To akurat nie byłoby takie dziwne... tylko nie w tym okresie, w którym będzie się toczyć akcja filmu. Największa beka jest z tego, że zrobili z Lothara pacyfistę, a żeby zarżnąć jego postać do końca, to jeszcze najwyraźniej wymyślili mu romans z Garoną. Tragedia będzie. Znaczy się film może będzie niezły, jeśli nie zwracać uwagi na lore Warcrafta, ale w przeciwnym razie...