Meet, meet i po meecie... Było bardzo miło, wspaniała atmosfera i fajnie było usłyszeć Raibow Dash na żywo xD Hehe czekam z niecierpliwością na następny!
  22. Hmm co tu dużo rozpisywać - po prostu go nienawidzę a w szczególności za te wszystkie momenty kiedy wybrzydzał i doprowadzał biedną Fluttershy do rozpaczy. Fluttershy zawsze wkładała dużo serca w opiekę nad nim, gotowała najlepiej jak potrafiła i jak się jej odpłacał? Ja na miejscu Fluttershy bym się go pozbył lecz z tego co widać ona bardzo go lubi - i to jeszcze bardziej pokazuje jej dobroć i zaangażowanie...
×
×
  • Utwórz nowe...