Skocz do zawartości

Burning Question

Brony
  • Zawartość

    862
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    14

Posty napisane przez Burning Question

  1. Przykład czego nie robić: do mnie raz w liceum podszedł chłopak i powiedział, że przysłał go kumpel, któremu się podobam i czy bym nie chciała pójść z nim pogadać. ...wobec tak żałosnej próby mogłam tylko zamilknąć na chwilę nieco zdziwiona i odpowiedzieć "nie teraz, uczę się na fizykę". Jak mówiłam... nie cierpię tchórzy. XD

    Po tym zaczęto mnie nazywać Królową Lodu. XD

     

    @Solaris... nie pierdol. Najlepsze związki oparte są na głębokiej przyjaźni. Po prostu nie w każdym dobrym przyjacielu dziewczyna widzi potencjalnego partnera- już tak miałam w życiu. Jeden przyjaciel kompletnie się nie nadaje ale jest świetnym człowiekiem a drugi- jak najbardziej + jest chemia. Bywa. Jeśli przyjaźniłeś się z dziewczyną tylko po to, żeby się do niej dobrać, a potem nie jesteś w stanie uszanować jej decyzji i uznajesz jej przyjaźń za bezwartościową, to sorry, ale... uh, nie będę nazywać rzeczy po imieniu. -.-"

    • +1 1
  2. Im wcześniej zaczniesz przełamywać ten absurdalny lęk tym lepiej. Dziewczyna to nie jakiś potwór z kosmosu, nie pożre cie jak z nią porozmawiasz normalnie, jak człowiek z człowiekiem. Nigdy nie próbuj "zagadywać" na dzień dobry tylko po to żbey zdobyć fajną dziewczynę. Po prostu znajdź sposobność żeby najpierw zdobyć przyjaciółkę. :) Poza tym co z tego, że masz 14 lat. Ludzie zauraczają się/ zakochują w każdym wieku tylko natura tych uczuć z czasem się zmienia i rozbudowuje. To wszystko.

    • +1 3
  3. Nie ufam tzw. waginoentuzjastom, czyli ludziom, którzy myślą że bez związku życie jest w ogóle do bani i dziewczyna im naprawi wszystkie życiowe problemy a teraz co drugi z którym gadam ma takie podejście. Skąd się to bierze...?

     


    W takim razie nie wiem czy byś chciał Lucypher żeby któraś z nich się tobą zainteresowała

     

    Dokładnie, jak w pobliżu nie ma nikogo dla nas, to nie ma co sie przejmować. ;)

    • +1 1
  4. Cahan wygrała! Szczerze, to większość dziewczyn jakie znam -gdyby tylko były facetami- prawdopodobnie cholernie by mi się podobały i brałabym. XD Aż szkoda, że nie jestem bi, moje życie byłoby pewnie o wiele łatwiejsze. >.>


  5. Bic Mac + Cheerilee czy Bic Mac + Fluttershy...hmm...taka rozkmina by trochę ożywić wątek. 

     

    Nie każ mi wybierać, bo już nigdy nie zasnę! ;_; Cheerilee widzę i w roli świetnej przyjaciółki i w roli partnerki, bo fajnie uzupełnia Big Maca i pasuje do niego. Flutterkę widzę wyłącznie w roli partnerki, bo oboje są cisi, lubią przyrodę i pewnie rozumieliby się bez słów... wh, naprawdę nie wiem. ;_;

  6. Hej, ja nienawidzę tchórzy, facetów ze stadną mentalnością bez własnego rozumu i zakompleksionych maminsynków a całe życie trafiałam tylko na takich z chyba 3 wyjątkami. Nie tylko panowie mają problemy ze znalezieniem kogoś...

  7. A i jeszcze moje zainteresowanie militariami jest dziwne. Boją się bo mam wiatrówkę w domu. Ona jest tylko na dresy ...

     

    W jakiej smutnej części kraju ty mieszkasz, człowieku? Chociaż... co się dziwić, że dziewczyny się boją broni jak w tym kraju faceci się mnie obawiają, bo zawsze mam nóż. Trochę to dziwne, że w polskiej mentalności mało jest miejsca na broń. Nie martw sie, takich dziewczyn, którym sie spodobasz jest na pęczki tylko coś masz pecha jak na razie. Metal, bas, samochody, militaria i jeszcze ateista... jak dla mnie same fajne rzeczy. ;D

  8. N: nie zmienia się i nikt inny takiego nie ma, więc jest dobrze ^^ a wilki lubią chyba wszyscy :D

    A: 2jciyyt.gif

    S: U panów zawsze jest trochę słabo z estetycznością sygnatur, bo pewnie mało ich to obchodzi. Propsy za zainteresowania i dobry cytacik. :3 

    U: bardzo wysoko na liście osób, które potencjalnie mogłyby zostać moimi dobrymi przyjaciółmi. Ale WilkU to tak uniwersalny user, że pewnie wiele osób myśli podobnie. ^^

  9. Wolny. Czemu? Bo słucham metalu, gram na basie, mam długie włosy, i naprawiam samochody. Dziewczyny uważają że to dziwne połączenie. A i jestem ateistą. A na to nic nie poradze...

     

    Wszystko brzmi spoko, pod warunkiem że te włosy myjesz regularnie i są zadbane. Znam gostka, którego niby można opisać tak samo ale jest takim niechlujem, że raz dziewczyna zabroniła mu wyjść na miasto ze swoimi przyjaciółmi póki się nie umyje i przestanie walić na pół kilometra. >.> Bas i naprawa samochodów zawsze na propsie, pindy się nie znają. Powiedziałabym nawet że dla mnie umiejętność naprawy samochodów jest atrakcyjna u facetów.


  10. jedno kolokwium zaliczyłem bodajże za piątym podejściem

    A teraz wyobraź sobie taki UJ gdzie masz tylko pierwszy i drugi termin a potem nie ma już NICCC, a jak nie zdasz to każą ci bulić 84zł za każdą godzinę ćwiczeń/wykładów które musisz powtórzyć. :3


  11. Niestety szkoda że to tylko rozważanie filozoficzne.

     

    Nie żadne rozważania filozoficzne tylko rzeczywistość. Jedyne co może tu ograniczać to brak dostępu do odpowiednich szkół lub pieniędzy na uczenie się tego do czego ma się smykałkę. Ja np. gdybym mogła poszłabym uczyć się na animatora ale w Kołobrzegu ani w okolicy (ani cholera nigdzie) nie było takiej opcji, więc zamiast tego poszłam do muzycznej bo tam sie też nadawałam. Potem zachciało mi się robić coś innego w życiu ale szło to mega opornie i zgadnij co teraz....? Rozważam powrót na artystyczną drogę. Bo tam mi szło najlepiej i nie ma co wydziwiać. :P

    • +1 1
  12. Ja jestem zwolenniczką robienia tego co człowiekowi przychodzi najbardziej naturalnie, tego co rozumie łatwiej niż inne rzeczy. Ktoś powie, że wtedy mało byłoby osób na ścisłych bo to trudne ale szczerze mówiąc znam ludzi, którzy rozkurwiają matmę i chemię a myśli społecznej czy kreatywności u nich za grosz i na odwrót.

×
×
  • Utwórz nowe...