Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. postać kota w butach jest już w uniwersum Wolf Among Us, postać nie przyjęta
  2. - W porządku. Chodźmy. - powiedział i poszedł razem z dziewczyną do góry. A potem na podwórko.
  3. - Możesz iść na górę poszukać coś co byś chciała zobaczyć, albo możemy się zastanowić będąc naa dworze z psem. - powiedział.
  4. - No, ale wpierw musimy jeszcze tego małego drania wyprowadzić na dwór, pewnie nasikał gdzieś w mieszkaniu i trzeba go tego oduczyć. - powiedział Add. Po chwili pogłaskał dziewczynę. - A teraz wstajemy. - powiedział wstając i podał jej rękę.
  5. Add nie wysłuchał prośby, złapał policzki dziewczyny i podniósł jej głowę, po chwili jedną dłonią złapał ją za podbródek i wytarł jej łzy. - Może zamiast iść na spacer, posiedzimy u mnie? Obejrzymy jakiś film albo coś. - powiedział.
  6. - Czy ja wiem czy taka znowu prawda. Nie przeszkadza mi fakt że mnie wszędzie za sobą ciągniesz i tak dalej. Lubię cię. - powiedział. - Spójrz na mnie. - poprosił.
  7. - Nie wysilam się. Tak tylko mówię. - powiedział, wziął psa na ręce i usiadł obok dziewczyny. - Ta wytapetowana lafirynda to ktoś kogo znasz? - zapytał. - Myślałem że to ja jestem gnojem, ale ona pobiła mnie w każdym możliwym stopniu. - zażartował.
  8. - Och... to szkoda. Bo miałem nadzieje że się jeszcze przejdziemy na ten spacer. No i jeszcze psu smutno trochę. - powiedział patrząc na dziewczynę.
  9. ((bośmuy se uznali że tak bedzie śmiesznie))
  10. Add nie był magiem który potrafił rzucać skomplikowane zaklęcia. Wszystko co znał było magią w stu procentach ofensywną. Nie mógł więc dostrzec Emi, jednak zrobił to psiak który zaczął lizać ją po twarzy, sam Add podszedł do miejsca w którym stał psiak i usiadł, wyciągnął rękę i poczuł nogę dziewczyny. - Emi... - powiedział cicho.
  11. Gdy Amber odeszła Add splunął na ziemie. - Wiedźma. - burknął i wszedł na klatkę, zobaczył że pies powoli schodzi do piwnicy, wziął klucze z podłogi i poszedł za psem. Pies zdawał się nie widzieć czaru więc podszedł do Emily, stanął na tylnych łapkach i oparł się o nią. - Emi? Jesteś tu? - zapytał rozglądając się.
  12. - Będę szczery, nie przeszkadza mi to. Lubie ją. - powiedział do Amber tak oschle że aż liście na ziemi mogły by się zeschnąć.
  13. - A czemu nie? Przyczepiła się do mnie a ostatecznie wyszło że jest całkiem miła więc czemu nie. - powiedział obojętnie. Nie wiedział jakie ma intencje ale chyba niezbyt miłe.
  14. - Możliwe. - powiedział obojętnie Add przyglądając się dziewczynie. Wytapetowana. Co za tym idzie nie w guście Add'a.
  15. Add dał dziewczynie kluczę. - Dobra, to idź. - powiedział i oparł się o ścianę.
  16. ((On nie wie jak się zalogować na konto więc nigdy albo jak uda mu się zdobyć swoje konto.))
  17. ((Elfy są w wielu uniwersach. Lud Olch na przykład je ryby a to przecież elfy. Merowie też jedzą rybi a też są elfami :v))
  18. - To jest jakiś plan. - powiedział chłopak poprawiając bluzę. - To chodźmy. - dodał.
  19. - Możemy iść do domu... pewnie będę musiał tego psa jeszcze raz wyprowadzić więc to też się na szybko zrobi. - powiedział Add po chwili.
  20. Add poszedł za dziewczyną. Ogólnie to nie dawał tego po sobie poznać ale nie przeszkadzało mu to że dziewczyna ciągle łapie go za rękę i tak dalej. Ale no cóż, trzeba zachować pozory.
  21. Law usiadł wraz z Emily na ławce. - Zadzwonię do niej. - powiedział chłopak.
  22. - Park brzmi jak plan. - stwierdził krzyżując ręce na klatce piersiowej i rozglądając się w poszukiwaniu kogoś wścibskiego.
  23. - Jest... osiemnasta. - powiedział Add patrząc na telefon, - Mamy zatem nieco czasu. - stwierdził.
×
×
  • Utwórz nowe...