-
Zawartość
408 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Parabellum Edge
-
T95 to właściwie żółw na kółkach. Najwolniejszy czołg w grze, ze świetną armatą i genialnie opancerzony. Jednak nawet od frontu da się zniszczyć - Dowdiłem tego strzelając z Obiekt'a 704 we włazy dowódcy w T95 :3 A potem wysłuchałem bluzgów jaki to zemnie gold ammo noob :3 Niestety maszyna ta pozwala na rozegranie tylko dwóch rodzajów bitew: Bardzo dobrej gdy albo bardzo złej gry. Opcji pośrednich niestety nie załączono. Wiąże się to z magiczną cyferką na prędkościomierzu. W związku z tym trzeba zostać na bazie i bronić, bo: Albo dojedziesz do miejsca gdzie Twoi już będą wykańczać 1hp'owe tanki albo dojedziesz i to wróg będzie wykończał twoich 1hp'owych towarzyszy i zaraz się weźmie za Ciebie. Tak czy inaczej masz przerąbane w obu przypadkach. Dlatego najlepszą opcją na tym czołgu jest jazda w plutonie. Dobrym pomysłem jest E-75, E-100, VK4502B, Maus i inne czołgi z twardymi wieżami z przodu i górnym przednim pancerzem. Dlatego, że gdy jedzie bezpośrednio za nami to: 1. Popycha nas dając dodatkowy 1-2km/h ( Jakby to robiło różnicę...) 2. Używa T95 żeby zakryć swój brzuch czyli najwrażliwszą część. To jest mój pomysł na jazdę tym.
- 62 odpowiedzi
-
- World od Tanks
- Czołgi
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Cóż... Lekki, miły utwór, ciekawy tekst i całkiem dobrze dobrana muzyka Przyjemny utwór na rozpoczęcie dnia - 8/10 Nie wiem czy juz było, ale dostałem to wczoraj - Czyli jakby wyglądał stalker w ponyland'ie:
-
Vrem Widząc całe zajście zarzucił karabin na plecy i przygotował się do wyjścia. -Dobra. Zolikstet przygotuj się, a ty Eomeer - Ruszaj!
-
Vrem -Tak... To może się udać. Mój moduł jest do Twojej dyspozycji, zacznij gdy będziesz gotów. - Po tych słowach maszyna wzleciała w powietrze i uformowała się w kształt działka podlatując do Ciebie. Vrem ustawił się przy drzwiach gotów pobiec po rynnę.
-
Vrem Mężczyzna widząc efekt, a raczej jego brak wstał niezadowolony,a jego moduł wrócił na szyję. Po chwili zauważył płyn zbierający się wewnątrz kolców. -Tak, ja też nie zamierzam się w tym kąpać. -Zachrypiał syntetyczny głos. - Pomysł jest - Amunicja zapalająca. Szkoda tylko, że jakby jej nie dostałem... Cóż... W takim wypadku lepsza siła argumentu niż argument siły... - Milczał przez kilka sekund zastanawiając się. - Zolkistet! Podobno specjalizujesz się w demolce... Dałbyś radę przerobić ulicę w rynnę ze spływem w stronę tego czegoś? - Zapytał obserwując ciecz.
-
No dobra! Przestudiowałem ostatnie posty i tak: -Ja - Strzeliłem i czekam na odpowiedź czy trafiłem -Eomeer - Gotowy do walki -Mr Tux - Ogląda maszynerię -Mr Clockwork - Ogląda maszynerię dokładnie i czeka na odpowiedź czy coś znalazł -Rabbit - Gotowy do walki -Neftahar - Gotowy do walki -Zolkistet - Chciał plan - Dostał plan - Cisza... -Allungare - Zastanawia się co robić. (Sajback to w końcu grasz czy nie?) Czyli Panie MG proszę coś wymyślić i dalej to pociągnąć bo szkoda fajną zabawę zmarnować :/
-
No dobraaa.... To na co właściwie czekamy?
-
No... Panowie ze szperaszem - Ulepszać i budować to ustrojstwo Jak dobrze, że mam spluwacza.
-
Zegar - Musisz szybko coś wymyślić bo nie mamy ani jednego Twórcy ^^ Nie ma komu stacji zbudowac...
-
Czemuż to taka cisza zapadła?
-
Vrem -Na pewno jest tego więcej. - Odparł syntetyczny głos. - Ale zajmijmy się tym na razie... - Wrócił do pomieszczenia i zaczął celować przez ścianę do wroga. Mierzył dokładnie w podstawę lufy. Kąt padania równa się kątowi odbicia...- Pomyślał krótko i skorygował strzał. -Gotowy? - zachrypiał do modułu, a ten przeszedł na broń łącząc się w przedłużenie lufy. Sekundę po tym Vrem uruchomił umiejętność i pociągnął za spust.
-
Vrem Ruszył tuż za towarzyszem osłaniając jego boki. Deszcz kolców był dość uciążliwy, lecz wpadł na pewien pomysł. Zamiast wychodzić spod tarczy wyciągnął lusterko, przymocował na końcu lufy i delikatnie wychylił broni spoglądając na odbicie celu.
-
GAU-8 - Rozwiązuje do 6000 problemów na minutę za pomocą pocisków ze zubożonym uranem kalibru 30mm
-
Vrem -Wystarzy, że wyjdziesz na chwilę i osłonisz mnie przed tymi kolcami bym mógł zauwazyć pozycję celu. Resztą się zajmę... - Odparł mechaniczny głos. Vrem spojrzał Zolkisteta. -Chcesz plan? Oto on: Przeżyć...
-
Tak jedno pytanie: Ile trzeba mieć spluwaczy, aby nad Tobą latało GAU-8 Avenger? Nie wiesz co to? Voila!
-
Wait, wait... Chcesz mi powiedzieć, ze mogę mieć dwa spluwacze naraz i kazac im połączyć sie ze sobą i jeszcze podłaczyć je pod broń i jeszcze zastosowac umiejętność?!
-
Vrem -A kto powiedział, że chcę wchodzić na górę... - Zabrzmiał machaniczny, lekko syczący dźwięk wydany prze moduł. - Pytanie brzmi czy wytrzymasz na zewnątrz na tyle długo bym mógł zobaczyć gdzie to jest... Nie musze strzelać z zewnątrz... - Odparł Eomeerowi
-
Vrem Mężczyzna wskazał na zewnątrz. W tm właśnie momencie jeden z kolców wbił się dokładnie w sam środek przejścia. -To się dzieje... - Zaskrzeczał syntetyczny dźwięk spluwacza.
-
Vrem Widząc co się dzieje nisko przykucnął i zaczął przechodzić w stronę schodów. Zbiegł na dół i zobaczył Eomeera na schodach do piwnicy klepnął go w ramię i poprosił gestem by poszedł z nim na górę. Stanął przy drzwiach wyjściowych, jego moduł przeszedł na szyję i ramię.
-
No właśnie cały czas o czymś takim myślę Serox. Prowizorka na teraz, a po wyjściu jakieś lepsze cudeńko. Marudzę tak o tą, bo teoretycznie powinno mi to pozwolić dostrzec wroga szybciej niż po dajmy na to 15 postach A jeśli szybciej dostrzegę wroga,to szybciej was o tym poinformuję i zdążymy się na niego lepiej przygotować. A! Mam ciekawy pomysł w jaki sposób zapewnić wam osłonę na bardzo dużym terenie, ale prócz lunety będę potrzebował czegoś jeszcze... Konkretniej - spadochronu, ale takiego naprawdę dobrego, którym można sterować. Soory Serox, ale w tej kwestii nie zaufam prowizorce Mam jeszcze pytanie do Ciebie Zegar - Czy pżeciwnidzy zostawjajom kase i loota do włorzenia do baga?
-
2990 - Grrr... Znów mi tu psujecie... Jak chcecie wiedzieć ile teraz jest wystarczy numer ostatniego posta razy 5 pomnożyć...
-
Serox - Nigdy nikogo nie ignoruję.Zauważ jednak, że jest różnica między lunetą z rurki, soczewek i taśmy izolacyjnej, a dobrą lunetą ze zmienną odległością soczewki i krzyżem.z siatką
-
Ile za lunetę taką naprawdę dobrą z przestawianą soczewką dajmy na to x5 -x20? No to ch.. bombki strzelił - Choinki nie będzie... -.- Mój parasol został na pace wozu...