El Sadzonka

Prawda, Rarity i także RD robi słabe, zwłaszcza z naciskiem na Rarity. Ale pozostała czwórka, jak i backgroundy - całkiem, całkiem.

Seriale też się liczą? Jeżeli tak, to polecam z całą mocą Kompanię Braci i Pacyfik.

@ ErDwa. Ohohoho Rainbow Dash kilka postów wcześniej, ta w czapce Mikołaja, jest praktycznie BOSKA. Jak dla mnie niemal idealnie oddana oryginalna RD, ta humanizacja ma TO COŚ. Skrzydła (w przeciwieństwie do rogów) są ok, zresztą RD bez skrzydeł to jak czołg bez lufy. Odkąd JJ przestał wypuszczać swoje humanizacje RD, nie widziałem tak dobrej . Sam odkopałem ostatnio takie cosie: Reszta postaci Nareszcie ktoś ogarnął MLP w świecie D&D na poważnie, z charakterystyką postaci! Tylko zaraz, zaraz... AJ jako zwiadowca? Z kuszą?! I ma mniej HP niż RD?! Ludzie, trzymajcie mnie! Z urodzonego tanka zrobili jakiegoś cieniołaza! ric-m x-nekopunch-x Hmmmm, ciekawe czy klasyka megasweet'a przejdzie. No nic, warto spróbować: NIE PRZEJDZIE ~ Avan

Witam w mojej doniczce. Nie jestem ani młody (jak na standardy forum), a już na pewno nie utalentowany, ale może akurat okaże się, że wygram konkurs młodych talentów i będę się pławił w kasiorze Artów mam za mało i za słabe na własny temat w dziale z twórczością, więc zacznę tutaj. Grafiki rysowane ręcznie, następnie wektorowane w Gimpie. Same kuce. Na ogół Applejacki. Mój startowy poziom to było zero absolutne w obydwu tych dziedzinach, dlatego wybaczcie wszystkie błędy anatomiczne kuców, nieproporcjonalność i co tam jeszcze popełniłem - moją zasadą tu jest "I'm learning by doing" Początkowo porobiłem trochę drętwawych wektorów, ale były słabe nawet jak dla mnie, więc je sobie odpuszczę, przedstawię z nich tylko ostatni element: 1. Twilight Sparkle Już nie pamiętam, czym ona się tak miała przerazić, ale sądzę, że jest to jakiś suchar, więc dobrze, że nie pamiętam. Dla picu zastosowałem jakieś filtry na poziomie przedszkola. Spieprzyłem zupełnie anatomię tylnich kopyt i kilka innych rzeczy, no nic. Potem się wziąłem za przerabianie plakatów propagandowych: 2. Applejack - kuc z zasadami - To jak Applejack, napijesz się ze swoim wiernym fanem? - Jak by ci tu powiedzieć Sadzonka, ale ja... Podstawa 3. WARA! Przerobiłem mój ulubiony plakat, z Kampanii Wrześniowej - już od x lat wisi nad moim łóżkiem Wiem, że się nie umywa do oryginału, ale kiedyś, jak już coś będę umiał, zrobię go jeszcze raz na poważnie. Cześć i chwała Bohaterom Września! (i Października) Podstawa 4. Wyzwolenie (?) Nie, nie, nie, pany, to nie shipping... :lie: Podstawa Wiem, że to antypolski plakat z okresu agresji ZSRR na Polskę, ale... naprawdę nie mogłem go tak zostawić Tyle.

http://cdn.derpiboo.ru/thumbs/1458/721/2012/07/05/00_30_30_601_31907__safe_applejack_warhammer_40k_heresy Dziękujemy Inkwizytorze, to wszystko na dziś. Yee-haw!!! Powie mi ktoś, jakim sposobem ona przywiązuje sobie lasso do ogona? Dat everything.

Przez krótką chwilę byłem na wyżynach szczęścia, bo patrząc po obrazku drugiej piosenki już myślałem, że Applejack ma w końcu swoją piosenkę. Ale nawet jeżeli nie teraz, to może później, a zresztą i tak całość zapowiada się fantastycznie. A swoją drogą, to ciekawe czy między I a II sezonem też były takie emocje, oczekiwania i uchylania rąbka tajemnicy. Inna sprawa to jak szybko stworzyli na podstawie newsów tego arta post wyżej.

Można dostać linka do autora tej "gorszącej" Twilight?

A więc pokrótce humanizacje w świecie D&D: Applejack - ze względu na Element Uczciwości bardziej by mi pasowała jako Paladyn o charakterze praworządny dobry. Biorąc pod uwagę parę, jaką ma w kopytach (a więc uderzenia obuchowe ), bronią powinien być młot bojowy. Chociaż wariant z tarczą i mieczem też dobry. Bez wątpliwości tank, że aż piszczy. Rainbow Dash - faktycznie bardzo pasuje właśnie taki niezwykle szybki i precyzyjny wojownik, ale za to bardziej miękki niż AJ. W sumie dwa miecze, przy braku obrony, to właśnie dobra opcja. Ewentualnie może też zwiadowca? Trudno mi powiedzieć, epizod ze skradanką w szpitalu niby daje do tego podstawy, ale generalnie takie długie ukrywanie się i nic-nie-robienie średnio do niej pasuje. Podobnie prucie z łuku na odległość. Charakter miałaby chyba jako jedyna lekko skrzywiony, powiedzmy na chaotyczny dobry. Albo neutralny dobry. Pinkie Pie - oj, ewidentnie bard. Nic innego nie pasuje. Tyle, że jej sporadyczne i losowe różnego typu chimmycherryorcherrychangi mogłyby czasem uderzać w swoich. Rarity - trudno powiedzieć. Na pewno jakaś tęga magia, ale chyba nie tyle stricte bojowa, ile użytkowa i wspierająca - różne czasowe buffy i inne wspomagacze dla reszty. Mogła by do tego też pruć z drugiej linii kamorami z procy. Po prostu kapłanka, łucznik mi nie za bardzo coś do niej pasuje. Fluttershy - oczywiście druid, druid i jeszcze raz druid. Taka do rany przyłóż, aż chce się być rannym Twilight Sparkle - mag bojowy - nic dodać, nic ująć. Docelowo chyba najbardziej by siadło coś związanego z ogniem.

Heh, faktycznie ładnie spasowane, brakuje tylko jakiegoś zwiadowcy do fest drużyny. Jak dla mnie za dużo magii, przydałby się ktoś, kto strzelić z dystansu i przypierniczyć wręcz potrafi . Właśnie jakoś tak sobie przypominam mój gangsta squad sprzed kilku lat. I ciekawe kto by dostał barbarzyńcę, obstawiam BigMaca. Ten mod jest łącznie z oryginalnymi głosami?

Nieeee, naprawdę muszą być te rogi? A ogólnie fajny ten mod, szkoda, że jak grałem w Icewinda lata temu to nie było takich. Już słyszę rozlegające się po całym domu głośne: buuuuuu... AJ zginęła... łeeeeee... RD nie umieraj.... chlipchlip Twilight prukwo ty jedna, jak mogła nie trafić tego szkieleta?! Humanizacje od PluckyNinja: A to jest naprawdę dziwne:

Hmmm czyli, jeżeli dobrze się orientuję, oczywiście jako ostatnia? Życie jest złe.

^ Tak jest, porno mówimy twarde i zdecydowane raczej nie! Kucyki nie są ludźmi, ale sęk w tym, że trudno powiedzieć, czy generalnie te kuce to koniowate z cechami ludzi, czy też ludzie z cechami koniowatych. ^^ Mnie tam się ta Scootaloo całkiem podoba. Skrzydła faktycznie dziwne, stoją prawie jak husarskie. W sumie też się jakoś tak dziwnie przyjęło, że rysują ją często z ciemnym odcieniem skóry, a tu proszę, zupełnie biała.

Ekhem, jak by Ci to powiedzieć... no tego... powiem tyle, że widywałem gorsze

Pany tankisty, czołgista El_Sadzonka melduje się. Bitew mam na karku też powyżej 9 000. Położyłem nacisk na Ruskie - wybadałem praktycznie wszystko, ale z pozostałej trójki też coś tam mam. Z premium tanków mam tylko Tetracha. I faktycznie gra już nie daje takiej frajdy jak z rok temu. Starzeję się.

Hmmmm, 5? Zaraz... jedno, drugie, trzecie... ...hmm hmm hmm... aaa, CZWARTE I PIĄTE! Tamten Spike faktycznie taki pulchny trochę, ale nie oszukujmy się, on tam jest 2. planowy Chrysal, coś czuję, że zawalczę z Tobą o tytuł publikującego najbardziej monotematyczne humanizacje

Ah te Johny Joseco... łezka się w oku kręci. Kiedyś to były dobre czasy, jak wrzucał co jakiś okres całe galerie humanizacji. A teraz wszystko hamuje i wygasza się powoli. Chrysalisy faktycznie mają potencjał. Jednak dalej utrzymuję, że najlepiej wychodzi AJ Link Po ciemnej Twilight przyszedł czas na skośną Twilight Link

No, przyznam, że obie opcje są nęcące. Ale tak po namyśle, B to jakiś holocaust w świecie MLP. W A też mordowania, ale są za to przegniłe elity, eksperymenty magiczne i afera sięgająca najwyższych kręgów władzy El Sadzonka głosuje na A!

http-~~-//www.youtube.com/watch?v=64Dhz52pmWs :D:D Na miejscu delikwenta, który by ją zdradził i zranił, bardziej bym się obawiał zemsty piątki jej przyjaciółek. Taki gość miałby przerąbane i to na sicher z dwiema atletkami, lekko niezrównoważoną maniaczką mocnych wrażeń, egzaltowaną romantyczko-furiatką i wreszcie z czołową magiczką, mającą ewidentne fory i znajomości u władz najwyższych. Pozostaje tylko emigracja

Nie rozumiem zasad tej gry, zresztą podobnie jak i 3/4 wszystkich gier, ale rozumowanie trebuhapl ma sens

No nie powiem, bardzo hmmm oryginalny fic. Tłumaczenie ok, ale bardzo by się przydała solidna korekta. Jest dużo zdań, które są najwyraźniej kalką z oryginału - wiadomo w nich o co chodzi, ale brzmią tak "koślawo".

Tego jeszcze nie grali: (chyba)

3. El Sadzonka drugie połowy tygodnia, najlepiej w nocy, gg: 38776160

Uwaga, nadchodzi oklepany suchar WYBIERAM WALKĘ NA KOTKI!!! http-~~-//www.youtube.com/watch?v=uup_FxA1Pf0 Ok, udało nam się wypracować konsensus, zatem Mission Accomplished! Zresztą potrzebuję teraz przychylności i wstawiennictwa Avatara albo Regenta, bo za te herezje co nawypisywałem o RD, to czuję, że zainteresowana chętnie by wpadła do mojego domu i wybiłaby mi połowę zębów(nah...kara to będzie patelnia - wystarczy ). Drugą połowę bym stracił w chwilę później, jakby dobrała się do moich tajnych NSFW folderów. Kawaleria Powietrzna: Equestria powiadasz? Kurda, Hasbro, macie co chwila tyle genialnych sugestii, ale nie, musicie robić odcinki o żółwiach ratujących pegazy?!

@Avan: Ło mosz, nie żeby ją od razu mieszano z błotem, nie o to mi chodziło, niekoniecznie lubię patrzeć jak inni dostają od życia, a już zupełnie kiedy ich bardzo lubię. Miałem na myśli moment, w którymś jakiś nadrzędny dla niej autorytet przez wielkie A, np. boska Spitfire (pierwszy raz robi coś pożytecznego) albo ktoś z rodziny (tak w ogóle to jej rodzice w końcu żyją, czy nie?!) udowadnia i pokazuje dosyć dosadnie, że jeszcze musi się wiele nauczyć i dużo jej brakuje do ideału niesamowitości. Ot i piękna bajka z morałem dla dzieci, młodzieży i zwierząt domowych. Po ponownym namyśle, sprowadzanie wszystkich jej wad do jednego punktu jest faktycznie trochę przeszarżowane, ale dla większości i tak to działa. I tak lenistwo - coś w rodzaju nie chce mi się zajmować takimi pierdołami, to nie dla kogoś tak niesamowitego jak ja lub moja niesamowitość wymaga dużo odpoczynku, nie mogę tego zrobić. Gruboskórność - nie będę się przejmowała i zajmowała rzeczami tak delikatnymi, to by zaszkodziło mojej opinii niesamowitego twardziela. Szkodliwość społeczna/złośliwość - a ponabijam się z jajogłowej Twilight, porobię se jaja z innych, w końcu jestem od nich lepsza, to sobie mogę pozwolić, no nie? Interpretacja: Scałkuj większość wad, a otrzymasz przerost ego. Jeżeli nie, to oblicz ich pochodną, a będzie pozerstwo. Gdziebyś się nie odwrócił, dupa zawsze z tyłu. Zresztą czy sam argument o niesamowitości i nierzucaniu przez nią słów na wiatr ma faktycznie umocowanie w rzeczywistości? Wiemy, że wielokrotnie bez pomocy przyjaciół albo durnych żółwi nic by nie zdziałała. Przypadki zawiedzenia na całej linii też znamy.

Ok, moja fundamentalna wątpliwość w jaki sposób zhumanizowana Applejack miałaby strząsać jabłka z drzew została ostatecznie rozwiana i rozwiązana.