Skocz do zawartości

Berette

Brony
  • Zawartość

    268
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Berette

  1. Berette

    Prawda czy Fałsz?

    ;-; Przez... pewną osobę mam fazę na taką jedną animacje...
  2. Jak już mówiłam na live - niby szkic, a jaki świetny! ;w; Nie mogę się doczekać jak skończysz!
  3. Berette

    Prawda czy Fałsz?

    ( ;u; ) Hmm... ostatnio nie przesypiam większości nocy~
  4. Pierwsza animacja, najbardziej mi się podoba lip sync. Reszta nadawałaby się do poprawki. Bonusowy szkic i informacje: + "Space Nerds", czyli niezbyt ogarnięta drużyna zwierzęcych kosmonautów. Krótka historia: Ta trójka została wysłana w kosmos w celu misji badawczej, poszukujących nowych surowców potrzebnych do [brak informacji]. Krótko po starcie stracili łączność z główną bazą i nie mogą jej odzyskać. Po ok. roku załoga statku zwątpiła, że kiedykolwiek uda im się powrócić na rodzimą planetę. W obawie o skończenie się żywności, Emma zabrała się za wytwarzanie nowego jedzenia. Nieznaną, niewytłumaczalną naukową metodą udało jej się stworzyć coś zjadliwego (czytaj: kolorowe papki, nie posiadające konkretnego smaku). Wodę czerpią z komet i meteorytów, zwykle w stanie stałym. Funkcje: -Jonathan - dowódca statku -Emma - badacz, wszelkie zajęcia związane z nawigacją, komputerami i programowanie -Lucas - technik, oprócz tego nie robi praktycznie nic oprócz problemów (i zbierania skał rzecz jasna) Od prawej do lewej: *Lucas (nie jestem pewna co do imienia) - nieco głupiutki, gapowaty piesek rasy Pharaoh Hound (pies faraona). Nie mając nic innego do roboty, zabiera ze sobą każdy kamień, jaki znajdzie na powierzchni księżyca. Zwykle nie słucha, co mówią do niego inni i i tak robi swoje. *Jonathan - zrzędliwy, praktycznie jedyny rozgarnięty na statku. Zwykle po każdym musi "sprzątać", jako ostatni ma jeszcze nadzieję, że kiedyś wróci na Eri. Ciekawostka: Jonathan nigdy nie chciał polecieć w kosmos. Uogólniając został do tego zmuszony, bo i tak nie miał wyboru. *Emma - strasznie niezdarna, ale za to mądra kotka, jest naukowcem. Została wysłana w kosmos jako pierwszy kot na Eri, niestety tak naprawdę nie miała wyboru czy leci, czy nie. Animacja, jak na pierwszą, wyszła całkiem przyzwoicie~ ---------- A szkic jak i krótka historyjka są naprawdę genialne! Bardzo podobają mi się postacie i nie mogę się doczekać, aż zobaczę je w kolorze~
  5. Ale i tak zapewne będzie uroczy :'D Btw... fajnie to on musi mieć z tymi oczyma. Gdy śpi, dwoje oczu może mieć zamknięte, a trzecim może patrolować teren :'D
  6. Rzeczywiście, wybacz :'D Hah, rozumiem więc, że mamy imię dla głównego bohatera :'D Teraz pozostaje nazwać jakoś matkę... może Beatrice? Tina? ;-;
  7. Cóż... co tu dużo mówić, fantastyczne arty! Świetne cienie i wgl, ale wydaje mi się, że robisz troszkę za długie pyszczki. Ale zawsze mogę się mylić, co nie? :'D A co do imienia... Ron/Ronnie rzeczywiście mu pasuje! To imię jest po prostu stworzone dla niego :'D Bo Steve, Rico, Charlie czy Jonathan mu nie pasuje~ I ten.... życzę powodzenia w projekcie!
×
×
  • Utwórz nowe...