Skocz do zawartości

Parabellum Edge

Brony
  • Zawartość

    408
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Parabellum Edge

  1. Duży plus za użycie rosyjskiego (albo czegoś, co wygląda na rosyjski) w niektórych wypowiedziach.

    Nie chciałem użyć czystego rosyjskiego z dwóch powodów: 1. Prawie nie znam tego języka (tyle ile wyłapię ze słuchu). 2. Część wyrazów może, być trudna w zrozumieniu, a tak przeplatana polszczyzna jest przyswajalna :)

     

    Jest jakaś wyraźna granica pomiędzy "Violence" i "Gore"? Pytam jako początkujący twórca oraz z czystej ciekawości.

    Wydaje mi się, że [Violence] to opis na zasadzie: Pobili się mocno, a potem jeden drugiego zastrzelił. Natomiast [Gore] to opis, w co się uderzyli, z czego polała się krew, w co go postrzelił i jak umierał w męczarniach. Tak jak już rozmawialiśmy: Jedno uniwersum. dwie koncepcje ;) Nie wejdziemy sobie w drogę.

     

     

    Poza tym jestem zadowolony, że się podobało.

  2. Ylthin: Dzięki za poprawienie błędu w tytule. Późne godziny mi nie służą. "Piknik na skraju drogi" i w zupełności wystarczy, by rozpocząć przygodę z uniwersum czarnbylskiej Zony. Co do czasownika to sam się zastanawiałem, co z tym zrobić, ale zostawiłem we w miarę dobrze brzmiacej formie. jeśli ktoś wie jak to odmienić niech pisze.

     

    Dolar: Dzięki za przeniesienie i przepraszam za kłopot. Dodałem już odpowiednie tagi.

  3. Witajcie.
    Oto moje kolejne dzieło, które będę wydawał w odcinkach. Tym razem zabieram was do uniwersum, którego początek dała katastrofa z 26 kwietnia 1986 roku. Zastanawiałem się jak w skrócie opisać to opowiadanie i przyszło mi coś takiego do głowy:
    "Kucem jestem i nic co kuce, nie jest mi obce." - Niestety w tej rzeczywistości: "Wszystko co kuce, będzie tu obce!"
     
    Enjoy!
     
    S.T.A.L.K.E.R. - Coś za coś
     
    Rodziały:
    Prolog
    Znalazłem klątwę

    Palant
     
     
    Oczywiście przypominam, że piszę to w czasie wykładów, więc błędów może być co nie miara. Obiektywne opinie mile widziane. Jeśli moderator uzna, że opisy typu [violence] są zbyt szczegółowe, to przepraszam i proszę o przeniesienie do MLN. Zapewnić moge, że bardzoej drobiastkowe niż to co tu przedstawiłem raczej nie będą.

  4. Śpieszę z wyjasnieniami:

    -Ghillie suit

     

    -Róż Mount Buttona - Kolor wymyślony przez alianckiego oficera podczas II WŚ. Zmieszał on średni szary i róż wenecki. Kolor ten był używany do malowania pojazdów na pustyni, oraz niektórych jednostek morskich (Tak mieli różowe niszczyciele cz fregaty). Dlaczego? Kolor ten najlepiej z całej palety barw pochłania promienie księżyca, przez co w księżycową noc niczego nie widać.

     

    I przepraszam, za straszenie królowej. Miałem nadzieję, że najpierw oglądnie to ktoś dorosły i zdoła odpowiedzieć.

     

    Oraz kolejne pytania:

    1. Czy wśród sportów macie sporty strzeleckie?

    1'. Tak - Jakie?, Nie - Czy chcielibyście mieć?

    2. znacie się z tym panem?

     

    I z innej beczki

    3. Harry Potter? Quake? Diabolo? Szóstki z umiłowaniem?

    4. Znajdzie się wśród ludzi ktoś kogo podziwiacie?

×
×
  • Utwórz nowe...