A więc, jest to mój OC, nad którym trochę czasu poświęciłem.Jest to moje pierwsze podejście do tematu ogółem.Zapraszam do czytania !
Imię i nazwisko : Thunder Scrum
Miejsce urodzenia : Cloudsdale
Wiek:23
Stan cywilny: samotnik
Uroczy znaczek : Płyta winylowa otoczona słuchawkami
Miejsce zamieszkania:Własne studio muzyczne (W pokoju na drugim piętrze)
Charakter: Optymista,raczej nie smialy,czasami podczas rozmowy mozna odczuc jego ego,lubi pomagac w potrzebie,wydaje sie momentami mroczny.
Czym się zajmuje,oraz potrzebny do tego osprzęt: Muzyk,z większości DJ.Do pracy potrzebuję dużych głośników, oraz ,,mixtable''
Rzeczy ,które lubi: Tworzyć muzykę,spacerować w samotności,oglądać gwiazdy w nocy przy jeziorze
Rzeczy,których nie lubi: Zaruzumialstwa,oraz denerwujących kucyków.Nie lubi walczyć z powodu głupich spraw.
Zachowanie: Próbuje być miły.W większym towarzystwie woli chwycić gitarę i pobyc sam.
Podejście do nieznajomych: Niby dobre.
Zainteresowania: Tworzenie dubstepu, sztuki walki, rozwijanie swoich zdolności, gra na gitarze.
Psychika: Twarda,lecz nie wytrzymuję długo w pomieszczeniach szpitalnych.
Wytrzymałość Wysoka ,aczkolwiek w duże zimno nie wytrzyma długo.
Historia: Gdy był małym ogierem, jego rodzina podrzuciła go do przytułka. W wieku 6 lat uciekł z Cloudsdale i chciał zacząć samodzielne życie.Niestety nie poszło po jego myśli z powodu braku pieniędzy na jedzenie i inne artykuły. Wygłodzonego źrebaka, odnalazła jakaś pomocna klacz która dała mu tymczasowy dach nad głową. W wieku 16 lat wyjechał studiować teorię muzyki nowoczesnej. Dzięki temu okresowi, odnalazł swój uroczy znaczek.Nie było to dla niego łatwe, gdyż na początku nie wiedział w czym specjalizuje się najlepiej.Nauczyciel od muzyki, pomógł mu odszukać jego specjalną zdolność dzięki czemu odkrył znaczenie słowa ,,bit'' którego przedtem nie pojmował. Podczas jednej z lekcji muzyki został poproszony przez nauczyciela, by zagrał swój pierwszy utwór.Cała klasa wraz z profesorem zaniemówiła na moment, gdyż jego ,,symfonie" były bardziej nowoczesne niż powinne być.Po paru chwilach na jego udzie zabłysnął dumnie uroczy znaczek.Studia skończył ze specjalnym wyróżnieniem. W następnych latach wytrenował swoje skrzydła oraz przeróżne sztuki walki.Znał dużo technik,oraz wiele ataków powietrznych.
W wieku 20 lat poślubił klacz o imieniu Red Beats.Żyli razem około 2 lata w mieście Canterlot.W drugą rocznicę ślubu zabrał ją do kawiarenki, oczywiście przedtem zapłacił właścicielowi, by wynająć lokal na cały dzień.Była impreza i naprawdę świetna zabawa.Niestety nagle Canterlot nawiedził atak odmieńców. Jakiś promień poleciał prosto w Thunder'a, przez co ten upadł nie przytomny na ziemię. Obudził się w szpitalu cały obandażowany, pierwsze co zrobił to pobiegł mimo złego stanu szukać żony.Odnalazł wtedy salę operacyjną, na której próbowano reanimować ukochaną jego życia.Niestety nie udało się.Roztargniony wbiegł do sali nie wiedząc co się dzieje.Otrzymał od doktora naszyjnik, oraz list zostawiony przez Red Beats zanim umarła.Naszyjnik był ze złotą nutką jak w środku płyty winylowej, w jego uroczym znaczku, a w liście było napisane jak bardzo go kocha.Załamany Thunder płakał całymi dniami po stracie żony. Samotnie opuścił Canterlot i wyruszył w podróż do Ponyville gdzie osiedlił się na stałe.Poprzysiągł sobie nie myśleć o przeszłości i patrzeć do przodu.Niestety, przysięgi tej nie dotrzymał.Im wiecej klaczy poznawał, tym więcej powracało mu wspomnień. Na okres trwający 2 miesiące, opuścił Ponyville w celu odszukania swojego ,,prawdziwego ja". W pierwszy tydzień nie udawało mu się to zbytnio, albowiem nie miał pieniędzy na jedzenie czy wodę.Jakimś trafem trafił do przytułka.Gdy wszedł do środka i spostrzegł wiele maluszków ze smutnymi i dosyć pesymistycznymi minami.
Po raz pierwszy od dawna, popłakał się na myśl o strasznym losie sieroty, który on dosłownie uniknął. Niestety,wszystkie kucyki które tam zobaczył były skazane na taki los.
Postanowił zatrudnić się jako wolontariusz w sierocińcu by pomagać wszystkim źrebakom. Starał się zapewnić im różne zabawy i atrakcje.
Dzięki swoim zdolnościom muzycznym urządzał często imprezy dzięki którym źrebaki były znacznie szczęśliwsze. Po upływie 2 miesięcy, wrócił do Ponyville, gdzie w swoim świeżo zakupionym za pieniądze zarobione z pracy wolontariusza studiu muzycznym, mógł zapomnieć na chwilę o całym złu, jakie go spotkało tworząc muzykę.
Oto Thunder jako zrebak: -jeg
To obecny wygląd
Koloru w postach używać może tylko i wyłącznie ekipa forum~Cuddly doggy