@Rory Mercury To chyba post idealny dla ciebie!
Och, jak ja w dzieciństwie uwielbiałem Ratcheta. Co prawda, nie miałem wtedy własnego PS2, ale zawsze w niego cisnąłem, gdy przyjeżdżałem na wieś do kolegi. Już nie pamiętam, która to była część. Nawet nie pamiętam już 90% mechanik w grze, miałem wtedy ok. 5 lat, więc w mojej pamięci pozostał co najwyżej fakt ogrywania. Mimo tego sam świat gry bardzo mi się podobał.
Niestety później kontakty z kolegą się urwały, bo ten skupił się na pływactwie, tym samym kończąc mój kontakt z jakimikolwiek konsolami (akurat w 2011 kupiłem X360, ale to już temat na inną historię). Gdzieś w 2014 roku dorobiłem się PSP, jednakże grałem na nim najbardziej w GTA i emulowane gry, więc odsłonami Ratcheta na tą konsolę nie zaprzątałem sobie głowy. Dopiero po dwóch latach przypomniała mi się seria, a to z powodu remake'u na PS4 (który mam zamiar wkrótce kupić). Pełny portfel w tym momencie mi nie sprzyjał, to zacząłem szukać alternatywy. Akurat PSP zaczynał się trochę kurzyć, toteż dowiedziałem się o grze R&C:SM. Od razu wziąłem się za ogrywanie tytułu i muszę przyznać, że bardzo przypadł mi do gustu, chociaż odczuwałem pewne braki.
Teraz planuję ograć Ratcheta na PS4 jak i najstarsze części na PS2, którą dostałem mniej więcej trzy lata temu. Mam oczekiwać czegoś więcej względem odsłony na PSP?