Skocz do zawartości

Anrizo

Brony
  • Zawartość

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Anrizo

  1. Anrizo

    Wskrzeszać markę czy nie?

    Istnieje wiele scenariuszy nieudanego odnawiania marek, więc skrócę je do dwóch najczęstrzych: W większości przypadków reboot znanych marek jest żerowaniem na nostalgii. Neprzemyślane decyzje deweloperów chcących zarobić na nowym kliencie (na prawdziwych myślących fanach wbrew pozorom trudno polegać; jeden fałszywy ruch i już tracisz ich zaufanie) często niszczą markę, która po jakimś czasie znika, bo nikt nie kupi ich marnego rzutu na kasę. Po wielu latach wydawca stoczył się do takiego dna komercji, więc szuka byle czegoś gotowego, na co ludzie zareagują dużym entuzjazmem. W rym przypadku nie ma niczego lepszego niż sprawdzony pomysł. Dla pewności jednak lepiej 'urozmaicić' go wszystkimi dzisiejszymi trendami, bo gimbusy będą oburzone brakiem wielu mechanik. Idealnym tego przykładem jest DMC: Devil May Cry, gdzie walka została uproszczona specjalnie dla casuali, a Dantego przerobili na jakiegoś emo nastolatka. No może nie zachowywał się tak (chociaż nie jest to już klasyczny Dante), ale te włosy. Jaki imbecyl wpadł na ten debilny pomysł, by odebrać marce jedną z charakterystycznych cech wyglądu głównego bohatera? Zero szacunku dla fanów. Tak zrujnować dobrą markę nie da się przypadkiem. Drugim przypadkiem jest ząb czasu, który odcisnął swoje piętno na wszystkim tym, co powodowało tytuł wyjątkowym. Okazuje się jednak, że specyficzny styl nie sprawdza się w dzisiejszych czasach, choć twórcy próbują przywócić grze dawny blask. Na przykład Armikrog okazał się rozczarowaniem z dwóch powodów. The Neverhood'a swoimi czasy zachwycał (o ile ktoś kupił grę) grafiką. Bowiem wszystko było zrobione z glinopodobnego materiału. Wtedy to było coś nowego, więc na drugi opad szczęki nie było co liczyć. Ekstremalnie wysoki poziom trudności zagadek wyróżnał grę na tle point n' clicków. Młodsi gracze nie przełkną tego. Jak widać, plan reaktywacji serii nie mógł się udać. Zbyt specyficzny tytuł, by dałoby się go dzisiaj sensownie zrealizować. Dlatego też Armikrog rozczarował wszystkich mimo tego, że pracowali nad nim ci sami ludzie, co nad pierwszą częścią. Niektórzy twórcy już pogodzili się z losem swoich marek, więc wolą zostawić je na zasłużoną emeryturę, bo czego by nie zrobili, to i tak fani będą marudzić. Strudio Phiranha Btyhes jest tego w pełni świadome i woli jużnie psuć naruszonego wizerunku Gothica. Nigdy nie byłem zwolennikiem rebootów znanych marek. Nie bez powodu zostałe one niegdyś opuszczone. Większość z nich powinna przejść do historii.
  2. Anrizo

    Msp

    @Czekoladowy Zbysiu A moderatorzy wciąż śpią (bez urazy). Z tego, co widzę, strona coraz bardziej zalega podobnymi userami.
  3. Anrizo

    Msp

    Ja bym dał ograniczenie do 16 lat. I tak pewnie nic by się nie zmieniło, bo dzieciaczki będą wtedy wpisywały starszą datę urodzenia. Ups, offtop. Sorki...
  4. Teraz w ogóle do mnie nie dzwonią żadne numery od telemarketerów czy podobnych źródeł. Nie wiem, może to kwestia rozsądnego udostępniania numeru. Podaję go jedynie w celu doładowania trasferu na chomikuj.pl, więc to powinno być jedyne możliwe źródło udostępniania danych telefonicznych. Co najwyżej przyjdzie do mnie oferta od PLAY'a drogą SMS'ową. Mnie to nie wkurza, bo sam w tej sieci jestem, a promocje wiążą się z przedłużeniem umowy, która dobiegła końca. Czasem przyjdzie jakaś ezoteryczna reklama bądź coś w podobnym stylu, ale na problemy ze spamem nie ma co narzekać. Kiedyś, gdy byłem młodszy, czasem telemarketerzy dzwonili pod mój numer. Oczywiście, będąc naiwny na wszystkie widzimisie podawałem telefon mamie, bo może to by ją zainteresowało. Z czasem przestałem reagować na te brednie. Ludzie są głupi, więc firmy wykorzystują ten fakt, szukając takich naiwniaków jak ja kiedyś.
  5. Anrizo

    Equestria Girls - chibi

    WOW, tym razem Hasbro się postarało. Po tych wszystkich brzydkich lalkach mających przypominać mane6 z EG dostaliśmy figurki, które nie tylko ładnie się prezentują, ale za to wyglądają bardzo podobnie do głównych bohaterek, co zdecydowanie (jak na mój gust) wystarczy. Znaczki w żadnym stopniu mi nie przeszkadzają. Jedynie muszę przyczepić się do jednobarwnych włosów Rainbow Dash z tyłu, jednak to jest albo wynik cięcia kosztów, albo wada ograniczeń produkowania figurek. Może szkuszę się którąś, gdy trafią do sklepów.
  6. @Selenium Jeszcze masz Soarina do wyboru.
  7. Zmieniło się co nieco w moim planie lekcji, więc jak zwykle Librus zaczął swój wieczorny maraton e-stalkingu poprzez powiadomienia w telefonie. -_-

  8. Gdybym miał wybrać swoją waifu, to z pewnością byłaby to Vinylka. ^^ ... ewentualnie Rainbow Dash. Jednak zbytnio mnie to nie kręci, więc oficjalnie żadnej nie mam.
  9. Nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I tyle. Przepraszam ja bardzo, ale dzisiejszy Kościół jest insytucją, która walczy o wiernych, by zasilali portfel. Od dawna wyciskał pieniądze z ludzi ile się dało i również korzystał z dezinformacji nawet w bardziej nachalny sposób niż teraz. Przypomnijcie sobie średniowiecze w Europie, a załapiecie, co mam na myśli. Wtedy to trzeba było nawet płacić podatek dla Kościoła, a bycie niewiernym było tępione. Tak też wiara była głeboko zakorzeniona u ludu, a on (Kościół) na tym korzystał. Ksiądz, którego nie pożarła mania doszukiwania się wszędzie diabła dyktowana z interpretacji Biblii, którą Kościół wykorzystuje dla zyskiwania pieniędzy, nie będzie nadinterpretował serialu dla dzieci, bo to nie ma większego sensu. Warto mieć to na uwadze, by nie dać się omamić jakimiś nielogicznymi szaleństwami o szatanie. W sumie to on istnieje, ale dla każdego może się gdzie indziej pojawić. Tak dla sprostowania: Nie wierzę w Boga, ale jednak nie wykluczam żadnej siły wyższej.
  10. Anrizo

    Lalki Equestria Girls...

    Z mojego punktu widzenia nie ma lalki, która wyglądałaby przyzwoicie. Nie dlatego, że jestem mężczyzną. Zwyczajnie wszystkie są robione na jedno kopyto. Jedynie totalny brak gustu estetycznego u kupujących ratuje dobrą sprzedaż. Z tego powodu nie ma sensu czepiać się stałej cechy takich zabawek. Jeśli szukasz dokładnego odwzorowania szczegółów u jakiejkolwiek postaci, to pozostają jedynie statyczne figurki. Wręc zalecam kupować te nieoficjalne, dla mnie niemal wszystkie zabawki od Hasbro są słabo wykonane, więc raczej kuszę się na fanmade.
  11. Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim życzę!

  12. Żyjemy w świecie rywalizacji o swój własny dobrobyt, więc rozumiem tą całą hejt machinę. By podnieść swoje ego, taki typowy Kowalski szuka czegoś, co na pierwszy rzut oka jest od niego gorsze. Z tego powodu taki malkontent nawet nie chce odnaleźć rozwiązania problemu w celu uniknięcia brutalnej prawdy o nim samym. Szkoda tylko, że takie osoby są mocne w gębie, a dupska im się ruszyć nie chce. Mogłyby coś zmienić w swoim życiu, ale nie. Wymyślają sobie swój wyimaginowany świat, gdzie wyszyscy, tylko nie on dali ciała. Jak widać, to hejterzy właśnie są tymi nieudacznikami i nie ma powodu do przejmowania się. Pamiętajcie o tym.
  13. Jakiś dymek z możliwością feedbacku pojawił mi się w prawym dolnym rogu. Przyznać się, czyja to zasługa?

  14. Anrizo

    CN a może coś w tym jest

    W takim razie moi rodzice byli wyjątkiem od tej reguły. Gdy robiłem masę kłopotów, zawsze na mnie czekał dyscyplinarny pasek w tyłek. Nauczyło mnie to przynajmniej, że za swoje poczynania trzeba ponosić odpowiedzialność. Bez podobnego wychowania dzieciaki zbyt dużo sobie pozwalają, brakuje im hamulców moralnych, które powinny zadziałać adekwatne do danej sytuacji. Seriale animowane odzwierciedlają postawę ówczesnych małolatów dostosowując się do ich potrzeb i preferencji. Jak widać, przez ostatnich parę lat trochę się w nich namieszało.
  15. Instaluję sobie Rayman Origins na dziesięcioletnim blaszaku. Zaczynam powątpiewać, że w ogóle odpali. A tu proszę! Menu działa w stałych 60 klatkach. Dopiero później zaczyna być nieco gorzej. Momentami gra zalicza dosłowne slow motion, a nie ścina w normalny sposób. Pewnie zalecicie mi złożenie nowej maszynki, ale może da się to inaczej naprawić.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  [4 więcej]
    2. Anrizo

      Anrizo

      A to w folderze gry jest jakiś plik konfiguracyjny? W grze poza zmianą rozdzielczości nie ma ustawień graficznych. Dobra, jutro sprawdzę. Jeszcze raz dzięki, Firstu.

    3. 1stChoice

      1stChoice

      Tak, jest config :3

    4. Anrizo

      Anrizo

      Niestety, nie mogę go znaleźć. W internecie też nic nie było o pliku konfiguracyjnym.

       

      Korzystam z wersji gry z CD-Action bez żadnych DRM'ów i dodatkowych usług typu U-Play czy Steam.

  16. Anrizo

    Debilcore

    Nawet nie wiedziałem, że twórczość Gospela zalicza się do tego nurtu. O debilcorze nigdy nie słyszałem. Człowiek uczy się całe życie. Muszę jednak przyznać, że coś w tym jest i nie zdziwiłbym się gdyby inteligentne osoby słuchały takiej muzyki. "Wrzeszczeć" do mikrofonu też trzeba umieć.
  17. Anrizo

    CN a może coś w tym jest

    Ramówka programu zawsze była dostosywana do mentalności jej typowego odbiorcy. Z tego faktu można wywnioskować, że spadek jakości kreskówek wywołana jest dzisiejszym wychowywaniem dzieci. Na przykład nam nie było dane korzystać z części najnowszych technologii takich jak smartfony czy tablety. Do tego sposoby chowania potomstwa były o niebo lepsze. Teraz dominuje bezstresowe wychowanie, więc rodzice najczęściej dawają dziecku tableta i myślą, że bachora mają z głowy. Z czasem stają się one rozpieszczone, nie znają zasad moralności, których nas uczono kiedyś, więc nie oczekują treści z morałem ani żadną puentą. Mixele bezbłędnie obrazują tą regułę. Ludzie już nie boją się wojen, trochę czasu od II WŚ minęło, więc powstaje samowolka, a wartości niematerialne znikają ze świadomości typowego obywatela. Miedia i kultura idealnie obrazują nasze realia życia. Widać jak cały świat przez to marnieje, za dużo sobie pozwalamy, gdyż nie czujemy strachu przed stratą. Po prostu mamy to GDZIEŚ. Nie obwiniajcie za spadek jakości treści na CN konkretne czynniki lub osoby, bo telewizja zawsze będzie spełniała potrzeby większości jak najmniejszym możliwym kosztem realizacji.
  18. Powastaje tobie w głowie wspaniały pomysł na piosenkę, a tu nie ma jak go zrealizować.

  19. Świat się zatrzymał, by obejrzeć najnowszego Bonda.

  20. Cios poniżej pasa. Ubisoft sądzi, że przekupi mnie moim ulubionym zespołem muzycznym?! Niestety, chyba ma rację. :/ 

  21. Optymalizacja na androidowym You Tube chyba nie istnieje.

×
×
  • Utwórz nowe...