Skocz do zawartości

Yiff in hell

Brony
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Yiff in hell

  1. Yiff in hell

    [Gra] Niech żyje królowa!

    Dusty Quill spojrzał na changellinga który zadał mu pytanie. -No cóż...-Udał że się zamyślił, jakby nie znał odpowiedzi. Jednak każdy znał prawdę.-Czasami agent nie będzie mógł z różnych powodów wykonać misji której mu zlecimy. Mogą to być problemy zdrowotne, brak odpowiednich umiejętności, czasem nawet życie osobiste. Od czasu do czasu jest to całkowicie zrozumiałe, jeśli jednak taka sytuacja powtarzała by się, kontrakt zostanie zerwany a wraz z nim podmieniec utraci prawa obywatelskie które były zapisane w kontrakcie. Kucyk ubrał to w ładne słówka ale wszyscy doskonale wiedzieli o co mu chodzi. Jeśli ktoś będzie nieposłuszny, trafi ponownie do więzienia. W sali trwała cisza, ale napięcie dało się wyczuć w powietrzu. Wiadome było że nie nikt z obecnych nie ma wyboru się sprzeciwić. Albo podążają za rozkazami, albo wylatują z gry. Brązowy kucyk zauważył że znalazł się w napiętej sytuacji i jak najszybciej zmienił temat. -Tak czy siak...-Powiedział naciskając jakiś guzik co spowodowało że z jednej z pobliskich rur wydobyła się para a podłoga zaczęła się powoli opuszczać, powoli niosąc was na dolne piętro.-Jak wspomnieliśmy każdy z was otrzyma troszkę darmowego ekwipunku oraz podstawowe szkolenie z wybranej przez was dziedziny. Proszę, rozgośćcie się w naszym magazynie. Po chwili winda zatrzymuje się w dużej sali pełnej różnych pokoi zamkniętych za brązowymi, metalowymi, zardzewiałymi drzwiami. Wokół patrolowali strażnicy oraz przechadzali się instruktorzy. Wszyscy odruchowo spojrzeli na was, ale po chwili wrócili do swoich prac. Dusty Quill wskazał na trzy drzwi na które powinniście zwrócić uwagę. Były to jedyne drzwi podpisane szyldami. "Magazyn" "Biblioteka" "Trening" Oczywiście Leszy nie mógł tego zobaczyć przez swoją ślepotę, dlatego ktoś musiał mu przeczytać szyldy i wskazać mniej więcej kierunek.
  2. Yiff in hell

    [Gra] Niech żyje królowa!

    Cube: 60/60 HP 60/60 EM Ekwipunek: brak Założone: Nic Leszy: 50/50HP 110/110 EM Ekwipunek: Brak Założone: Nic Obydwoje znajdujecie się w małym pokoju, ustawionym na jednej z wyższych wież zamku Canterlot. Wszędzie rozstawione są drewniane krzesła na których siedzą inne changellingi, wszystkie w swojej oryginalnej formie. Przed drzwiami stoi małe schodkowe wzniesienie, na którym stoi stół, za którym stoi brązowy kucyk, o czarnej grzywie, noszący okulary. Za nim znajduje się zielonkawa tablica, pył z kredy unosi się wokół sprawiając że wszyscy obecni kaszlą niemiłosiernie. Po prawej i lewej stronie znajdują się zaś stalowe drzwi, przy których stoją pegazi żołnierze, ubrani w czarne jak smoła zbroje. Jest tu dość parno, głównie dlatego że wszystkie okna są zamknięte i zasłonięte, tak aby nikt nie mógł zobaczyć co się dzieje w środku. Po chwili rozległ się szelest skrzydeł, drzwi do sali otwarły się, wpuszczając do środka troszkę świeżego powietrza. Wszystkie kucyki ukłoniły się nisko, a do sali wszedł ciemnoniebieski, zakapturzony alikorn. Była to klacz której grzywa wyglądała jak gwiezdne konstelacje. Kiwnęła głową po czym wszyscy spoczęli. Przeszła kilka kroków, stanęła za stołem a brązowy kucyk ustąpił jej miejsca. -Witajcie wszyscy zebrani!-Oświadczyła głośno klacz.-Jestem księżniczka Luna i witam was wszystkich na pierwszym oficjalnym zebraniu Wewnętrznej Policji Equestrii. Wszyscy wasi pobratymcy spoglądali na nią, większość słuchała uważnie, niektórzy jednak byli kompletnie niezainteresowani. Luna najwyraźniej nie przejmowała się tym i kontynuowała swoją przemowę. -Wewnętrzna Policja Equestrii jest projektem zainicjowanym z mojej osoby. Projekt ten polega na zebraniu osobników rasy Changellingów i wykorzystaniu ich w celu utrzymywania bezpieczeństwa wewnętrznego państwa. Zostaliście więc zebrani różnymi sposobami, niektórzy zostali "wyłonieni", niektórzy zgłosili się osobiście po przekazaniu im informacji o projekcie. Większość z was już wie co to oznacza dla was. Otrzymywać będziecie pieniądze, prawo do mieszkania pod przykrywką w naszym państwie w zamian za wykonywanie dla nas pewnych zadań. Jako że sami wiecie o swoich umiejętnościach, domyślacie się pewnie jakiego typu będą te zadania. -Chodzi o szpiegostwo.-Wtrącił się któryś z changellingów ku zdenerwowaniu zdyscyplinowanych żołnierzy. Księżniczka zaś zdawała się być niewzruszona. -Dokładnie.-Powiedziała nic sobie nie robiąc z tego że przerwano jej przemowę.-Nie jesteście więc małymi dziećmi i doskonale wiecie co się od was oczekuje. Nie będę więc wchodzić tu w szczegóły, które będziecie zresztą otrzymywać kiedy dowiecie się o zadaniu. Wiadomości od nas będziecie otrzymywać w określonych miejscach, lub jeśli chcecie się pofatygować, możecie tu przyjść i nie czekać na wiadomość od nas. Jeśli chodzi zaś o sposób wykonywania zadania, mamy świadomość że macie różne talenty i umiejętności, więc najczęściej zadanie to będzie dopasowane do tego co umiecie. A jeśli nie będziecie potrafili go wykonać samodzielnie, damy wam do dyspozycji partnera. Czy wszystko jasne? Większość z obecnych pokiwało głowami na znak zrozumienia. -Dobrze więc, to tyle ode mnie, resztę wyjaśni wam Dusty Quill. Brązowy kucyk zatrząsł się lekko, stanął za stołem a księżniczka ustąpiła mu miejsca. -Po tym spotkaniu otrzymacie darmowy ekwipunek i szkolenie, jednak o resztę będziecie musieli zadbać sami. Raporty będziecie składać do mnie, lub do księżniczki. Każdy z was otrzyma później kopertę z lokalizacją w której będziecie się spotykać z naszymi agentami. Czy są jakieś pytania?
  3. Jeśli jeszcze raz zobaczę powiadomienia o tematach które mnie interesują mniej niż inne tematy to nie ręczę za siebie.

    1. Ohmowe Ciastko

      Ohmowe Ciastko

      Wyłącz powiadamianie?

    2. Yiff in hell
  4. Ale panie i panowie, ja przyznaje wam całkowitą racje. Mam po prostu tendencje do wystawiania wszystkiego. Dosłownie wszystkiego, nie ważne czy jest słabe czy dobre. Takie że tak powiem moje przyzwyczajenie. Nie potrafię tego inaczej wytłumaczyć.
  5. Uznawany za jednego z najlepszych dramatopisarzy w historii... no i cóż nie bez powodu. Ostatnio niezwykle wciągnąłem się w jego dzieła, niestety przez lokacje mojego zamieszkania nie byłem w stanie przeczytać więcej niż trzy jego najbardziej popularne dramaty, ale mam zamiar nadrobić zaległości wkrótce. Moim ulubionym jak dotąd jest Macbeth (Z Hamletem na drugim miejscu), jest coś w motywie czarnego charakteru jako głównego bohatera co uwielbiam, a profil psychologiczny głównego bohatera jest niezwykle ciekawy. Zaś jaka jest wasza opinia o tym twórcy, jeśli zaś go lubicie, jakie jest wasze ulubione dzieło spod jego ręki?
  6. Nie wiem za bardzo gdzie umieścić ten temat więc umieszczam go tutaj. Więc przejdźmy do sedna, czym jest Space Station 13? Jest to gra multiplayer stworzona na silniku Byond polegająca na byciu pracownikiem na stacji kosmicznej i współpracowania z innymi. Poza pracownikami gra spawnuje też kilka czarnych charakterów (kontrolowanych przez graczy) którzy mają za zadanie wszystko zniszczyć. Istnieją następujące prace: Kapitan: Ten pan który rządzi wszystkim i wszystkimi. Ma on utrzymać stacje przy życiu. Zawsze przegrywa. Head of Personel: Taki pan który siedzi sobie w biurze i rozdaje prace tym którzy przyszli troszkę potem. Czasami musi zająć się jakimiś rozkazami ale najczęściej siedzi w barze lub w biurze nie robiąc kompletnie nic. (Albo trzeba go jeszcze wołać aby zrobił cokolwiek) Head of Securiy: Szef strażników który próbuje zmusić bandę kretynów do trzymania porządku na stacji. Tak samo jak kapitan, zawsze przegrywa. Security Officer: Strażnik który poza biciem klauna i nadużywaniem swojej mocy panicznie próbuje utrzymać porządek na stacji. (Jak zgadliście, zawsze przegrywa) Warden: Taki strażnik który siedzi w więzieniu i ustawia licznik. No i kradnie z zajmuje się zbrojownią. Detektyw: Pali dużo papierosów i rozwiązuje zagadki detektywistyczne. Prawnik: Kompletnie ignorowana praca która powinna tam pomagać przy aresztowaniach i bronić ludzi w sądzie. Nie robi kompletnie nic. Chief Engineer: Taki pan co nadzoruje prace inżynierów i pilnuje żeby czegoś nie zepsuli. Station Engineer: Taki pan co psuje wszystko kiedy ma naprawiać stacje. Atmospheric technican Taki pan co pilnuje aby nic się nie spaliło i żeby ludzie mogli oddychać. Sprzątacz; Taki pan co moczy cholerne podłogi utrudniając pracę wszystkim bo wszyscy się przewracają kiedy próbuje oczyścić posadzkę z krwi. Quatermaster: Taki pan co sprawdza przesyłki i każe innym niewolniczo pracować. Cargo Technican: Taki niewolnik co popycha pudełka. Górnik: Pan który kopie w asteroidach, ma fajny strój niczym z serii Dead Space, może widzieć przez ściany i uderza kilofem ludzi których nie lubi. (Poza tym mają mechy które potrafią zrobić w kimś bardzo ładną dziurę.) Botanik: Sadzi roślinki (najczęściej te nielegalne) i wkurza szefa kuchni rzucając mu banany. Research Director: Pan który sprawdza czy naukowcy czegoś nie zepsują. Chief Medical Officer: To samo tylko że sprawdza czy doktorzy czegoś nie zepsują. Doktor: Panowie którzy odbierają pacjentów, wrzucają ich do cryo a potem zapominają ich wyciągnąć przez następne dwie godziny, nawet jeśli gracz odzyskał całkowite HP. Chemik: Pan który robi narkotyki, granaty, proch strzelniczy i odbiera 1000 zamówień na sekundę kiedy dopiero zaczął grę i nie wie co robić w interface, po czym się wkurza i wylewa na siebie szkodliwe chemikalia. Genetyk: Pan który bawi się z małpami a potem wypuszcza mordercze stworzenia na wolność. Virologist: Pan który tworzy wirusy i przypadkowo zabija całą stacje Robotyk: Pan który buduje mechy i wkłada tam mózgi ludzi. Naukowiec: Pan który robi bronie i inne... rzeczy. (Nie mam pojęcia jak się gra naukowcem) Asystent: Bezużyteczna praca, ludzie którzy weszli za późno na serwer po czym idą do HOP aby im zmienił pracę. Barman: Pan który odmawia drinka pijakowi leżącemu pod jego barem i strzelającego do ludzi z shotguna jak się wkurzy. Ma małpkę. Szef kuchni: Pan który robi pyszne jedzenie z wszystkiego co trafi mu się pod rękę (martwe ciała, małpy, Slime'y) a do tego próbuje porwać małpkę barmana i ją zmielić. Klown: HONK! HONK! Najważniejszy zawód na całej stacji. Wkurza wszystkich, błaga robotyka o mecha i mówi słabe żarty. Mim: Blokuje ludzi w przejściach za pomocą niewidzialnej ściany. Ksiądz: Tworzy sektę, pije wodę święconą i leczy ludzi biblią. Ktoś pracujący w księgarni: Sesje RPG dla każdego! AI: Zabija załogę, lub broni załogę, nudzi się i losowo otwiera drzwi. Ci źli: Konstrukt: Demon służący kultystom. Nuklearny Agent: Pan który ma taką fajną zbroje, takie fajne pistolety, i chce wysadzić stacje. Changelling: Pan który może jeść innych panów i zamieniać się w tych panów. Xenomorph: Zgadnijcie Czarodziej: Pan który rzuca zaklęcia i chce zabić wszystkich na stacji. Zdrajca: Pan który wykonuje prace jak każdy inny ale potajemnie chce sprowadzić chaos i zniszczenie na stacje. Co się wydarzyło w SS13 (Kilka historii o moich ciekawszych rundach) Changelling Duke Suicidical całkowicie nie zauważył że jest Changellingiem więc poszedł do baru, powiedział jakiś głupi tekst i zaczął się uderzać maczetą. Klown Generał Honkers przypomniał sobie o swojej straszliwej przeszłości w armii i zaczął krzyczeć na strażników mówiąc im że są niczym w porównaniu z nim, skończyło się na wizycie u psychologa a następnie wkurzania wszystkich normalnymi sposobami. Strażnik Skyler Richards został wybrany jako osobisty strażnik kapitana (Chociaż nic nie zrobił), po czym umarł w bohaterskiej walce przeciw Blobowi (taka organiczna zaraza rozprzestrzeniająca się przez stacje) Górnik Skyler Richards (używam teraz postaci o tym samym imieniu do wszystkiego) cudownie przeżył zmęczenie i lagi kiedy kapsuła ratownicza w której siedział (która miała nie działać tak btw) ruszyła akurat wtedy kiedy miał popełnić Sepuku. Chemik o jakimś tam imieniu nie wytrzymał presji ludzi każących mu zrobić rzeczy i wyrzucił się w kosmos. Klown o jakimś tam imieniu miał ostateczną walkę z mimem w barze po czym mim wyrzucił go do śmieci. (Okazało się że mim był zdrajcą który jako cel miał zabić klowna) Strażnik Skyler Richards był za głupi aby schronić się przed radioaktywnością i umarł z jej powodu. Jeśli chcecie się więcej dowiedzieć o grze, polecam tą stronę: http://wiki.ss13.eu/index.php/Main_Page Gra została stworzona na tym silniku (który należy ściągnąć aby zagrać): http://www.byond.com/ Podzielcie się opinią i doświadczeniami z gry.
  7. Ekhem. +Charakter Rarity +Konflikt między przyjaciółkami +Morał +Dialogi +Wreszcie widzimy Manehattan +Czy muszę mówić jak bardzo podobał mi się ten konflikt? +Rozwój charakteru Rarity -Piosenka która szczerze nie przypadła mi do gustu -CZY WSZYSCY ZAPOMINAJĄ O TYM ŻE TWILIGHT JEST KSIĘŻNICZKĄ?! -Pacing w niektórych momentach Ogólna ocena: 10/10, te 3 minusy to takie małe pierdołki.
  8. Uwaga, sesja ta będzie zawierała najpewniej mroczniejsze klimaty, ale nie na tyle mroczne aby nazwać ją Grimdarkiem. Zostaliście ostrzeżeni. Pochodzenie Changellingów nie jest do końca znane. Przyjmuje się że są one ewolucją wymarłej już rasy owadów. Jest to jednak jedynie teoria i nie wiadomo za dużo o ich budowie. Jest to gatunek który odnotował się już w historii Equestrii wiele razy. Siły zarówno Celestii i Luny staczały z nimi zażarte bitwy i wiele razy były infiltrowane przez te stworzenia. Żywią się one emocjami innych stworzeń, aby to zrobić, wywołują w danym osobniku hipnotyczne wizje, które mogą trwać krótki okres, albo wiele lat. Następnie łączą się telepatycznie z danym stworzeniem i pobierają wszelkie emocje które osobnik odczuwa podczas hipnotycznych wizji. Jeśli wizja trwa dłużej niż rok, zawijają ofiarę w kokon który zapewnić ma stałe pożywienie i wodę aby utrzymać ją jak najdłużej przy życiu. Każdy Changelling ma własne uczucia i osobowość jak każdy normalny kucyk, nie mogą się jednak nimi odżywiać jako że są całkowicie odporne na hipnozę. Ich królowa może jednak wymusić na nich posłuszeństwo przez wywoływanie bólu przez specjalną telepatyczną więź. Przez tą samą więź Changellingi potrafią przekazywać informacje i jedzenie między sobą, jednak jeśli królowa zginie, więź ta zanika. Stworzenia te rozmnażają się przez królową która składa jaja z których wykluwa się następna królowa, oraz inne Changellingi. Posiadają jednak one płeć i w razie tymczasowego braku królowej mogą się rozmnażać, jest to jednak rozwiązanie krótkoterminowe, bowiem po kilku generacjach, ich dzieci rodzą się bezpłodne. Jeśli zginie więc królowa, a tron pozostawiony będzie bez następcy, doprowadzi to do śmierci całego gatunku. ~Wielka Encyklopedia Equestrii- Twilight Sparkle W tym uniwersum Eqeustria przed rewolucją przemysłową znajdowała się w kryzysie ekonomicznym a także politycznym zagrożona przez sąsiednie kraje. Dlatego właśnie Księżniczka Celestia nazywa się "Księżniczką" nie zaś królową. Bowiem straciła koronę kiedy kraj został osłabiony przez Discorda. Rewolucja przemysłowa miała także mniej pozytywne skutki, takie jak podział polityczny państwa a także odejście od dawnej ideologii Equestrii na rzecz rozwoju. Dzięki niesamowitym osiągnięciom klaczy o imieniu Twilight Sparkle, oraz założonej przez nią "Grupy Encyklopedystów", Equestria zaczęła się rozwijać w bardzo szybkim tępię. Nastąpiło unowocześnienie środków transportu, powstały pojazdy takie jak: Zeppelin, Pierwszy w historii Eqeustrii samolot a także i prototyp samochodu. W miastach zaczęły masowo powstawać fabryki produkujące nowo wynalezione produkty, w całym kraju nastąpił gwałtowny rozwój miast i eksplozja demograficzna. Nowe wynalazki w dziedzinach takich jak: rolnictwo, mechanika, transport, militaria. Sprawiły że Equestria na wiele lat weszła w złoty wiek, stając się jednym z najpotężniejszych mocarstw na kontynencie. Księżniczce Celestii, udało się w końcu odzyskać koronę i tytuł królewski. Przez prowadzenie aktywnej polityki wojennej, kraj ten zdołał obronić swoje zagrożone granice i odzyskać stracone na rzecz Cesarstwa Gryfów tereny. Jednak jednym z ich największych osiągnięć Equestrii było pokonanie swojego odwiecznego rywala, Roju Changellingów. Krótka wojna w której Equestria zmiotła osłabioną po ostatniej porażce armię Changellingów, poniosła za sobą nieoczekiwane, i nie chciane przez władczynie królestwa konsekwencje, w postaci śmierci królowej Roju. Kraina została podbita a członkowie roju zmuszeni do ucieczki. Niektórym udało się przetrwać w Equestrii, chowając się pod przebraniem kucyków, jednak ucieczka części z nich nie zmieniała faktu że ich królowa leżała martwa bez potomka który mógłby zasiedlić tron. Oznaczało to że ich gatunek zmuszony był do wyginięcia. Lata mijały a populacja Changellingów zmniejszała się drastycznie, aż w końcu, niemalże o niej zapomniano. Nieliczni jednak wciąż żyją pośród kucyków, niestety, wielu z nich zostało wykrytych i zamkniętych w więzieniach. Niektórzy z nich jednak znaleźli się w sytuacji cięższej niż więzienie, zmuszeni zostali bowiem do współpracy z dawnym wrogiem z powodu swoich niezwykłych umiejętności. W tej sesji każdy gracz wciela się w Changellinga pracującego na usłudze wybranej strony jako szpieg. Wewnętrzna policja Equestrii- Służąca do zwalczania korupcji i infiltrowania organizacji terrorystycznych organizacja składająca się głównie z złapanych przez kraj Changellingów. Kierowana jest przez Księżniczkę Lunę będącą pomysłodawcą projektu i osobą odpowiadającą za bezpieczeństwo państwa. Agenci odpowiadają bezpośrednio do księżniczki Luny. Oferuje obywatelstwo, częściową wolność a także i zapłatę za służbę Mafia przemytnicza- Zajmująca się głównie przemytem złota i innych drogich materiałów organizacja przestępcza, jest jedną z najpotężniejszych organizacji rządzących dużą częścią Equestrii. Dzięki swoim kontaktom, byli w stanie wydobyć z więzienia część Changellingów które stały się ich osobistymi szpiegami. Nowy Rój- Bardzo mała organizacja składająca się jedynie z Changellingów która za cel ma uwolnienie reszty ich pobratymców z więzień i szkodzenie Equestrii w każdy możliwy sposób, w zemście za śmierć ich królowej. Formularz: Magia: Uwaga, magia ofensywna nie jest wcale taka potężna, jest to raczej rodzaj samoobrony dla maga którego siła leży gdzie indziej. Magia ofensywna zadaje po prostu określoną ilość punktów obrażeń. Magia jednak pozwala na wywołanie różnych statusów takich jak podpalenie czy zatrucie. Skradanie się: Skradanie się polega raczej na odpowiednim dobraniu drogi przez którą się przechodzi niż samej statystyce, ta potrzebna jest jednak kiedy chcemy się np. przekraść komuś za plecami. Wtedy nasze "Skradanie się" i "Zmysły" przeciwnika będą decydowały o naszej szansie przekradnięcia się. Atakując kogoś z zaskoczenia dostajemy bonus do ataku w postaci zwiększenia obrażeń 2 razy. Zapraszam do gry wszystkich zainteresowanych! Aby napisać coś OOC należy to wstawić w podwójny nawias np. ((Oto jest tekst OOC)) Aktualni gracze: Cube Leszy:
  9. Nic mi w fandomie szczególnie nie przeszkadza. Pozwólcie że wyjaśnię. Clopperzy- Szczerze nie interesuje mnie co ci panowie (i możliwe że panie) robią w swoich pokojach i łazienkach i do czego to robią. To ich sprawa, nie nasza. A jako że są normalnymi ludźmi zasługują na troszkę szacunku. Ponyfikacje- O Chrystusie, świat się kończy bo ktoś narysuje jakąś postać jako kucyka. Poza tym nie zgodzę się że ponyfikacja od razu oznacza brak oryginalności. ZŁA ponyfikacja oznacza brak oryginalności. To tyle co mam do powiedzenia. No -life, psychofani i podobni im ludzie.- Przeszkadzali by mi oni gdyby nie to że jest to problem każdego fandomu i nie ma na co narzekać.
  10. Yiff in hell

    Sezon IV Ogólne wrażenia

    Na razie jest całkiem zabawnie, ale inaczej. Więcej nawiązań do popkultury, więcej akcji... mi się taka zmiana podoba ale inni mogą czuć się troszkę dziwnie. Ale są rzeczy które robione są źle. 1. Twilight Sparkle.- Nie miałem problemu z Alicorn Twilight, szczerze nie obchodziło mnie to. Ale do cholery, jak dajecie już jej nową funkcje, skoro już przeszła w tą nową fazę, skoro zakończył się stary wątek i zaczął nowy, wykorzystajcie potencjał tej funkcji i tego wątku! 2. Te gagi na koniec odcinków.- Jeśli te gagi pod koniec w Castlemane-ia i Bats! Są tylko rzeczywistymi gagami, to obiecuje że ktoś dostanie mocno w twarz. To jest gorsze niż Cliffhanger! 3. Gdzie do cholery jest ten wątek z kluczami?- Chce dłuższego wątku przeplatającego się przez cały serial jak nam twórcy obiecali! Nie mogą chociaż coś wspomnieć o tych kluczach?
  11. Całkowicie inny sezon niż poprzednie. Bardziej zwracający uwagę na rozrywkę niż na rozwój postaci. Nie ma w tym nic złego w końcu mieliśmy już trzeci sezon który służył właśnie do tego i zakończył się właśnie zakończeniem wątku Twilight uczącej się o przyjaźni. Więc 1. Flight to the Finish- Za rozwój postaci, za ich zachowanie, świetny morał, konflikt między CMC i świetną piosenkę. (Innymi słowy podzielam zdanie tego filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=wd4PA8cBRSk ) 2. Oczywiście Bats!- Vampire Fluttershy, muszę mówić coś więcej? 3. Princess Twilight- Świetny sposób na rozpoczęcie sezonu, animacja, world building, lore świata, postacie, i oczywiście sprawienie że Discord jest bardziej niczym Q 4. Power Ponies- Sam odcinek niezbyt głęboki, ale Fluttershy Hulk. 5.Castlemane-ia- Niezbyt głęboki i oryginalny odcinek ale przyjemny do oglądania. ??????. Daring Don't- Co?! Daring Doo jest prawdziwa?! Ale... to nie ma... ale... czy ja oglądałem fanfic? Ten odcinek zostawił mnie tak bardzo skonfundowanym że nie miałem pojęcia co o nim myśleć. Z jednej strony jest zabawnie a z drugiej... bardzo dziwnie.
  12. To raczej była karykatura szalonego naukowca z jakiegokolwiek słabego filmu szpiegowskiego niż słabego OC. Jednak tak czy siak, postać miała być okropnie przesadzona i prześmiewcza. Karykaturę słabego OC także napisze (chociaż działającą na troszkę innej zasadzie). (Lepszy opis to karykatura stereotypowego czarnego charakteru)
  13. ŚMIERĆ WSZYSTKIM GATU... Znaczy wszystkiego dobrego w nowym roku!

    1. Po prostu Tomek

      Po prostu Tomek

      A szczoby tebe trastia mordowała po każdyj deń żyttja!

      Ech, nieważne. Bądź zdrów.

    2. Gandzia

      Gandzia

      Wiesz, jaki znak minąłem? ŚMIEEEERĆ! Albo roboty drogowe.

      Najlepszego!

  14. ROLEPLAYING HO! Pytania do kucykowego szalonego naukowca. Teksty Psycho będę pisał kursywą. Zapraszam do zadawania pytań.
  15. Lines and Webs. Średnio znany, bardzo długi, ale bardzo warty przeczytania.
  16. (Z przykrością oświadczam że brak aktualnie jego fanarta a nie będę wystawiał tu obrazka z Pony Creatora bo te wyglądają niezbyt dobrze) Imię: Psycho Syringe Rasa: Jednorożec Płeć: Ogier Wiek: 30 lat Wygląd: Kucyk o czerwonej sierści, jak i czerwonych oczach. Posiada mniej kwadratowy a bardziej gładki pyszczek. Bardzo słabej postury, średniej wysokości. Jeśli chodzi o jego wagę, można powiedzieć że jest gdzieś pomiędzy określeniami "Dość chudy" i "Normalnej wagi". Posiada białą, rozczochraną i chaotycznie ułożoną grzywę, oraz ogon tego samego koloru i stanu. Jego Cutiemark to skalpel ale nie widać go gdyż najczęściej przykryty jest kitlem laboratoryjnym. Historia: Psycho Syringe urodził się w Canterlot. Jego rodzicami byli (matka) Sharp Needle i (ojciec) Random Container. Matka pracowała jako krawiec, ojciec zaś pracował jako chemik w Fabryce Produktów Chemicznych Canterlot wraz ze swoim dziadkiem Bad Pun. Psycho od początku swojego istnienia zachowywał się dość dziwnie w stosunku do innych źrebaków. Był niezwykle oschły i niemiły, a każdą propozycje zabawy z innymi odrzucał natychmiastowo. Jako że jego rodzice byli niekompetentni i nie mieli pojęcia co zrobić, po prostu się z tym pogodzili. Kiedy Psycho dorastał odkrył że bardzo trudno mu zawierać znajomości z innymi. Tłumaczył to tym że nikt z kim rozmawiał nie był na wystarczającym poziomie intelektualnym jak on, prawda byłą jednak taka że zachowywał się wobec innych tak chamsko że nikt nie chciał z nim rozmawiać. Stał się nielubiany, a następnie wyśmiewany przez swoich rówieśników, co jeszcze pogłębił fakt że nie posiadał on Cutiemarka. Było to ciężkim ciosem w jego dumę, jako że uważał że Cutiemarka zdobędzie pierwszy w klasie. Psycho od zawsze interesował się nauką, szczególnie mechaniką, fizyką, biologią i chemią. Nie stronił jednak także od innych dziedzin, którym jednak nie poświęcał tak dużo czasu jak tym czterem. Lata mijały, a on nawet kiedy był już w dorosłym wieku, nie posiadał wciąż Cutiemarka, co doprowadziło go do depresji, halucynacji, częściowej schizofrenii i załamania samooceny. Postanowił wstąpić na studia medyczne w uniwersytecie w Canterlot, mając nadzieje na znalezienie swojego znaczka. Tam odkrył że w przeciwieństwie do innych członków uczelni, nie jest obrzydzony widokiem martwego ciała, wręcz przeciwnie widok ten go iście fascynował i ekscytował. Przy swojej pierwszej próbnej operacji odkrył, że jego talent to przeprowadzanie bardzo dokładnych i precyzyjnych cięć. Zanim skończył jeszcze studia, odkrył że zadawanie bólu innym, szczególnie fizycznego, sprawia mu niezwykłą radość i poczucie satysfakcji. Dlatego więc odmówił on złożenia przysięgi. Jako że uczelnia była bardzo surowa, ta mała rzecz sprawiła że nie zdał studiów. Rozgoryczony i wściekły zaprzysiągł zemstę na uczelni, dlatego więc stworzył pierwszego w Equestrii (i najpewniej we wszechświecie, ponieważ coś tak głupiego nie ma prawa istnieć na żadnej planecie) morderczego robota przypominającego Nicloai Teslę, cytującego sławnego naukowca przy sianiu zniszczenia, strzelającego laserami z oczu a także robiącego świetną kawę. Kilka minut później uniwersytet stał w płomieniach a Psycho otrzymał swoją licencje lekarską. Na jakieś dwie minuty. Chwile po tym jak uniwersytet został zniszczony na miejsce zbrodni przybyły rządzące Equestrią księżniczki, oczywiście zaniepokojone wielkim robotem śmierci niszczącym ich miasto. Robot został bardzo szybko zniszczony a szalony naukowiec zmuszony do ucieczki z niczym oprócz swojego skalpela, nieważnej już licencji medycznej, i kubka pełnego ciepłego, przepysznego cappuccino. W tym momencie poprzysiągł że kiedyś się zemści i zdobędzie władzę nad Equestrią. Schronienie znalazł w królestwie Gryfów, gdzie żył kilka następnych lat. Kiedy rozgłos o nim opadł a wszyscy o nim zapomnieli, postanowił wrócić do Equestrii. Problem zaistniał jednak w tym, że musiał to zrobić nielegalnie. Tak rozpoczęły się jego przygody jako nielegalny imigrant, były one pełne morderczych szaleńców, niemal tak oszalałych jak on, broni, przemytników, handlu niewolnikami a przede wszystkim ciasta. Jednak jest to opowieść na inny czas. W końcu powrócił do Equestrii i zaczął pracować w Ponyville jako lekarz. Charakter: Psycho Syringe jest przesiąknięty złem do szpiku kości, jest tak zły, że staje się to niemalże komiczne. Jest to typ czarnego charakteru który przed śniadaniem kopie szczeniaczki aby poczuć się dobrze. Co więcej jest tego całkowicie świadomy i świetnie się przez to bawi. Jest typowym szalonym naukowcem, próbuje przejąć władzę nad światem, buduje przesadzone maszyny zniszczenia, śmieje się szaleńczo i ciągle krzyczy "W IMIĘ NAUKI!". Jak to na naukowca przystało, jest niezwykle inteligentny i posiada bardzo rozległą wiedzę na różne tematy. Jest jednak także całkowicie oszalały i gotowy jest sięgnąć po rozwiązania o których zwyczajny kucyk nawet bałby się pomyśleć, bardzo często narażając życie swoje, i wszystkich wokoło. Całkowicie nie przejmuje się zasadami BHP, czy jakimikolwiek innymi środkami zapewniającymi bezpieczeństwo. Jest niezwykle drażliwy i arogancki, co bardzo często wprowadza go w najróżniejsze problemy i powstrzymuje go od wykonania swoich planów. Nienawidzi jak się go obraża, nie odpuści żadnemu ciosowi wymierzonemu w jego ego. Co za tym idzie, jest także wprost straszliwie mściwy. Mści się okrutnie i brutalnie, najczęściej przez pozbycie się domu, rodziny, miejsca pracy, znajomych, kota, psa, złotej rybki i wszystkiego co posiada kucyk który go obraził. Cechuje się także niezwykłym optymizmem wobec świata, bardzo okrutnym optymizmem spowodowanym przez jego odwróconą piramidę moralną, ale wciąż optymizmem. Znajduje dużo zabawy i szczęścia w byciu złym. Jest egoistą, nie obchodzi go kompletnie nikt, i nic poza samym sobą. Zawsze on jest najmądrzejszy, najlepszy, najwspanialszy. Wszyscy inni są dla niego tylko bezużytecznymi idiotami i tanią siłą niewolniczą (Jeśli jakimś cudem zdarzy się że dojdzie do władzy). Zachowuje się niemile, i opryskliwie. Jest to jeden z moich starszych OCetów który miał być parodią Szalonego Naukowca i bardzo komicznym czarnym charakterem. Dziękuje za przeczytanie.
  17. Gdybym dopisał do tego jakąś historie pewnie miało by to więcej sensu, ale szczerze, nigdy nie miałem żadnych chęci aby jakkolwiek to kontynuować. Miał być to krótki opis scenki wyciągniętej prosto z mego snu, i tym właśnie jest.
  18. Piszę już od pewnego czasu, opowiadanie to po prostu jak już powiedziałem jest dość... mało ambitne. Ale o tym już mówiłem. Gore zresztą też pisałem.
  19. Grimdark i gore są sobie bardzo bliskie, ale jest to rozmowa na inny temat.
  20. Właściwie gore to być nie miało... A samo pytanie, dlaczego zła Twilight? Prawda jest taka że sam nie wiem. Po prostu to mi się przyśniło. Tylko jedna uwaga, proszę od razu nie przechodzić do wniosków na podstawie jednego mało ambitnego opowiadania. Jestem dużym fanem grimdarku i przeczytałem o wiele więcej niż samo Cupcakes (którego aż tak bardzo nie lubie).
  21. Rozumiem to, ale jak powiedziałem, nie miałem i nie mam zbyt dużych ambicji jeśli chodzi o to opowiadanie. Lubie motyw złej Twilight ale napisałbym go całkowicie inaczej. Jak już mówiłem to było tylko coś co stworzyłem aby nie zapomnieć bardzo przyjemnego snu, a następnie wstawiłem w ramach że tak powiem "eksperymentu".
  22. Z przykrością oświadczam że pomimo tego że wiem że te wszystkie punkty są poprawne to jak już powiedziałem, była to mała rzecz którą napisałem sobie od tak z nudów na podstawie snu który miałem (który wygląda podobnie) i wstawiłem to dla że tak powiem "lulzów". Dlatego raczej nie mam zamiaru jakoś szczególnie go pielęgnować. Co nie zmienia faktu że krytyka jest całkowicie uzasadniona. (Co do krwistych batów i ultra-dźwięków, nie chciałem zbytnio modyfikować motywów które rzeczywiście występowały we śnie)
  23. Przepraszam, to przez moje niezbyt dobre rozeznanie się z interface forum, dziękuje poprawione.
  24. Bardzo krótkie grimdarkowe opowiadanie na temat mojego snu. Pisałem z nudów, więc nie jest to jakieś wielkie dzieło sztuki. Nie będę go tu za długo opisywał gdyż opis tego opowiadania znajduje się nawet w samym google docs. https://docs.google.com/document/d/1Ao0qB-vs-Av_qM5WDZua5jmyF2_7Zu9OyxZtEOKMIF0/edit?usp=sharing Miłego czytania
×
×
  • Utwórz nowe...