Skocz do zawartości

Dean Ambrows

Brony
  • Zawartość

    2849
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dean Ambrows

  1. Jak miło Add. Nie jesteś już samotnikiem.- powiedziała Serena z uśmiechem.
  2. Do sklepu. Muszę kupić warzywa i mięso. Obiad sam się nie zrobi.- powiedziała z uśmiechem wyrzucając kiepa do śmieci.- A co?- zapytała.
  3. Powiem tak. Mi już nic nie zaszkodzi. O środowisko się nie martwię. Wyglądam jak wyglądam bo sama na siebie zarabiam. A co do zębôw i języka. Dbam o higienię jamy ustnej. Jak nie wierzysz to patrz.- powiedziała pokazując białe ząbki a następnie pokazując język.- Jeszcze jakieś pytania?- zapytała z uśmiechem.
  4. [simon to jebany wróżbita Maciej. Każdego może kopnąć jak dotknie metalu]
  5. [Dla niej to dzieciaki...] Serena gdy dostała prądem odwróciła się w stronę Add'a z uśmiechem. Pokazała mu język i ruszyła dalej.
  6. Mi też.- powiedział z uśmiechem. Zapalił fajkowe ziele i dmuchnął pierścieniem dymu z małym uśmiechem.
  7. Serena minęła grupę dzieciaków ze swojej szkoły. Wypuściła dym z ust w stronę Add'a. Zaśmiała się cicho i ruszyła dalej.
  8. Serena po zjedzonych babeczkach zajrzała do lodówki. Okazało się, że jest pusta. Dziewczyna wzięła portfel i paczkę papierosów ze stołu i wyszła. Po drodze do sklepu zapaliła papierosa i zaczęła sobie nucić piosenkę.
  9. Serena wracając do domu usłyszała, że w drugim mieszkaniu jest duży tłok. Jak nigdy. Wzruszyła po chwili ramionami, weszła do swojego mieszkania, puściła na full HammerFall i zaczęła zjadać ciastka.
  10. Serena jak zwykle nie pojawiła się na początek roku w szkole. O wszystkich informacjach dowiedziała się od koleżanki. Spokojnym krokiem przemierzała miasto. Po chwili zastanowienia ruszyła do cukierni. Choć była wampirem lubiła czasami zjeść coś słodkiego.
  11. [Heheszu. Zaakceptujesz moje kp czy nie???]
  12. [inny wygląd. Dodatkowo nosi czarne rurki, glany i zwykle białą koszulkę i tą czerwoną bluzę] http://inuyasha-love.blog.onet.pl/wp-content/blogs.dir/992967/files/blog_ui_3854588_4976838_tr_givevz2-1.jpg
  13. Imię i nazwisko: Serana Vlad Rasa:Wampir Wiek:17 Charakter: miła, wesoła, koleżeńska Wygląd: Bez tych skrzydeł i nosi trampki
  14. Dante wstał rano. Szybko się umył, ubrał i wyszedł ze swojego apartamentu. Gdy przechodził obok swojego mentora splunął mu śliną pod nogi.- Pieprzony zdrajca.- warknął i wszedł na dach budynku a następnie do poduszkowca. Usiadł i sapnął. Wiedział, że teraz zaczęła się walka na śmierć i życie.
  15. Dante wszedł do windy i wjechał na dach budynku. Usiadł na ławce w środku prowizorycznego ogrodu. Spojrzał w niebo z nieokreślonym wyrazem twarzy. Wiedział, że od jutra czeka go walka na śmierć i życie. Zrezygnowany wyciągnął paczkę papierosów, wyjął jednego i zapalił. Dopiero teraz lekko się uspokoił.
  16. Oscar ruszył za kompanem. Po drodze wyciągnął papierosa i zapalił. Ciekawiło go co wyjdzie z tej misji. Wypuścił z ust kłąb dymu. Poprawił okulary przeciwsłoneczne. [Ktoś coś?]
  17. Dante obudził się po piętnastu minutach snu. Koszmary związane z igrzyskami nie dawały mu spokoju. Westchnął. Prawdzimy koszmar dopiero przed nim. Wyszedł na korytarz i minął jednego z trybutów. Nie zwracał na niego uwagi. Teraz zaczął myśleć nad strategią.- Przymierze to dobry pomysł.- mruknął. Wszystkich się wybije a potem stanie się na przeciw siebie. Niech wygra najleprzy.
  18. Dean Ambrows

    [GRA]Odseparowani

    [stworzyłem nową postać i czekam na jej wprowadzeniem. Darnok mnie nie poinformował czy mam jeszcze ruszać Dastana.]
  19. Powiem tak. Nie trawię Judas Priest ale ten utwór mi się podobał. Wszystko pięknie zgrane. Lecz nie mogę dać więcej jak 9/10. Wokal za bardzo się tam przedłuża a tego nie lubię. A ode mnie Skillet w piosence Monster
  20. Udawanie miłej ci nie wychodzi.- stwierdził z uśmiechem. Pogłaskał dziewczynę delikatnie.
  21. Dante po skończonym pokazie wszedł do swojego apartamentu. Usiadł w fotelu, nalał sobie wina i włączył telewizor. Gdy wyczytali noty uśmiechnął się lekko. Tyle punktów starczyło, żeby zdobyć sponsorów według chłopaka. Ziewnął przeciągle. Wiedział, że musi się wyspać bo to prawdopodobnie ostatnia noc spędzona w wygodnym łóżku w jego życiu. Wstał, wyłączył telewizor, umył się, przebrał i położył się w łóżku. Po chwili zasnął.
×
×
  • Utwórz nowe...