To prawda, Rarity chce przypodobać się szlachcie. Chce dla niej tworzyć i dopasować się. Wygląda to troszkę tak, jakby naoglądała się i naczytała o celebrytach i pragnęła się do nich upodobnić. Teraz, gdy coraz częściej spotyka się z nimi, przebywa w Canterlot oraz uczęszcza na wszelakie bale tych największych staje się jeszcze bardziej więźniem tych zachowań. Chce stać się jak oni, lecz nigdy to się jej nie uda. Dobre serduszko zawsze będzie dawało się jej we wznaki. Nie przejdzie obojętnie i z pogardą przy potrzebującym kucyku, tak jakby to zrobił prawdziwy Canterlotczyk.
Rarity, mimo że dama to taką, którą może pokochać każdy! Chodź ma swoje nawyki to wiem, że w razie potrzeby będzie potrafiłą się ich wyzbyć, by osiągnąć cel.