Amolek

Wyszło na to, że mam zaliczony angielski na B2 samą maturą muszę wybierać nowy język do nauki.

Nimfa rebel

42 to akurat klasyk.

Dzisiaj się o tym dowiedziałem i się uzależniłem.

xD

> jesteśmy pierwszym rocznikiem na logistyce o profilu praktycznym Nie mamy za bardzo wsparcia od starszych roczników, a teraz jeszcze dorzucają nam dwa nowe przedmioty po podzieleniu na profile.

Nie chciało mi się jechać na ostatnie piwo naszej grupy cóż, okazji jeszcze będzie i tak.

*INAUGURACJA ROKU AKADEMICKIEGO* OBECNOŚĆ OBOWIĄZKOWA! ~ Obronność państwa i Logistyka o profilu praktycznym WLO- inauguracja odbędzie się dn. 07.10.2015 o 8:15 w Sali kinowej WAT ~ Logistyka o profilu ogólnoakademickim inauguracja odbędzie się dn. 09.10.2015 o 8:00 w Sali kinowej WAT Zastanawia mnie to z tego względu, że 7.10 mam BHP zapisane, a wtedy mój profil powinien mieć inaugurację Przy czym jeszcze nas nie podzielili na profile nawet.

No to można znowu przysiąść u mnie w Peżą ;p tylko nie aż tyle, co wtedy, bo jednak mam wcześniej zajęcia

Mi pasuje Znowu u mnie na podwórku, czy gdzieś lecimy tym razem?

Coś tam się pewnie znasz Also, będę musiał Ci opowiedzieć o koncercie, ale to przy piwku, ewentualnie czterech. Całkiem fajne rzeczy się tam działy

Inna sprawa, po cholerę dawać komuś swój telefon, żeby w nim grzebał?

Ja sobie wczoraj Balalaikę wrzuciłem na tapetę, bo tak. Trochę odpoczynku od kuców na fonie potrzebne czasami.

.

Licz na to, że zrozumie, albo że sama lubi

Doszedł nowy rozdział fika do czytania i tłumacznia, yisssss Będę miał zajęcia na jutro

Nimfa Sosen

Domek, piwko i ruskie pierogi ze skwareczkami Tak, tego zdecydowanie potrzebowałem dzisiaj. Zabrakło tylko irl huga

To jest paskudne ;-;

Ogólnie mam tak, że od przyszłego tygodnia robią mi się luźniejsze popołudnia i wolne piątki, także wtedy piwko jak najbardziej mi przypasuje

Akurat dzisiaj zakupy robię po uczelni

Coś się zawsze wymyśli xD plan mam akurat ładnie rozjechany godzinowo. A samochód biorę jedynie, jak o 21 kończę, a takich dni nie mam za dużo teraz.

Zawsze chętnie, tylko nie jak jestem samochodem wtedy mogę skoczyć, ale bez piwka.

Jedno okienko. Nawet do domu mi się nie opłaca jechać.

Jest trochę takich. Tak rzucę kilka tytułów (same angielskie, z czego do kilku się przymierzam z tłumaczeniem. Coś mnie na to naszło ostatnio): - Long Road to Friendship (jak napisał Poulsen), - This is Weird, - Fractured Sunlight, - In the Gloaming (takie przyjemne czytadło). To tyle z przeczytanych, za jakieś dwa tygodnie pewnie mógłbym więcej rekomendować.