-
Zawartość
4516 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
85
Wszystko napisane przez Sowenia
-
Rzeczywiście. Zapomniałam, że miał całkowitą amnezję. Poprawię to. Co do pamiętnika Luny...nie czytam wszystkich pamiętników (na razie). Traf chciał, że dość szybko przeczytałam pamiętnik Derpy więc dopasowałam wpis do niego, ale to tyle. Nie podoba mi się pomysł ogólnopamiętnikowej współpracy. Nie znam wszystkich pamiętników, bo czytam je sobie powoli, a nikt nie raczył mnie powiadomić, że czyjeś pamiętniki są powiązane z pamiętnikiem Whooves'a. Stąd te problemy.
-
Przyznam, że w marcowe i wczesno-kwietniowe dni lubię taką zwariowaną pogodę. Bywa kłopotliwa jeśli musisz opuścić dom w celu np. pójścia do szkoły, ale co tam. Jest wesoło no i od tego są te dwie pory roku ^^
-
Pamiętniczku. Nie wiem ile czasu minęło. Błąkałem się w ciemności, gdy nagle coś mnie zaatakowało. Przewróciło mnie, i uderzyło w głowę. Przez chwilę widziałem to...to coś. Wyglądało jak ja. Ale to nie byłem ja! Widziałem jak się uśmiecha. Potem mych uszu doszedł głos Ditzy. To coś do niej pobiegło. Martwię się...nie wiem czy to była prawda czy moje senne majaki, ale jeśli coś ją skrzywdziło...jeśli...jeśli Ditzy też jest tutaj uwięziona... Zaraz. Ditzy...pamiętam ją! Pamiętam część swojego dawnego życia. Najwyraźniej jej głos wyzwolił takie wspomnienie. Nieważne czy prawdziwy czy nie, ale zadziałał. Skoro tak to powoli przypomnę sobie kim jestem. Znajdę ją! Znajdę Ditzy! Dowiem się co się tutaj dzieje i czym jest postać, która mnie złapała. Stawiam na podmieńca, albo jakiegoś kosmitę. Jedno jest pewna. To jest groźne! Ditzy, błagam cię....gdziekolwiek jesteś bądź czujna. Nie będę mógł cię obronić dopóki nie znajdę wyjścia. Kocham Cię moja droga. Wrócę.
- 8 odpowiedzi
-
- pamiętniki
- tajemnica
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Swoją drogą dzisiaj byłą szalona pogoda. Wiało mocno, deszcz padał co chwilę, a jak nie padał to świeciło sobie radośnie słońce. Raz nawet sypnęło solidnie gradem Widać, że prawie kwiecień.
-
Kaczor Donald - obie są niedobre, ale Donaldy miały komiksy ^^
-
Na słówka mam jedną i jak dla mnie niezawodną metodę. Spisuję je sobie, a potem siadam i w kółko powtarzam. Koniecznie na głos. Jak znudzi mi się siedzenie to se łażę po pokoju, albo się na krześle kręcę i ciągle powtarzam słówka. Długo zazwyczaj bo zazwyczaj jest tego dużo.
-
I tak ja mam najlepszy widok z okna. Widzę coś a'la miejski ogródeczek i drugi blok
-
Czuł narastający ból. Jego ciało nie chciało się poruszyć mimo, że wkładał w nie całe swoje siły. Odniósł poważne obrażenia. Przeciwnik okazał się zbyt silny i nawet Władca Czasu nie da mu rady sam. Znikąd pomocy. Resztkami sił zdołał się podnieść chociaż od razu zachwiał się i o mało co nie stracił równowagi. Poprawił językiem śrubokręt i zmarszczył brwi. Ocenił swoje szanse na minimalne, ale będzie musiał spróbować. Nie da się przecież zabić. Na pewno coś wymyśli. Tyle razy udało mu się uniknąć śmierci. Nawet w sytuacjach patowych. Tyle, że zawsze ktoś był przy nim. Zamknął oczy. Ile by dał żeby z TARDIS wyszła radosna Ditzy, albo uwodzicielsko piękna Roseluck. Obie mądre, wbrew temu co myślą inni. Ale nie. Jest sam. A wróg szykuje się do kolejnego ataku. *** Wiecie o tym, że Doktor jest bardzo sprytny i zna nie jedną sztuczkę. Tym razem się przeliczył. Jest bliski poniesienia okrutnej porażki chyba, że wy zechcecie mu pomóc. Zadanie nie jest łatwe. Musicie stawić czoła kosmitom, atakującym Whoovesa. Wykażcie się sprytem bądź siłą. Zasady: - Przy każdym kolejnym kosmicie będę podawać jaki rodzaj magii (dla tych, którzy wcielą się w jednorożce) oraz jakie przedmioty (dla pegazów i ziemniaków) będziecie mogli użyć. - Kosmita może zginąć, ale proszę się wstrzymać przed opisami spod znaku gore - Za najbardziej efektywne walki przyznawane będą punkty - Walczycie w jednym poście opisując zarówno swoje posunięcia jak i ruchy kosmity. Jeśli chcecie możecie też pokierować Doktorem. Zatem zaczynamy. Oto pierwszy przeciwnik: Stworzenie inteligentne. Posiada ogromną siłę, ale jest powolne. Ugryzienie i podrapanie skutkuje zatruciem powodującym chwilowy paraliż. Świetny wzrok, słaby słuch, wyczuwa temperaturę istot w okół niego. Dostępna magia: śnieg (nie lód) oraz woda Dostępne przedmioty: kamienie, patyki, latarka, sztylet, drzewa, pistolet z dwiema kulami, generator chłodu Punktacja: Kruczek - 1pkt
-
Prawie ominął dom swojej Ditzy. Uśmiechnął się delikatnie i podszedł do drzwi. Poprawił krawat, spojrzał czy prezenty mają się dobrze, a gdy upewnił się, że w istocie tak jest to zapukał. Czekał niecierpliwie aż szara klacz otworzyła mu drzwi. - Doktorek! - ucieszyła się i otworzyła szerzej drzwi. - Witaj moja droga. Przyniosłem coś dla ciebie. Podał jej muffinki o przeróżnych smakach oraz kwiat róży. Ditzy była pod tak wielkim wrażeniem, że jedno z jej oczy powędrowało do tyłu. - Dziękuję. Podleciała trochę w górę i położyła muffinki na stole, a różę wsadziła do dzbanka. Doktor wszedł do środka i rozejrzał się. Znał skromny domek szarej pegazicy, ale mimo to zawsze rzucał okiem czy może coś się zmieniło. Poza drobnymi szczegółami nie dostrzegł większych zmian. Usiadł na kanapie przy stoliku stojącym w salonie. Ditzy usiadła obok niego i z rozkoszą pochłonęła muffinkę. Z początku oboje siedzieli w milczeniu. - Jak ci idzie praca? Ciągle mylisz listy? Klacz delikatnie się zarumieniła. - Nie mam pojęcia co idzie nie tak. Ogier zaśmiał się cicho. - Zauważyłem, że w gruncie rzeczy mieszkańcom to nie przeszkadza. Przywykli, a wymiana listami i paczkami stała się codzienną rutyną. Ditzy oblizała pyszczek z okruszków. - Tak? Nie zwróciłam na to uwagi. Chyba patrzyłam wtedy w inną stronę. Whooves zaśmiał się ponownie. Zapowiadał się naprawdę miły dzień, ale nie chciał go spędzić w czterech ścianach. - Może chciałabyś ze mną pójść... a) Na spacer b) Na piknik c) Odwiedzić Roseluck d) Zapolować na Patykowilki
-
Naprawdę nikt nie wie co to za stworzenie?
- 19 odpowiedzi
-
- opisywanka
- kosmici
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
Przed chwilą powstała nowa ankieta na temat tego, na czym powinnam się najpierw skupić. Wszystkich, którzy mają chęć oddania głosu zapraszam do wątku. Powstała także ankieta za temat pamiętników. Zamieściłam ją TUTAJ
-
Podróże w czasie to specjalność naszego Doktorka. Nie ma z nimi problemu i jest w tej kwestii autorytetem. W to raczej nikt nie wątpi. Dlatego nie będzie brał udziału w tej dyskusji. Ej! Czemuż to? Zepsułbyś zabawę. ... No. To jak myślicie? Czy ludzkość jest w stanie posiąść wiedzę na temat podróży w czasie? Czy jest to możliwe z naukowego punktu widzenia? Może wiedzie coś na temat już prowadzonych badań? A może tak jak ja uważacie, że podróże w czasie nie powinny być możliwe? Zapraszam was do dyskusji na ten temat ^^
-
Mam nadzieję, że nie słyszysz ich z tego powodu, że dużo ich nie jeździ ^^ Ale powiem ci, że też mieszkam niedaleko szpitala. Może i nie pod samym szpitalem, ale na tyle blisko by słyszeć pędzące karetki. I owszem, słychać je, tyle, że po latach mieszkania tutaj już nie zwracam na to uwagi.
-
Wygodne mieszkanko w szafie w spokojnym wiejski otoczeniu i to niedaleko lasu? Ja się na to piszę!
-
Nikt cię jeszcze biedaku nie powitał? A cóż to się stało? W każdym razie ja witam Cię bardzo serdecznie na naszym forum~ Mam nadzieję, że odnajdziesz się tutaj, będziesz się z nami dzielił swoimi pomysłami i opiniami i oczywiście dobrze bawił! Pytanka zadaję zawsze także i tym razem je zadam. 1. Ulubiony kucyk? 2. Ulubiony background? 3. Ulubiona zła postać z MLP? 4. Lubisz sowy? 5. Czytasz książki? 6. Zbierasz gadżety? 7. Oglądasz jakąś bajkę poza kucykami? ^^ 8. Grywasz w gry komputerowe? 9. A planszowe? I to na razie tyle
-
Oł...nie ma chyba nic gorszego dla kogoś mieszkającego na wsi jak zbudowanie mu autostrady pod domem :/ Uważam, że coś takiego nie powinno być w ogóle dopuszczalne.
-
Z Nutellą
-
Ogłoszenie poszło. Bardzo dziękuję ^^
-
A to do kogo się zgłosić żeby zamieścił ogłoszenie o konkursie w Budce?
-
Chciałam zgłosić, że gdy próbuję kliknąć w przycisk "ogłoszenia" to przenosi mnie na stronę główną forum.
-
Witajcie. Czas żeby wznowić zabawę, która bardzo się wam spodobała. Nie można przecież zaniedbywać naszych kochanych userów. W rzeczy samej. Zatem nie ma co marnować czasu i bierzemy się do roboty. Przypomnę szybko o co chodzi w tej zabawie. Piszę fragment swojej przygody i podaję kilka możliwych kontynuacji. Waszym zadaniem jest wybrać tę opcję, która najbardziej się wam podoba. Podawał będę opcje logiczne, zwyczajne, ale też takie, które większego sensu nie mają. Możecie wybierać co chcecie! Nie pojawi się gore, ani clop. No to zaczynamy! *** Dzień prezentował się zwyczajnie. Słońce świeciło, deszcz był w programie dopiero za tydzień, więc Doktor przechadzał się po ulicach Ponyville zastanawiając co będzie dzisiaj robił. Od ostatniej przygody minęło sporo czasu i zaczynał czuć lekkie znudzenie. Może opuści spokojne miejsca Equestrii i uda się na poszukiwanie przygód? Na pewno gdzieś czai się ukryte zło, które będzie trzeba przegnać tam, gdzie jego miejsce. A może nie zło? Może gdzieś utknęła istota z innego świata, która nie potrafi wrócić? Pokręcił głową z westchnieniem. Za bardzo przywiązał się do mieszkańców żeby odchodzić na tak długo. Zwłaszcza do jednej z tutejszych klaczy. - To jest myśl~ Szepnął do siebie i przyspieszył nieco. Miał już plan na ten dzień. Odwiedzi swoją wybrankę, kupi jej coś ładnego...nie, w odwrotnej kolejności, a potem może pójdą gdzieś razem, spędzą miło ten dzień. Zatrzymał się przy cukrowym kąciku i wszedł do środka. Zamówił coś słodkiego, a wesoła jak zawsze Pinkie Pie zapakowała pyszności. Zadowolony z siebie ogier wyszedł z cukierni. "Dawniej nie zachowywałbym się tak" - zaczął rozmyślać - "Dawniej unikałbym miłości. Nie angażował się aż tak bardzo. Chociaż zapewne uwodzić bym uwodził." Uśmiechnął się delikatnie na tę myśl i kupił jeszcze różę. Kwiat lubiany przez wszystkie klacze mimo, że ma kolce, a więc jest niebezpieczny. Gdyby nie był zwykłym kwiatem, a kwiatem kosmitą to na pewno atakowałby wszystkich w okół. Potrząsnął głową. Cóż to za rozmyślania? Prawie ominął dom swojej... a) Ditzy b) Roseluck c) Fluttershy d) Rarity
-
Zrobiłam sobie test ponownie, ale nic się nie zmieniło. Nadal wychodzi mi Luna
-
Dumle oczywiście
-
Anime to po prostu japońska nazwa na kreskówki. Bajki są dla dzieci, kreskówki/anime dla dzieci i starszych bądź dla starszych. Włatcy móch, South Park, Happy Tree frinds. Słownikowa definicja kreskówki: film rysunkowy, ZWYKLE dla dzieci.
-
Obym otrzymała iście królicze prace Chcę jak najwięcej królików~!