Maćko z Bogdańca
-
Zawartość
455 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Maćko z Bogdańca
-
- Wiesz, pilot ma latać, a mechanik ma zrobić tak, żeby pilot miał jak polecieć - odpowiedział mu. - Piloci nie znają się na mechanice, zaś mechanicy na pilotowaniu. Tom zamyślił się na chwilę po czym dodał: - Pilot z maszyną to jak mąż i żona, a mechanik to ginekolog.
-
- Prawie jak nowa, nawet drzwi pilota nie działają jak należy - powiedział ze śmiechem i nutą dezaprobaty. - Ważne, że lata.
-
Tom odszedł dalej. Poszedł wziąć prysznic po czym udać się do zbrojowni po sprzęt.
-
- Thomas Stark, pilot tego cudeńka - odpowiedział głośniej. - O co się z tym wirnikiem rozchodzi? - zapytał równie głośno jak odpowiedział wcześniej.
-
Tom podszedł do gościa w kamizelce, który jako jedyny wyglądał na takiego, który się obija. - I jak, można tym polatać? - zapytał wsadzając ręce w kieszenie.
-
- Nie raz śmierć szturchała mnie w ramię na polu - odpowiedział. - Póki nie przyjdzie ze specjalnym zaproszeniem od samego diabła nie mam zamiaru umierać. I tak, pilotuję śmigłowiec, którym polecimy. Tom skończył przeżuwać ostatni kęs po czym zakomunikował: - To ja idę sprawdzić maszynę przed startem, czekam na płycie.
-
- Thomas Spark, technik - odpowiedział już milszym tonem z wyciągniętą ręką gotowy do uścisku. Skoro sierżant już z góry nie stawiał się jako ich pan i władca to dlaczego nie.
-
- Tak jest, sierżancie - odpowiedział bez żadnego przejęcie i odrywania się od posiłku.
-
- Za najlepszego snajpera oczywiście - odpowiedział. - Ale weź też przeciwpancerne.
-
- Właśnie tam lecimy. -odpowiedział. - Także możesz wziąć najlepsze naboje jakie masz.
-
- Słyszałeś o tym tajemniczym "kluczu"? - zapytał kończąc kanapkę z kiełbasą.
-
Zobaczymy. Lepszy rydz niż nic.
-
Imię: Thomas "Tom", "Tommy" nazwisko: Stark profesja: Technik Odbyte misje: Iran i Afganistan to dla niego chleb powszedni. W 2036 na froncie Mongolskim figurował jako jeden z najlepszych techników. Osłaniany przez trzech kompanów naprawił uszkodzony przez snajpera moździerz, który chwilę później zniszczył wrogą bazę zmuszając przeciwnika do kapitulacji. Ranny w drodze powrotnej w lewą nogę poniżej kolana z ciężkiego karabinu snajperskiego. Po powrocie odznaczony medalem. Status: Weteran Dodatkowe informacje: 172cm wzrostu, opalony, zielone oczy, brunet, 37 lat. Lewa noga jest protezą, w której zawsze coś trzyma, zazwyczaj małą buteleczkę bimbru. Cienkie palce i wąskie dłonie są jego atutem, ale wspomniana wcześniej proteza jest już stara a niestety w tych czasach zarobki technika nie są zbyt wysokie. Wyszkolony pilot bojowy, przelatane tysiące godzin na wielu maszynach. W przeszłości kierowca rajdowy i mechanik na torze. Nie rozstaje się nawet pod prysznicem ze swoim Leathermanem MUT EOD. Ma trochę bicepsu, niejedną zapieczoną i zardzewiałą śrubę odkręcił.
-
Właśnie budżet mnie tu ogranicza. Teraz się zorientowałem, że są dwie wersje GT630, ta co ma 1GB i ta z 2GB. Ja mam tę drugą. Zalicytowałem, zobaczymy co wyjdzie.
-
Nie jest najgorsza, na obecną chwilę to procek ma 100% zużycie.
-
Planuję zakup jakiegoś lepszego procka, który by już uciągnął przyzwoicie GTA 5. Polecacie coś w miarę taniego? Na obecnym ścina się trochę. Specyfikacje: MOBO: GA-M68MT-S2P Procek: AMD Athlon II X2 250 (3.00 GHz) RAM: 6 GB Grafika: NVidia GeForce GT 630 Jak czegoś brakuje to pytajcie.
-
Praca wysłana
-
Na kilku stronach pisało tak samo, jednakże nie widziałem żadnych informacji o tej funkcji na stronie producenta, więc nie mam pojęcia. Telefon obsługuje karty MicroSD do 64 Gb. Tobie przynajmniej obsługiwało pendrive, a mi nic. Pendrive sformatowałem na FAT32 i nic, w przypadku NTFS tak samo. Raczej to nie problem portu na telefonie, bo telefon nawet miesiąca nie ma (prosto z salonu). Podobno do Arduino nie było sterowników ale wraz z aplikacją są dostarczane. Niektóre modele mają to do siebie, że mają tę funkcję ale ROM ich nie obsługuje (np. któryś tam Nexus chyba i HTC Desire któreś). Na innym telefonie jutro sprawdzę. Nie napisałem, model to dokładnie Samsung Galaxy Ace 4 LTE (SM-G357FZ).
-
Kilka dni temu do swojego nowego smartfona dokupiłem adapter HOST-USB ze złączami USB A (żeńskie) i Micro-USB B (męskie). Problem w tym, że teoretycznie telefon jak i kernel mają obsługę host-usb OTG ale kiedy podpinam, np. pendrive to wcale go nie widzi, nie rozpoznaje nawet, że jest podpięte. Co prawda kupiłem ten adapter za 5 zł na allegro i opisany był jako OTG ale nie wiem jak sprawdzić czy to rzeczywiście jest OTG czy co innego. Celem tego było programowanie modułu Arduino przez telefon. Kiedy podłączyłem moduł bez zasilania było tak samo jak w przypadku pendrive, ale kiedy podłączyłem oddzielnie zasilanie telefon wykrył połączenie (telefon się ładował), niestety aplikacja nie mogła w dalszym ciągu znaleźć płytki. Nie wiem w czym może być problem, czy w samym kablu i go na reklamacji wysłać czy to wina telefonu?
-
Poproszę o Waves.
-
To ja poproszę o te dwa tytuły: Sang-Froid - Tales of Werewolves Siege of Inaolia
-
Chodzi mi o interaktywną aplikację na stronę www, w której mógłbym umieścić obrazki i ścieżkę dźwiękową. Po naciśnięciu przyciska zmieniałby się obrazek z jakimś efektem przewijania albo co i odtwarzał dźwięk przypisany do tego obrazka. Całość miałaby funkcję "przewrócenia kartki do tyłu".
-
Ja bym poprosił o interaktywną książeczkę dla dzieci z dźwiękiem i obrazami po kliknięciu na stronę. Najlepiej jakbym sam mógł wstawić obrazki, dźwięk i tekst i wszystko tak jakby slajdami, po naciśnięciu myszką na przycisk się zmienia.
-
Przyda się. Zabrałem kartę dostępu i wyszedłem z pomieszczenia. Podszedłem do drzwi z czytnikiem kart i wsunąłem w niego nowo zdobytą kartę. [ Ok, tylko napisz jak napiszesz tu bo pewnie nie dostanę info, jak to zawsze u mnie bywa]
-
Podszedłem i spojrzałem na obydwie.
