Skocz do zawartości

Sir Hugoholic :3

Brony
  • Zawartość

    167
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Sir Hugoholic :3

  1. tumblr_ms2hdh9YHd1rawb5do1_500.gif

     

     

    Wróciłem! *le krzyk Uszatki na mój widok i błagania o litość* 

     

    Nie ma litości :3 Oto i następne zamówienie. Termin realizacji: minut... znaczy się, czas nieokreślony! 

     

     

    Tym razem będzie tylko sygnatura, gdyż awatar już posiadam. Nie będzie to specjalnie skomplikowane, tym razem "na warsztat" idzie Rarity, a do wyboru daję te wektory, bo standardowo nie potrafię stwierdzić, który mi się podoba najbardziej :3

    http://theshadowstone.deviantart.com/art/Crystal-Rarity-382985854

    http://cubonator.deviantart.com/art/Crystal-Rarity-340376237

    Możesz także dorzucić Cutie Mark Rarity wedle uznania :3

     

    Wiem, że mało oryginalne, ale cóż... :v 

     

     

    A czego oczekuję po sygnaturze? Rozdzielczość taka, jaka Ci najbardziej będzie pasować. Tło chciałbym, by miało podobną kolorystykę do tego: 

    http://290pika.deviantart.com/art/MLP-The-Most-Fabulous-Crystal-Pony-390130346

     

    Tekst? Mało oryginalny - po prostu Rarity. Czcionka itd wedle uznania. 

    Jeśli czas pozwoli, to możesz także przyciąć arta w taki sposób, by rozdzielczość pokrywała się z maksymalną dozwoloną na forum :3 

  2. Ty mnie uważasz za pół mózga ? Ty myślisz, że ja tego nie wiem ? Otóż ja to wiem doskonale. Tylko... wiesz jest taki mały problem, bo ja pisałem do ludzi wiadomości PW. Tylko jakoś ci ludzie nie odpisują... a teraz zastanówmy się czemu... hmmm... bo mają to gdzieś ? Więc ja też mam to gdzieś. Szanowałem innych doputy nie znalazł się jeden ważniak z drugim i zbeształ moje imię, które było neutralne. Dałem się podpuścić, to tyle. ( To było ponad rok temu )

    I za jakichś tam cwaniaków ludzi nie szanujesz nikogo? Bez urazy, ale to tylko potwierdza moją tezę. Nie chce mi się nawet liczyć tego, ile osób w życiu mi próbowało zrobić krzywdę. A jakoś nadal potrafię inną osobę, także Ciebie traktować z szacunkiem. Prosiłbym o konkrety, jeśli trzeba to na PW, bo to, co podałeś to straszne ogólniki, które ciężko ocenić. 

     

    A czemu nie odpisują? Trudno powiedzieć. Nie wiem, jak prowadziłeś rozmowę. Jak prowadziliście oboje rozmowę. Lecz jeżeli Ty ją prowadziłeś tak jak tutaj, to przyczyna braku odpowiedzi z ich strony ponownie jest oczywista, bez urazy. Takimi odpowiedziami ludzi łatwo odstraszyć. Szczególnie nieśmiałych i niepewnych siebie. Takich, których w tym fandomie nie brakuje. 

     

    Ponadto skoro Ty dałeś się podpuścić, co sam przyznałeś zresztą to nie pozostajesz bez winy. A o sprawie sprzed roku pamiętają nieliczni. Ja w ogóle pierwszy raz o niej słyszę. 

  3. Przyzwyczaiłem się, bo widzisz kolego jak cały czas jest tak samo, to już nic się nie zmieni, nie ważne jak bardzo bym się starał i tak gówno z tego wychodzi. Nie wiem czy słyszałeś o czymś takim jak sztuka trolowania. Kiedyś trzeba się tego nauczyć no nie ?

     

    Mnie nie dziwi, że inni mają na mnie wywalone.

    Nie jest to jednakże wina Twojego otoczenia, jeżeli wszędzie prezentujesz takie podejście do ludzi, jakim wykazałeś się tutaj. Chcesz otwartości innych, to otwórz się także na nich. Przyjaźń i szacunek opierają się także na wzajemności. Chcesz być szanowany, to szanuj innych. Chcesz, by szanowano Twoje zdanie, to Ty szanuj zdanie innych, a jeżeli jest błędne, to udowadniaj to argumentami, a nie agresją. 

    Poza tym... sam na forum się udzielam... mało. A mimo to znam ludzi. Myślisz, że oni do mnie napisali pierwsi? Pfff, mało kto to zrobił, do znaczącej większości ja się odezwałem pierwszy. Wysłanie komuś prywatnej wiadomości naprawdę nie boli, a jest to lepszy start, niż informacja, że ma się na opinię jakiejś osoby "wywalone". 

     

    Nauczyć się sztuki trollowania? Są ciekawsze rzeczy do roboty, niż trolling. 

    • +1 3
  4. Drogi użytkowniku o nazwie Kruczek. Mam na to szczerze wywalone, to żebyś wiedział, że się do ciebie zwracam.

    Nie obraź się, ale z takim podejściem sympatii ludzi sobie nie zaskarbisz. Czytałem Twoje wypowiedzi w tym wątku i... wybacz, ale żaląc się, że ludzie Cię ignorują nie sprawisz, że przestaną to robić. A nawet jeśli ktoś przestanie, to zrobi to z litości i sympatia, czy też zainteresowanie Twoją osobą będzie po prostu... sztuczna. 

     

    Więcej uśmiechu na twarz i mniej negatywnego nastawienia. Kruczek nic Ci po złośliwości nie pisał, poświęcił swój czas dla Ciebie, a Ty już to zamieniasz na atak. Po co? W ten sposób, nawet jeśli zdołasz zwrócić na siebie uwagę ogółu, to prędko tego pożałujesz, bo komplementów prawić Ci nie będą. 

    • +1 3
  5. Niech ci będzie napiszę. Ale od razu uprzedzam że wydaje się to śmieszne i dziwne (Jak każdy fetysz ?). Pieluchy.

     

     

    Chciałbym ale najbliższa siłka jest w uj daleko od mnie. ;c Nwm. Może coś wymyślę.

    Nie będę czarował, że mnie nie zaskoczyłeś, ale spodziewałem się czegoś znacznie gorszego. Wielu ludzi ma...dziwne fantazje, z którymi nierzadko w ogóle się nie wychylają. Tak długo, jak chodzi o pieluchy, a nie o tego, dla kogo pieluchy są produkowane głównie to naprawdę nie ma w tym nic złego. Może to się wydać dziwne i znaczącej większości pewnie się wydaje, ale nie musisz się tego wstydzić. Nie musisz też ludziom o tym mówić, bo to, jakie masz fantazje to Twoja sprawa... no i w przyszłości pewnie Twojej dziewczyny, gdy takową już będziesz miał. 

     

    Wiedz tylko, że nie ma powodu do wstydu, nie obwiniaj się o takie rzeczy :P 

  6. No to pora na mnie

    Tl;dr

    Dostałem kosza od osoby, do której coś szczerze czułem, ponad rok starań o jej względy poszedl się kochać, tfwnogf

    Studiuję sobie z pewną znajomą. Ogólne początkowo była to luźna znajomość. Jednak od pewnego czasu zaczęliśmy ze sobą częściej rozmawiać, potem doszły podobne zainteresowania, wspolne wypady na koncerty, do pubu, gdzie nawet byliśmy wtuleni...

    No nic, no ale miałem zamęt. Bo ogólnie sporo czasu spędzaliśmy razem, lecz ona tak jakby była wobec mnie oschla. I tak z miesiąca na miesiąc było coraz bardziej zimno. Na początku z każdego prezentu piszczala z zachwytu i mnie tulila, potem było zwykłe "dzięki". Wszystkie propozycje wyjścia gdzieś odrzucala pod pretekstem "braku czasu".

    No i docieramy do punktu kulminacyjnego, czyli do dziś. Zauważyłem, że przez ponad pół godziny rozwodzi się przed telefonem. Oczywiście myśląc, że to jej najlepsza przyjaciółka bądź rodzina zapytałem z kim miała taką długą konferencję. No i ku mojemu zdziwieniu dostaje info, że to jej prawie-chłopak, z którym chce stworzyć poważny związek. Nie wytrzymałem i szczerze wyznalem jej uczucia. To mogło skończyć się jednym...

    No i z jednej strony czuje ulgę, bo mam czyste sumienie i w końcu jej powiedziałem to, co powinienem powiedzieć dawno temu. Jednak czuje oczywiście smutek z tego powodu, że już nie ma żadnej nadziei na to, by coś z tego wyszło. A kochałem jej charakter i długie, rude włosy. No i też mam uczucie, że postapilem trochę egoistyczne. Zabolały mnie jej słowa po wyznaniu - "uwierz, że nie chciałam tego usłyszeć". A także stwierdzenie, że się "kolegujemy". Nie przyjaznimy - "kolegujemy".

    Muszę chyba o niej zapomnieć. Nie wiem jak, no ale chyba dalsza znajomość nie ma sensu. Nie chcę się wiązać z nikim na siłę, więc wierzę, że czas zaleczy rany na moim sercu. Które choć szybko się goją, to nadal sprawiają ból...

     

    Już Ci to pisałem wcześniej imesz, ale Ci powtórzę. Poniekąd jako osoba, która w życiu już popełniła dokładnie tam sam błąd, co Ty popełniłeś w tej sytuacji.

     

    Jaki to błąd? Zbyt długo, stanowczo zbyt długo czekałeś z przyznaniem się jej do tego, co czujesz do niej. Podejrzewam, że była świadoma tego, że nie jest Ci obojętna (uwierz, tego typu emocje są znacznie cięższe do schowania, niż wiele osób zakłada), lecz po roku... no, mało kto by się nie zniechęcił :c To tak na przyszłość już - nie czekaj z takimi wyznaniami. Póki co nie widziałem sytuacji, gdy skrywanie się z tym kończyło się dobrze. Moze inni widzieli, ale u mnie zawsze był ten sam finał - znalazł się ktoś trzeci i wszystko się posypało, bo ta trzecia osoba była bardziej... bezpośrednia. 

     

    Wtulenie... tutaj kolejna uwaga. Ja do koleżanek też się wtulam i bynajmniej nie oznacza to, że mam co do nich jakieś większe nadzieje, niż tylko na przyjaźń :P Przytulanie się nie jest zarezerwowane tylko dla związków i bliższych znajomości, więc staraj się tego nie interpretować jako sygnału, że coś już jest na rzeczy. Oczywiście takie kontakty ograniczyłbym z dnia na dzień po znalezieniu dziewczyny, ale cóż... póki co nie mam żadnej :v

     

    "Fajny charakter, długie rude włosy"... ciekawe, z kim mi się to kojarzy XD 

     

    A teraz co do tego, co zaszło, bo teraz to jest najważniejsza część - to zrozumiałe, że jest Ci smutno. Mi również by było na Twoim miejscu. Ale postąpiłeś dobrze. Pozbyłeś się tego ciężaru, teraz zostaje tylko się leczyć jak najczęstszym odrywaniem się od rozmyślań na ten temat i wyczekiwać lepszego jutra. Przykro mi, że tak to się skończyło, bo dobrze wiem, jak zależało Ci na niej, ale wyciągnij lekcję z tego, co zaszło - nie zwlekaj następnym razem. A w swoim czasie się go doczekasz. Znam Cię, jesteś świetnym kolegą i chłopakiem pewnie byłbyś jeszcze lepszym, po prostu uzbrój się w cierpliwość. I jak coś to spamuj mi na telefonie, czy innym facebook'u, poniekąd mi też pomożesz w ten sposób, bo nie będę tak myślał o swoich własnych problemach :v

    • +1 1
  7. Więc ja też bym chciał coś zamówić zgodnie z tym, co na PW pisaliśmy - rysunek Twojego OC dającego mojemu OC huga <3 xD

    Tutaj są wszystkie arty z moim OC: https://mlpforums.com/blog/1994/entry-14092-my-ocs-vibrant-grove-pictures/

     

    Opcja ze szkicem, kolorami i cieniami, jeśli można prosić ^^ Z uwagi na to jak uwielbiam Twoje prace "komputerowe" prosiłbym, rzecz jasna o taką wersję. 

     

    Jeśli chodzi o szczegóły to jak wiadomo mój OC, podobnie jak ja jest nieśmiały i fajnie by było to zaakcentować. Ten art idealnie to oddaje:

    https://mlpforums.com/uploads/monthly_03_2015/blogentry-19193-0-83179500-1427491290_thumb.jpg

     

    I jak możesz podeślij na PW jakie OC masz, bym wybrał :3 Coś jeszcze trzeba dodać? 

  8. To ja składam nowe zamówienie :3

     

    Standardowo sygnatura i awatar w tej samej rozdzielczości, co aktualne. A vectory:

     

    Avatar: 

    my_little_lyra_and_big_shake_by_negasun-

     

    Sygnatura:

     

    Tutaj dam dwa vectory, bo mówiąc wprost - mam dylemat. Jeśli mogę prosić, to najlepiej by było jakbyś zrobiła dwie sygnatury, bo po prostu brak mi pomysłów. Wtedy bym wybrał, która lepsza :3 Dałoby radę?

     

    http://pre04.deviantart.net/9eb3/th/pre/i/2012/225/f/f/lyra_loves_you__by_kamikazexyz-d5ax5cj.png

    http://8archive.moe/foolfuuka/boards/pone/image/1414/50/1414507274130.png

     

    Podpis w sygnaturze to po prostu Lyra <3 czcionka wedle Twojego uznania. To samo tyczy się tła :D

  9. N: Jakiś taki sympatyczny bardzo i na swój sposób uroczy :3

    A: Tego awatara nie da się nie lubić <3 Świetny jest po prostu :3 

    S: To samo, co przy awatarze, Celestia po prostu musi wyglądać ładnie :D

    U: Bardzo miła i kochana osoba, przyjemnie się z nią rozmawia :3 Roztacza wokół siebie bardzo pozytywną atmosferę i do tego lubi hugi. W tym przypadku po prostu nie da się jej nie lubić :D 

    • +1 1
  10. Wyluzujcie ludzie :v

     

    Uszatka powiedziała, że to nie są fanarty, a jedynie mają cechy wspólne (co jest prawdą niezależnie od tego, czy "wszystko jest czymś inspirowane" czy nie).

     

    Jeśli trzymamy się ciasnych ram definicyjnych, to owszem, stare dzieła sztuki mają w sobie cechy wspólne z fanartami (co Uszatka powiedziała), lecz nadal fanartami nie są (co też powiedziała). 

     

    Proszę was, jak się kłócicie, to róbcie to wtedy, gdy faktycznie jesteście po różnych stronach barykady, bo tutaj mam wrażenie, że kłótnia wynika z urojeń i szukania konfliktu na siłę. Także luz, hug na zgodę i do przodu. 

     

    A sam określenia "fanart" nie lubię, bo trąci amatorszczyzną w brzmieniu, a nie każdy... fanart to rysunek robiony w 5 minut na kolanie. Ale to już osobiste zdanie, którego nigdy bym nie włożył do faktów. 

  11. Nick: Nie za wiele mogę tu powiedzieć niestety. Z niczym mi się nie kojarzy ot typowy nick, który nie jest zły, ale też nie jest jednym z tych "powalająco dobrych" dla mnie. 

    Avatar: Zapewne z Wiedźmina 3 któraś postać, bardzo ładna pani z bardzo ładnymi włosami :3 Punkt :D

    Sygna: Bardzo ładny art, co już Panu wyżej zdążyłem wspomnieć. Podoba mi się design tej zbroi, którą nosi kuc ^^ Poniekąd urocza :D

    User: Jak wyżej, spoko user, także jako moderator. Jeden z lepszych członków tutejszego "staffu" :)

  12. *derp face* nie znam niemieckiego!  :squee: Także tekstu nie ocenię :v

    Ale bardzo fajne riffy lecą, propsy za nie. Ciężkie, świetnie się komponują z folkową melodią, która startuje około 0:50. Bardzo mi się podobają wokale świetnie dopasowane do reszty. We wszystkim brakuje mi jakiejś wyraźniejszej perkusji, która w utworze sobie ot coś stuka w tle i jest strasznie schowana przez przeciętny mix. Nie wiem, czy to wina oryginalnego nagrania, czy YouTube jednakże, więc od oceny jakości nagrania się wstrzymam. 

    Utwór oceniam na 7,5/10

     

    A teraz ja wskrzeszam ten wątek utworem z ostatniej płyty Blind Guardian

     

×
×
  • Utwórz nowe...