Skocz do zawartości

PervKapitan

Moderator
  • Zawartość

    2755
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    112

Posty napisane przez PervKapitan

  1. Mimo, że nigdy nie przepadałam za CMC to ten odcinek mi się oglądało fajnie. Jednak to ze względu na humor w nim panujący.

    + od samego początku już było widać, że jest to sen, np. kogut znoszący jajko

    + mówiący Big Mac

    + śpiewająca AJ <3

    + ayupy i nope'y od Granny Smith i AJ

    + animacje Luny *-* i ogólnie fajnie ją znów na ekranie widzieć

    + Octavia i Vinyl... I Rarity dająca siostrze 1 punkt chociaż, nie chcąc dawać 0 :D

     

    A minus jest jeden, ale niestety właśnie jest ogromny. Ileż można robić z tych źrebaczków takie no...debilki? ;_; Oglądało się fajnie, ale motyw sam był straszny. Luna pokazująca komuś czyjś sen, wat. Chyba chce znaleźć przyjaciół :v

    • +1 3

  2. 1. Nie ma czegoś takiego jak internety. Internet jest jeden.

    Serio?

     

    Dayan, ja Cię lubię i szanuję, naprawdę. Wybacz, jeżeli dotknęłam jakiegoś Twojego słabego punktu z tą telewizją, bo po Twoim poście mogę chyba tak zasugerować... Ale po pierwsze - nie musisz tego oglądać, po drugie - nie musisz w ogóle żadnej telewizji oglądać.

     


    4. Zupełnie jakbym słyszał swojego ojca. Wydaje mu się, że całe dnie spędzam na Youtube i oglądam tylko te najgłupsze filmiki i się śmieje. 
    Ale nikt nie powie o Max Kolonko - MaxTV czy o Polimaty, emce□. 

    Uogólniłam, i to chyba było widać. Ale niestety tutaj muszę się przyczepić - za to Ty nie powiesz o programasz typu TVP kultura, HBO, TVP1 i o wiele więcej by można było wymieniać.  

     

     


    Telewizja to jest takie bierne medium, oglądasz to co ci puszczą (co prawda można przełączać kanały itd.), w Internecie natomiast oglądasz i czytasz to co ty chcesz, jest medium bardziej interaktywnym.
     
    A samo twierdzenie, że Internet się kończy na Facebooku, Instagramie, Youtube, świadczy o jeszcze większej ignorancji. "Internet służy do oglądania śmiesznych filmików na Youtube". Jeśli się dobrze poszuka na internecie znajdzie się nawet filmik z egzekucją chrześcijan wykonanych przez dżihadystów (ktoś anonimowo mi taki link podesłał, jako argument na mój komentarz z sprzed ponad roku (select * from)). A to, że pierwsze co ci się wyświetla to "głupie filmiki", to nie jest winą internetu, tylko twoją, ponieważ Google "myśli", że szukasz właśnie tego...

    Jeżeli łatwo dajesz się manipulować czy odmóżdżać, to nie ważne czy to gazeta, telewizja czy internet. I nigdzie też nie powiedziałam, że internet się kończy na tych "głupich" rzeczach, ale tak samo jak w telewizji - są mądre i głupie rzeczy. Ale Ty nie widzisz zalet telewizji, ani wad internetu, więc jak mamy rozmawiać? Mówisz to mi - przyszłemu informatykowi. 

     


    Kiedyś kanały Discovery były ciekawe, fascynujące, a teraz zamiast bawić-ucząc, opowiedzieć o czymś, zaciekawić, więcej się wygłupiają. Z programów dokumentalnych robią powoli show-dokumenty. Aukcje, nadzy ludzie w dżungli, zwierzątka domowe, 10 programów o tym samym (fabryki) + 100 powtórek, super kanał dokumentalny! 

    Jakieś...dowody? Czy "bo tak". Czy dlatego, że ktoś zrobił demota o tym? (btw. podobno nie przeglądasz takich stronek... :v)Bo ja dalej jak już zobaczę coś w telewizji potrafię się z niej wiele nauczyć. Szczególnie uwielbiam filmy przyrodnicze o Australii i Oceanii <3 (jak widać po moim nicku :D)

     


    A jak już puszczą jakiś ciekawy film (Zielona Mila, Ostatni Samuraj, Incepcja, Gladiator, Władca Pierścieni, Nietykalni, Hannibal) to puszczą to raz na pół roku, w święta, albo jak są ferie/wakacje i zawsze akurat wtedy gdy nie mam na telewizje czasu, albo muszę wiecznie coś zrobić, albo wyjechać, albo to sprawozdanie, albo uczelnia itd.

    A więc fajne filmy zaliczają się do tych co Ty już znasz? Jaki to ma sens?

     


    A moim tylko zdaniem (bo przy was nie można mieć własnego zdania, tylko trzeba myśleć tak samo jak wszyscy, bo inaczej kamienie i kwas), ostrzejszą hipokryzją jest twierdzenie, że seriale na zwykłych kanałach są "niewinne" (takie mądre, życiowe, o homoseksualistach, o polakach mieszkających w willach, dokumenty, trzeba się "rozluźnić"), ponieważ na Internecie można łatwo znaleźć durniejsze rzeczy.

    Kto Ci zabronił, powiedz mi i kiedy. Skoro sama używam słów "w mojej opinii" to znaczy, że nawet Ci tego nie zarzucam. Poza tym radzę spojrzeć do wikipedii (zaleta internetu!) co znaczy hipokryzja. Bo chyba nie bardzo Dayanie nie pojąłeś tego.

     

     

    Jeszcze raz Cię przepraszam, że uraziłam Cię moją opinią, no ale cóż, podobno to Ty nie możesz przy nas wszystkich wyrażać swojej... Nie wiem co w Ciebie wstąpiło, czy jakiś uraz z dzieciństwa (wybacz, ale ten tekst z Twoim doświadczeniem życiowym był nie na miejscu... rozumiem, że moje znasz już na pamięć, by oceniać je?) czy może miałeś jakiś zły dzień. Ktoś Cię wkurzył lub coś. W każdym razie ja Ci ten incydent wybaczam, bo naprawdę Cię lubię i szanuję.

  3. Wystarczy włączyć odpowiednie kanały i masz co chcesz. Dobre filmy, kanały o kulturze czy różne programy edukacyjne... Serio nie rozumiem. Wystarczy nie włączać tych gdzie lecą trudne sprawy jak to takie straszne. Za internet też płacisz (wiem, w inny sposób) a masz takie rzeczy jak 9gag, kwejk. Sama oglądam telewizję bardzo rzadko, ale tam też można znaleść super filmy i programy.

    • +1 2
  4. A teraz porownaj sobie te dość niewinne seriale przy kontencie z internetow. 4chan, reddit, na yt nawet są gorsze rzeczy. Ludzie to oglądają i się śmieją. Ale jak w tv jest coś głupiego to już że telewizja odmozdza. Dlatego to moim zdaniem jest ostra hipokryzja

    • +1 2
  5. Najbardziej mnie rozwala jak nasze pokolenie narzeka na telewizory, jak to one nie manipulują, jakie to gówna nie lecą w nim, kiedy internet jest w obu tych przypadkach 100x gorszy.

     

    Też siedzę po 10 godzin dziennie na kompie. Bo gram, bo to moje hobby. I nie widzę w tym nic złego.

    • +1 2

  6. @edit
    Also, jako że babcia uwielbia oglądać takie bzdety jak  "PIERDOLENIE BEZ SENSU ROZMOWY W TOKU" to w ten czy inny sposób moja uwaga jest jakoś przyciągana do telewizora. Ostatnio nasza droga tefałenowa pierdoła Ewa wysłuchiwała problemów rodzicielskich o dzieciach które robiły wszystko za lajki.
    14 i  16 latki z ponad tysiącem znajomych każda, z których ta starsza nie wyszła z II gimnazjum, a na pytanie czemu nie robi nigdy notatek ani lekcji wzruszyła tylko ramionami, albo 12 latka która gdyby nie interwencja matki skończyłaby pewno porwana i zgwałcona przez 50latka (bo ponoć jeden się interesował) ;/  A to ino dwa z chyba 4 przykładów. Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem na tyle głupi by wierzyć że w sztandarowym programie TVN dla moherów cokolwiek jest prawdziwego ( ba, założyłbym się że nawet podłogi nie mają z prawdziwego drewna). Ale temat akurat mi się skojarzył z fejsbukiem.
    Co sądzicie o tym, hm? O szerzącym się zepsuciu i głupocie wśród młodzieży? Moja 12 letnia kuzynka w I gimnazjum nie uczy się W OGÓLE a ciotka musi robić codzienne wojny żeby ją choćby od laptopa oderwać. A kary i wpierdziel za pyskowanie był i jest ;f A co ona robi na laptopie? Oczywiście od rana do wieczora ogląda jutuberów jak Rezi czy Skkf i kilkunastu/dziestu innych (podałem tych, bo innych nie znam, nie oglądam YT).

    A wiesz, że to jest reżyserowane? :v

  7. Kangur - no to cieszę się że pomogłem, a jak planujesz takie krótsze włosy to spokojnie Ci jedno opakowanie starczyć powinno, tak myślę. A jeszcze w sumie, po każdym rozjaśnianiu polecam nałożyć jeszcze odżywkę na włosy, taką spłukiwaną, ale nie na parę minut, a pochodzić z nią na głowie po domu z pół godziny, czy dłużej i dopiero spłukać. Ano i wiadoma rzecz, jak rozjaśniasz włosy świeżo umyte to lepiej je chwyci ten rozjaśniacz, ale i bardziej zniszczy, za to lekko tłuste mają taką naturalną ochronę.

    Chociaż ja to osobiście np. widząc na opakowaniu, żeby coś trzymać od 20 do 40 minut na lajcie chodzę z tym na włosach przez godzinkę minimum, ale moje włosy są strasznie oporne na cokolwiek.

     

    A bardzo się niszczą jeżeli nie użyje odżywki? Bo nigdy takich rzeczy nie kupuje, nie znam się na kosmetykach, a nie wiem nawet ile takie odżywki kosztują.

     

     

     

     

    Btw. Może zmiana nazwy na temat odnośnie farbowania jakiś, czy coś? XD 

    Mogłabym w sumie zmienić, tyle że nie wiem jak :v o ile w ogóle zwykły user potrafi xD

     

    Nazwa tematu zmieniona ~Dog in the Fog

  8. Yay, dziękuję za super opisanie całej sytuacji ^^ Włosy zamierzam mieć krótkie, takie ledwo sięgające do ramion. Myślę że opcja z tym szarym odcieniem nie jest zła. Zależy też jak bardzo szare to będzie. Sam odcień by mi raczej nie przeszkadzał. Tonery sobie na pewno odpuszczę, bo wiem, że to szybko schodzi, a ja nie lubię często farbować, no i raczej matka mi to robi, bo sama sobie nie umiem nawet :v

  9. Wiem, że sobie świetne forum znalazłam, by pytać o taką... no dość dziewczęcą rzecz :v Ale chciałam se zrobić białe włosy i chciałam zapytać czy może jest tutaj jakaś dziewczyna co się zna i wie, jakiej farby do tego powinnam użyć. I co potem ewentualnie używać, by nie było żółtego odcienia. Na razie czekam aż mi się spłucze brązowa farba, bo podobno z naturalnych się najłatwiej robi. 

×
×
  • Utwórz nowe...