-
Zawartość
1398 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez BrokenRC
-
Nikt nie ucieknie Rex'owi! XD No czyli opcji Rex ma dużo.
-
Łucznikowi powinno być łatwiej, strzałami zdejmuje drzwi z zawiasów i heja!
-
Każde drzwi da się wyłamać
-
Na co Ci wiadro?
-
Uważaj, bo Rex się wkurzy. Co będzie się działo? Shipp Rex x Lying
-
Dobra strzały już zmieniam, tylko co ma być zamiast naprowadzania?( no bo w końcu ma to być as w rękawie) Edit: Co do szklanego pogromcy: Grot zawsze pęka( jest ze szkła), grot jest w kształcie końca włóczni( stożek).
-
Szklany pogromca- skład szkło, strzała i trucizna spowalniająca( działająca na zasadzie miejscowego paraliżu). Budowa: W środku strzała pokryta trucizną, na zewnątrz zaostrzone szkło. 2)Wiem, że strzała jest strasznie OP, ale Rex ma tylko dwie takie( teraz jedną), a sama strzała znika po trafieniu.
-
Rex uśmiechnął się. -Każdy uważa mnie za idiotę.- powiedział cicho- Teraz pora wyciągnąć asa z rękawa. /Cienie Rex wyciągnął jedną ze strzał trzymanych na czaarną godzinę, mianowicie czarne kruki, strzały te były całe czarne i pokryte trucizną szału( w sensie trucizna nic ciału nie robi, za to podrażnia nerwy). Rex niewiele myśląc, wycelował w cień będący najbliżej Lying i wystrzelił. Jaka radość pojawiła się na pysku ogiera, gdy strzała trafiła w cień, który po chwili zaczął się szamotać.
-
Rex postanowił pilnować wzrokiem Lying. Był zniesmaczony, kiedy zauważył, że rozmawia ona z jakimś pegazem, miał chcęć podejść tam, ale tego nie uczynił. Za to uśmiechnął się ironicznie.
-
Jak teraz? Co? Jak tak można?!
-
Już post, Serox, zmieniłem. Rexumbra, to oczywiste(ja przynajmniej tak sądzę): Tak.
-
Raz na sesję? To strasznie mało, a i dzięki za info. Rex już będzie strzelał pojedyńczymi strzałami.
-
Psujesz mi marzenia chlip, a tak serio to jakoś się skapłem. W usta Rex'a włożyłem własne zdanie na temat liczby cieni/potworów.
-
/Sombra -Panie!- wykrzyknął Rex, a po chwili kontynuował- Panie! Rozumiem, że chcesz nas tylko rozgrzać, ale tylko 20? Każdy wie, że prawdziwy mag przyzwałby conajmniej 30! Również przyjemną liczbą jest 66! Popracuj nad tym! /Cienie stworzone przez Sombrę -Gońcie się.- mówiąc załadował jednego wybuchowego Jack'a i wystrzelił w pierwszego lepszego wroga
-
/Lying -Trzymam Ciebie za słowo, pogadamy o tym później.- mówiąc to odszedł w kierunku Wolfasta. Gdy był w odpowiedniej odległości wyjął swoją ulubioną strzałę- szklanego pogromcę. /Wolfast Rex wycelował w pierś ogiera, gdy wypuścił strzałę powiedział. -Nikt się nie spodziewa Rex'a!
-
Rex ujrzawszy Księżniczkę, mruknął pod nosem. -Pięknie, ciekawe czy nasz pan też się zjawi.- zapytał sam siebie
-
Jojczycie jak Rarity, ale niech wam będzie.
-
To napisz(Komputer) w wypowiedzi Lying: "Wróćmy do tego później", albo coś w tym stylu. A żebyś wiedziała Rex nie odpuści, czyli będzie próbował.
-
Dziękuję, dziękuję, to wyłącznie zasługa Serox'a, który dał mi wiele rad. Jestem na nie!( dopóki nie dokończe romansu)
-
Hej, nie plotkować mi tu za plecami!
-
/Lying -Troszczę się o Ciebie z kilku powodów.- Rex uśmiechnął się- Po pierwsze: Chcę odkupić moje karygodne zachowanie względem Ciebie. Następnie uważam Ciebie za wspaniałą wojowniczkę, żal byłby kogoś takiego stracić.- Rex uśmiechnął się czarująco- A po trzecie, nie będę obwijał w bawełnę, zauroczyłaś mnie i to potwornie. Wiem, że mogę brzmieć jak idiota, ale to szczera prawda!
-
Nie mam zielonego pojęcia co to Cthulhu. Co to jest?
-
Wypraszam sobie Rex nie jest Gejem! I nie startował, tylko starał się zbudować pozytywne relacje. Edit: Dzięki Serox za rady.
-
Właśnie, czemu Sombra uważa Rex'a za idiotę?