PervKapitan

Ja znajdę piękno w prawie każdym zwierzęciu, ale najbardziej to uwielbiam węże, pająki i modliszki ^^

Dydelfy są błędnie nazywane oposami, tak naprawdę opos to zupełnie inne stworzenie. Ale o tego mi chodzi ^^

Ja bym w sumie chciała mieć dydelfa, bo są strasznie urocze ;w;

Cóż... Zagrożone nie są, ale powodzenia  

Jak uwielbiasz łasicowate to polecam fretkę, a nie bawić się w dzikie gatunki. Fretka to udomowiony gatunek. Ale też bardzo wymagający.

Leśna czy domowa? A może jakiś gatunek nie występujący w Polszy?

To tak nie działa. Akurat posiadanie dzikiego zwierzęcia nie jest mądre, jeśli nie posiada się odpowiednich kwalifikacji i doświadczenia. I nie chodzi mi o kupę siana. To jest niebezpieczne. Węże to co innego, bo wężowi wystarczy terrarium, większe lub mniejsze, ale żeby zapewnić mu warunki jakich potrzebuje nie musisz go puszczać wolno po podwórku. Co innego ze zwierzęciami które wymieniłeś.

I nie, to nie działa jak w MLP, że zaprzyjaźnisz się ze zwierzątkiem to nic Ci nie zrobi. Zwierzęta kierują się instynktem. I nawet jeśli będziesz je karmił i dobrze traktował, może nagle poczuć się zagrożone (nigdy nie wiesz) i Cię zaatakuje. I w większości przykładów co podałeś nie masz szans. Co innego oswoić lisa, dydelfa czy kangura. Ale niedźwiedź, aligator czy tygrys posiadają zbyt potężne bronie, które z łatwością zabiją człowieka. I owszem, zwierzę nie atakuje bez powodu, ale wciąż istnieje ryzyko, że poczuje się zagrożone, a Ty o tym nie będziesz wiedział. Człowiek nie jest dla właściwie żadnego zwierzęcia apetyczną ofiarą. Jednak warto też podkreślić, że akurat jak większość zwierząt poluje i zjada ofiary tak gatunki z rodziny kotowatych uwielbiają się bawić ofiarami. Zwyczajnie są brutalne.

Więc jak bardzo lubię misie tak niestety, ale branie jakiegokolwiek do siebie byłoby zwyczajnie głupotą.

Ludzie mają się za miłośników zwierząt, jednocześnie wykazując się tak wielką ignorancją, że głowa mała. Eh...

No media niestety ciągle robią z węży i w ogóle ze zwierząt niebezpieczne bestie, mimo że fakty są zupełnie inne.

Nie rozumiem z jakiego powodu. Węże nie atakują dla zabawy, zabić dla zabawy też nie potrafią. Człowiek nawet dla bardzo wygłodzonego węża nie byłby odpowiednim posiłkiem. Naprawdę, pies stwarza większe zagrożenie od takiego węża.

Czego się boisz?  Gryzoń Ci więcej krzywdy jest w stanie zrobić. No, chyba że chcesz jadowitego węża, ale takich nawet nie jest łatwo dostać.

Nie zadarłam. Węże są przepięknymi istotami i nic to nie zmieni

Co wy wiecie o słodkości

Za taką kasę też bym dawała się gryźć  

Polecam jego kanał