Skocz do zawartości

Cuddly Doggy

Brony
  • Zawartość

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Cuddly Doggy

  1.  Niestety boję się podawać linków, żeby mnie nie zbanowali, napiszcie mi czy mogę to podsunę.

    Do konta na YT link możesz podać, jeśli treści tam zamieszczone nie łamią regulaminu forum.

  2. Obóz młodych lotników to po porostu obóz. Tak jak są obozy pływackie, obozy narciarskie itd. A żeby jechać na taki obóz to żadnym wybitnym sportowcem być nie trzeba, więc Fluttershy mogła tam bez przeszkód pojechać.

    W serialu mało jest o tym powiedziane, bo to nie jest jakaś mega ciekawa kwestia, no bo wyglądał za pewne tak jak wygląda każdy obóz sportowy- czyli jakieś zorganizowane zajęcia, ćwiczenia, konkursy, czas wolny i jakieś dodatkowe atrakcje.

    • +1 1
  3. Taki rock alternatywny to chyba jest, no i ogólnie średnio mi się podoba. Najgorszy jest początek, gdy on śpiewa o tym szukaniu- serio, ale jego głos powoduje, że mam szczerą ochotę to wyłączyć i nie słuchać tego dalej. No, ale na szczęście potem jest lepiej, jednak wciąż bez rewelacji. Nie moje klimaty, ale w sumie da się słuchać na dłuższą metę 5/10

    Ostatnio zaczęłam znowu słuchać Rammsteinu. Więc Spring

  4.  

    Przepraszam usera TW Soli, ale Rainbow Dash nie dał sobie rady z tymi pytaniami. 

    Taka odpowiedź to chyba nie za bardzo do RD pasuje. Wiem, że w tym dialogu to ty powiedziałaś, no ale wyobraź sobie sytuacje w serialu, w której ktoś mówi Rainbow, że ona z czymś sobie rady nie da. No, Rainbow nie jest typem konia, który przyznawałby się do porażek, więc na takie stwierdzenie RD powinna się naprawdę oburzyć i tak czy inaczej spróbować to zrobić. 

    A do grzywy nie mam nic. Jest wygodna i wygląda epicko.

    Jedno, malutkie "ale". Grzywa nie może być wygodna.
    Nie powiesz przecież: "moje włosy są wygodne". A grzywa działa na podobnej zasadzie

    (To był post, ale gdzieś go wcięło)

    To go wklej z powrotem, bo nie będzie wiadomo na które pytanie RD teraz odpowiada. (Ja wiem, że na moje, no ale nie każdy musi to wiedzieć)

    Ogólnie to nie jest źle, tylko pamiętaj, że RD jest zadziorną postacią, a po tych Twoich odpowiedziach to tego, tak właściwie nie widać.

     

     

  5. Widziałam trochę odcinków tego serialu, bardzo fajny jest i przyjemnie się go ogląda, ale nie powiem, żeby był jakiś mega wciągający i żebym jakoś wyjątkowo bardzo wyczekiwała kolejnych odcinków. Od czasu do czasu, po kilka sobie oglądałam.
    Główne postacie bardzo sympatyczne. Chyba najbardziej lubię Zoe i tego skunksa. A najmniej lubię tę pandę. Ulubiony odcinek to ten w którym obie miały zrobić przyjęcie urodzinowe (nie pamiętam dla kogo) i skunks chciał zrobić zabawne przyjęcie, a Zoe ekskluzywne. I jeszcze lubię ten, gdzie są w Paryżu.

    Ogólnie to szacun dla tłumaczy i aktorów podkładających głos pod postacie, bo piosenki są naprawdę kapitalnie wykonane.


  6. 1. Dodałem swoje konto w mBanku do PayPal, czy to wystarczy?

    Wydaje mi się, aczkolwiek nie jestem pewna, że musisz najpierw zrobić przelew ze swojego banku na konto PayPal. W Podsumowaniu masz taką opcje jak "doładuj konto". No i ogólnie, tam powinny wyświetlać się dostępne na PayPalu środki (tam, czyli w podsumowaniu)

     


    2. Przy płatności potrącana jest jakaś prowizja?

    To zależy jaką opcje wysyłki pieniędzy wybierzesz- jeśli wybierasz opcje, że płacisz za usługi lub zakupy, to żadnej prowizji nie płacisz. Jak wybierasz opcje, że wysyłasz hajsy rodzinie lub znajomym, to tak płacisz jakieś grosze.

     


    3. Są jakieś szczególne problemy z PayPalem, na które trzeba uważać przy dokonywaniu transakcji?

    Chyba nie.

  7. Na swój dwutygodniowy wyjazd zabrałam ze sobą cztery książki: znane chyba prawie wszystkim "Kroniki Jakuba Wędrowycza", "Pustą Przestrzeń" Michaela Johna Harrisona, "Kapitanowi 1941" Tomasza Stężały i "W hołdzie Katalonii" Orwella. No i szczerze mówiąc, jestem trochę na siebie zła z powodu takiego, a nie innego doboru lektur.
     
    Zacznę może od Pustej Przestrzeni, nie będę się rozwodzić o czym ona jest, bo to można sobie przeczytać jak kliknie się w link- za to króciutko o moich odczuciach. Na początku zaznaczę, że naprawdę chciałam zacząć tę trylogię od początku, jednak książki wydane przez wydawnictwo Mag w serii Uczta wyobraźni nie są łatwo dostępne. Zadowoliła się trzecim tomem, bo podobno książki te są bardzo luźno ze sobą powiązane- jest to prawda, bo fabułę ogarniałam całkiem nieźle. Gorzej ze światem. Nie wiem jak w pozostałych częściach, ale w tej świat w którym toczy się akcja jest naprawdę słabo przedstawiony i to jest główna wada tej książki. Dalej, śledztwo, która prowadzi jedna z bohaterek nie jest ciekawe, serio. Kobieta znajduję trupy, które nie żyją, a ich zwłoki unoszą się w powietrzu- do połowy książki postępów w śledztwie nie ma prawie żadnych. Kolejnym wątkiem są dzieje załogi, które są jeszcze mniej ciekawe od samego śledztwa, latają sobie oni zbierając maszyny, które zamówił u nich klient i w zasadzie nic z tego nie wynika. No i uprawiają seks. Dużo seksu. Do wątków erotycznych w książkach nic nie mam, o ile są dobrze opisane, te ograniczały się zazwyczaj do dwóch słów: "ruchali się". Trochę odpychające. Oprócz tego jest jeszcze kobieta, która włamuje się na cudze posesje by oglądać ogrody, a kiedy tego nie robi rozmawia z córką bądź psychologiem.
    Ogólnie, słabo.

    Kroniki Jakuba Wędrowycza- całkiem śmieszne. Ale trochę się rozczarowałam, bo po opowiadaniach oczekiwałam trochę bardziej wciągającej fabuły. Ale książka dobra, jak się czyta podróżując komunikacją miejską- nie wciąga tak bardzo, więc można czytać nie obawiając się, że przystanek się swój ominie.

    Kapitanowie 1941. Tom I, książka byłaby całkiem spoko- bo ma ciekawy pomysł, autor tło historyczne ogarnia całkiem nieźle, a i pisać umie. Z tymże, naładował tam tyle postaci, że książka jest naprawdę chaotycznie napisana, a losy poszczególnych bohaterów podzielone na tak krótkie części, że łatwo można się pogubić czytając. Lepiej by zrobił gdyby ograniczył się do trzech bohaterów, po jednym z każdej armii. W ogóle, idealny przykład tego jak mając pomysł i umiejętności można książkę naprawdę widowiskowo spieprzyć.

    W hołdzie Katalonii Orwella, najlepsza z czterech zabranych przeze mnie książek i jedyna, która w żadnym stopniu mnie nie rozczarowała. Polecam.

     

    A teraz czytam "Polskę Walczącą" Jerzego Ślaskiego.

  8. Rosario Tijeras

     

    Rosario- laseczka mieszkająca w slumsach chcąc odmienić swój los zostaje zabójczynią. Brzmi nieźle, prawda? I jeszcze taka ładna laska na plakacie i zdjęciach z filmu... Oczekiwałam więc filmu o ładnej lasce z całkiem niezłymi cyckami i bronią, ubierającej się bardzo seksownie, która morduje z zimną krwią. Fakt, niezbyt ambitnie i niczego ambitnego się po tym tworze nie spodziewałam i dobrze, bo nic takiego nie dostałam.

    Jedyne co dostałam to słabą fabułę (nawet jak na film o lasce co podobno jest bezwzględną morderczynią), nudne i bezsensowne pogawędki o uczuciach- nadal mnie mdli, przeplatane scenami seksu. Fakt, ładna laska z całkiem niezłymi cyckami była- zazwyczaj skąpo ubrana, lub w ogóle nie ubrana, no ale by zrobić dobry film potrzeba czegoś więcej- przynajmniej według mnie.

    Chronologiczny miszmasz nie sprawia, że film jest choć trochę artystyczny. Podobnie jak zupełnie bezsensowne ujęcia, które chyba też próbują być artystyczne, a tak naprawdę nie pokazują nic. Klimatu w ogóle nie czuć. Muzyka nastroju nie buduje. W tym filmie nie ma nic poza urodą Flory Martinez, bo gra aktorska również na łopatki nie rozkłada.

    2/10


  9. Swojego chłopaka poznała w podstawówce gdy stanął w jej obornie.

    *obronie

    Mogłabyś napisać co się stało, że musiał stawać w jej obronie i co wydarzyło się potem, że zaprzyjaźnił i związał się z koniem, którego w zasadzie mało kto lubił- z tego co napisałaś tak wynika.

     


    jej chłopaka.

    *swojego

     


    Przypadkowo na nią wpadła. Strażnik próbował ją odsunąć ale Tempest zabroniła mu. Od tamtej pory ich przyjaźń została.

    To też wypadało by rozbudować- co ta Tempest zauważyła w Twojej OC, że postanowiła się z nią zaprzyjaźnić.

     

    No i skoro jest przyjacielska to paru przyjaciół powinna mieć, bo w przeciwnym wypadku ta cecha jest trochę bezsensu.

    Ogólnie nie jest źle. Tylko historie trzeba rozbudować.

     


    Przepraszam za to że nie ma przecinków mam z nimi problem

    Jaki problem? Jak kompletnie nie umiesz w przecinki to przysiądź i się naucz, kiedy się je stawia, a kiedy nie.

  10. Podanie


     
    1. JESTEŚ KUCEM, ZEBRĄ, CZY PRZEDSTAWICIELEM INNEJ RASY? JAK SIĘ NAZYWASZ I SKĄD POCHODZISZ? JAKI JEST TWÓJ WZROST I WIEK? JAK JESTEŚ ZBUDOWANY/NA?
     
    Rasa: Pegaz
    Imię: Nikoletta Cary
    Pochodzenie: Satelita Equestrii 
    Wiek: 22 lata
    Wysoka, lekko umięśniona

    2. JAK PRZEBIEGAŁO TWOJE DZIECIŃSTWO? TWOJE DORASTANIE?
     
    Głównie na nauce, ćwiczeniach fizycznych, pracy nad charakterem, modlitwie i pomocy biednym.

    3. JAKIE JEST TWOJE POCHODZENIE SPOŁECZNE?

    Wolny poddany

    4. CZY POSIADASZ JAKIEŚ MOCE OKULTYSTYCZNE?

    Nie.

    5. CZYM SIĘ ZAJMUJESZ? CZY KIEDYKOLWIEK CHCIAŁEŚ/AŚ BYĆ KIMŚ INNYM?

    Studiuję mechanikę i budowę maszyn.
    Zawsze chciałam być jak najbardziej przydatna państwu.

    6. JESTEŚ PRZESĄDNY, CZY KIERUJESZ SIĘ ROZSĄDKIEM?
     
    Rozsądkiem.

    7. WYZNAJESZ JAKĄŚ RELIGIĘ (Kult Słońca, Kult Księżyca, Kult Smoka, INNA), CZY WIERZYSZ TYLKO W SIEBIE?
     
    Wyznaję Kult Księżyca.

    8. CO SĄDZISZ O NOWOCZESNEJ TECHNICE/TECHNOLOGII? CZY POTRAFISZ SIĘ Z NIĄ OBCHODZIĆ?
     
    Tak. Posiadam szeroki zakres wiedzy jeśli chodzi o budowanie maszyn i eksploatacje ich.

    9. POSIADASZ JAKIEŚ MUTACJE I/LUB WSZCZEPY CYBERNETYCZNE?
     
    Nie

    10. CZY ZADOWALA CIĘ OBECNY STAN RZECZY, CZY RACZEJ JESTEŚ TYPEM REWOLUCJONISTY? MASZ KONTAKTY ZE ŚWIATEM PRZESTĘPCZYM?
     
    Zadowala mnie.
    Nie mam.

    11. CO NAJBARDZIEJ CENISZ, CZEGO NIE CIERPISZ I DO CZEGO DĄŻYSZ? KOCHASZ KOGOŚ? STRACIŁEŚ/AŚ KOGOŚ? MASZ ZACIEKŁEGO WROGA?
     
    Najbardziej cenię sobie swoją Ojczyznę. Nienawidzę solarnych.
    Kocham swoich rodziców. Zaciekłych wrogów nie posiadam.


     

    Cechy charakteru i historia


    Charakter: Inteligentna, ale bardzo nieśmiała. Sama z siebie nie potrafi zacząć rozmowy w innych kwestiach, jak kwestie służbowe. Posłuszna- nie lubi łamać zasad i postępować w inny sposób, niż taki jak jej nakazano. Dość silna psychicznie, trudno ją złamać, czy doprowadzić do płaczu, nie potrafi jednak sprzeciwić się, czy wyrazić własnego zdania na dany temat. Raczej chłodna i zdystansowana. Nie zdaje sobie sprawy z własnej urody, skomplementowana zawstydza się, nie wiedząc za bardzo jak zachować się w takiej sytuacji. Wymaga od siebie bardzo dużo. Nie okazuje słabości i nie lubi jak inny to robią. Gotowa do poświęceń dla własnej Ojczyzny. Szczerze nienawidzi solarnych. Stroni od wszelkiego rodzaju używek.

    Historia:
    Nikoletta Cary urodziła się na Księżycu w średniozamożnej rodzinie. Jej matka była osobą o bardzo wątłym zdrowiu. Często chorowała i nie miała sił na zajmowanie się swoją córką. Tak więc, cały ciężar wychowania małej klaczki spoczął na barkach jej ojca- fanatycznego nacjonalisty, który nienawiść do Solarnego Imperium wpajał jej od małego. Kochał on swoją córkę i chciał, żeby wyrosła na silną i inteligentną klacz.
     
    Nikoletta lubiła się uczyć, robiła to często i sprawiało jej to przyjemność . W szkole zawsze była najlepsza. Nie miała za to przyjaciół, nie potrafiła zdobyć sympatii rówieśników. Ponadto nie miała czasu na wszelkiego rodzaju poza szkolne aktywności, w których często uczestniczyli jej koledzy. Klacz, swój wolny czas spędzała z ojcem, jednak nie na zabawach, a ćwiczeniach, które zwiększać miały jej siłę i doskonalić jej charakter. I tak, gdy inne małe kucyki odpoczywał na wakacjach, mała Nikoletta biegała po plaży, w deszczu z plecakiem wypełnionym początkowo piaskiem, a w późniejszych latach kamieniami. Wbrew pozorom, klacz uwielbiała spędzać czas ze swoim ojcem, który nie szczędził jej pochwał, gdy ta osiągnęła wcześniej ustalony cel. W domu panowały rygorystyczne zasady, za których złamanie groziły kary, Nikoletta rzadko kiedy była karana, gdyż nigdy nawet przez myśl jej nie przyszło by robić coś zabronionego, nie wspominając już, że po całym dniu spędzonym z ojcem nie miała na to siły.
     
    Jako nastolatka nie buntowała się. Wciąż jednak nie miała żadnych przyjaciół, czy choćby chłopaka, choć wyrosła na piękną, śnieżnobiałą klacz o gęstej, blond grzywie.  Większość swego czasu spędzała na ćwiczeniach i nauce, przez co prawie każdy uważał ją za wyjątkowo nudną osobę. Akurat w tym okresie zdrowie matki znacznie się polepszyło, nie przebywała już prawie bez przerwy w szpitalu i miała czas by pobyć trochę z córką. Pomimo, że młoda klacz wolała spędzać czas z ojcem, musiała poświęcić go teraz trochę matce. Nie spędzały go jednak na pogaduchach, a na modlitwie i pomocy biednym.
     
    Klacz skończyła szkołę z wyróżnieniem i poszła na studia. Pomimo, że nie spędzała już tyle czasu z ojcem co kiedyś, wciąż jej zajęcia polegały głównie na samodoskonaleniu się.

  11. 3.Bo 1/3 to dokładnie 3.333...

    1/3 to 0,333...

    Rozumiem, że 9 lat, ale jak nie wiesz czegoś, to tego nie pisz.

    Bo masz prawo w takim wieku tego nie wiedzieć.

  12. Dzisiaj rano obejrzałam film animowany Biała i Strzała podbijają kosmos, czy jakoś tak. I stwierdzam, że mi się podobało.

     

    Film opowiada o dwóch bardzo różnych suczkach- Białej i Strzale, które przez przypadek spotykają się pewnego razu na ulicy, zostają złapane przez hycla i wywiezione pociągiem do bazy kosmicznej. Przechodzą morderczy trening dla kosmonautów, a potem fruuu, lecą w kosmos.

     

    Na filmwebie film ten ma sporo negatywnych komentarzy. No ale każdy kto zna ten portal wie, albo raczej powinien wiedzieć, że większością tych komentarzy nie ma co się sugerować. Cóż, czytając dość często mam wrażenie, że danego filmu dość spora liczba osób niezrozumiała. Jednym z najbardziej bezsensownych zarzutów był taki, że pieski mają za duże głowy, że twórcy nie umieją w anatomie i tego typu sprawy- trochę śmieszne jest to, gdyż w bajkach zasad anatomii nie zawsze się przestrzega. Dla mnie psy były atrakcyjne wizualnie i taka atrakcyjność jest ważna, no śmiesznym zarzutem jest, że w filmie o gadających psach nie wszystko jest zgodne z rzeczywistością. Dodam jeszcze, że bardzo znane zabawki The Dog głowy mają monstrualne, a tułowie maciupkie- nikt się ich nie czepia, zawsze jest na nie popyt, a ceny tych pluszaków są często ogromne. Ale zostawmy śmiesznych ludzi z filmwebu.

     

    Dialogi w filmie wymiatają. Dość sporo żartów, czy sytuacji wyśmiewających Związek Radziecki. Dla mnie śmieszne. Ale dla dzieciaków już średnio. Film ciekawy, ale wydaje mi się, że powinno być więcej sytuacji, które śmieszyłby również dzieciaki, skoro ten film ma być zabawny.

    8/10- tyle dała na wspomnianym wcześniej portalu i uważam, że taka ocena jest jak najbardziej sprawiedliwa.

  13. Jeśli można prosić to bym prosiła o narysowanie mojej OC.

    Digital Art.

    Kontur+kolor+cienie.

    Moja OC wygląda tak:

    IChvz1o.jpg

    Jakbyś chciała też opis to: Gęsta, brązowa grzywa- dokładnie taka jak na rysunku, krótki ogonek, niebieskie oczy. Niska jest, trochę umięśniona, ale bez przesady. No i ogólnie to szara jest.

×
×
  • Utwórz nowe...