Skocz do zawartości

MoonwalkersFOREVER

Brony
  • Zawartość

    674
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MoonwalkersFOREVER

  1. Spojrzała na pozostałych ludzi w centrum. Przeniosła wzrok na Lee-Myślałam, że też chcesz się pobawić.-Uśmiechnęła się czarująco, ukazując długie kły. Zaraz potem znalazła się przy grupce ludzi.
  2. Było około 22.00 Szli przez centrum. Na ulicy szło kilku ludzi. Kat podniosła wysoko głowę i spojrzała przed siebie.-Za późno żeby się wycofać.-powiedziała cicho. Niezauważalnym ruchem zaatakowała mężczyznę przechodzącego obok. Po kilkunastu sekundach Rzuciła bezwładne ciało na ziemie. Po kłach ściekała jej jeszcze krew.-O wiele za późno..-powiedziała z obojętnością.
  3. Kat Spojrzała na niego wielkimi czarnymi oczami-Jakie ,,polowanie" ?-zapytała lekko przestraszona.
  4. -Nie obchodzi mnie kim jest..Ani kim był. Dla mnie jest stracony.-powiedziała cały czas stanowczym tonem.-Kiedyś powiedział mi, że zna zaklęcie, które połączyło by mnie i jego na zawsze.. Zaklęcie krwi. Ale nie wiem dokładnie o co chodzi w tym zaklęciu.. Czekaj.-Przystanęła.- Myślisz, że.. do tego potrzebował mojej krwi ?
  5. -Były. Nie czuję do niego niczego. Tylko żal, ból i odrazę o to kim się stał-Powiedziała stanowczo.-Sugerujesz jakiś Happy and Love end ?
  6. -Słabymi są ci, którzy boją się wstać po upadku..-Powiedziała bez emocji w głosie.-Co będzie jak już pokonamy Klausa ?-Kierowali się w stronę domu.
  7. Kat patrzyła na odchodzącą wiedźme.-Lee ? słyszałeś co Klaus powiedział do ciebie zaraz przed tym jak odszedł ?- Zapytała z niepokojem.
  8. Może być w centrum, ale..nie zapomnieliście o tym, że ludzie na nas polują ?-zapytała Kat.
  9. -Może i masz rację..-Westchnęła-Możemy się tu spotkać jutro ? albo przed budynkiem ? W tej chwili jestem głodna i wyczerpana, nie jestem w stanie planować śmierci Nika, nie w tej chwili.-Kat zauważyła jeszcze lekko sączącą się krew z nadgarstka.
  10. -Przez ponad pięćset lat uciekałam, teraz kiedy Klaus żyje i ewidentnie jestem mu do czegoś potrzebna, jestem pewnym trupem. Mogę sobie pozwolić na chwilę słabości, nie lekceważę Klausa bo wiem co potrafi.. i nie chce by ktoś po za mną jeszcze ucierpiał.-powiedziała lekko uniesionym tonem.
  11. [[Jupi ^^ Ja na chwilę ;D Co do pierwszego upadłego to: ,,Już nie pierwotnym, ale jednak upadłym aniołem" xdd nie powiedział, że pierwszym.'' Kat spojrzała jeszcze raz na Lee, z tym samym przerażeniem w oczach.- Przepraszam, że cię w to wmieszałam-powiedziała cicho.
  12. -Zgadzam się.- Może pójdziemy do mnie ? [[bd jutro Trzeba poczekać na Dyktatora xdd]]
  13. -Nie wiem jak odpowiedzieć ci na to pytanie.. więc cyt. ,,Jestem pierwotnym wampirem, wilkołakiem. Już nie pierwotnym, ale upadłym aniołem no i mam w sobie krew czarownika. Mam ponad 2000 lat " - Zacytowała dawnego narzeczonego.
  14. -Czekaj ! Wiesz jak go pokonać ? Co może zabić hybrydę ?-Zapytała z nadzieją w oczach. [[Ehh.. Dyktator pewnie nie przyjdzie ;d]]
  15. -To nie takie proste.. Jest 10x szybszy, 10x silniejszy, i ma ponad 2000 lat..-Kat westchnęła.
  16. Kat popatrzyła na kobietę pytająco.
  17. -Widziałaś co się tu działo ?-zapytała zawstydzona.
  18. -,, Na ulicy" ? Jesteśmy w opuszczonej hali sportowej..-zdziwiła się.
  19. -Ehhem ! Przepraszam kim jesteś ?- zapytała Katerina.
  20. -Och przestań ! Przejdźmy do rzeczy co zamierzasz zrobić- Zaczęła tracić cierpliwość.
  21. umiem o siebie zadbać-Powiedziała przez zaciśnięte zęby.
  22. -Nie.-powiedziała stanowczo Kat.-To tylko dowód na to, że wcale o tobie nie zapomniałam.
×
×
  • Utwórz nowe...